BMW Sport

I spalanie miał mniejsze

12,5s to w 20stopnich robiło mi e60 535d z samym programem od Przemka, hamowane na 350koni..nie ma opcji żeby sprawne ponad 400 konne m3 robiło takie wyniki. Naprawdę szkoda ze takie cuda się dzieje bo auto jest w wymarzonej konfiguracji.

Nie jest. Ani Kansa, ani szare fotele nie są super ;p

Ale dźwiękowo jest straszna torpeda, mar-tec zrobił genialny wydech.

wedle ustaleń autko chyba już zaparkowało u Raptownego ?

Nawet wyjechało od rsptownego ;p

I nawet jedzie jak powinno ?

Hmm minęło już trochę czasu po testowałem to mogę coś napisać
Byłem wszyscy wiemy gdzie


Były 2 dni ciężkiej pracy od rana do nocy ,pozmienialiśmy kupę części które na szczęście Raptowny ma u siebie na miejscu dzięki czemu jest możliwe kolejno eliminowanie podejrzanych elementów układanki...Po zmianie elementu X którego w sumie specjalnie nie podejrzewaliśmy i zmieniliśmy go bo mogliśmy samochód zaczął się zachowywać jakoś inaczej ,chodź hamownia Raptownego ani czasy się nie zmieniły...Trochę jeszcze poszperaliśmy i zrezygnowany zacząłem wracać do domu... Lecz element X pozostał u mnie w samochodzie Wtedy zaczęła się dziać magia pierwszy pomiar zaraz za lublinem 11.5s czyli w zasadzie jest jak było Drugi pomiar 30km dalej 11s Następny pomiar 20km dalej 10.8...Przejechałem warszawę następny pomiar 10.5 Od tego momentu auto zacząło robić powtarzalne 10.3/10.5 w 17 stopniach z narzędziami ,torbami i połową zbiornika opony 4x 275...Myślę nie jest idealnie ,ale nia ma dramatu...Nie chciałem przed wcześnie pisać teraz pobadałem temat, wyjeździłem trochę paliwa mogę coś więcej napisać...Kilka pomiarów lecz bez specjalnej spiny...0-100 4.6 i 100-200 przy 12 stopniach 9.9 lekko z górki ,na równym okolice 10.2 Wydaje mi się ,że auto jeszcze delikatnie się adoptuje i raczej będzie już tylko lepiej niż gorzej Podsumowując polecam każdemu wizytę u Raptownego ,podchodzi mega profesjonalnie do tego co robi. Auta przez niego są bardzo szanowane ,zawsze pokrowce ,klucz dynamometryczny ,wszystko sprawdzane po kilka razy czy na pewno jest dobrze poskładane. Ma chłop dużą wiedzę ,bardzo duże doświadczenie(co widać po ilości składowanych chociażby panewek ) ,bardzo dużo profesjonalnego sprzętu i bardzo dużo części do ///M więc jest w stanie naprawdę dużo zdziałać. Wie gdzie powinna być jaka śrubka jak jest inna niż powinna być to uzupełnia ,bardzo szanuje takie podejście Tak więc auto jako tako mocowo ogarnięte można brać się teraz za inne mniej i bardziej istotne rzeczy bo jak się okazało ,auto w niektórych detalach wymaga dopieszczenia

Nieźle podsycasz rozwój sytuacji.

Fajnie, że się udało, zdradź tajemnice co to było i co do dopieszczenia

Część X wymieniona teraz jeszcze tylko część Y i będzie idealnie

Co to było wolę na forum wszem i wobec nie mówić, ktoś będzie miał problemy napiszę do mnie bądź raptownego jakoś się dogadamy Co do tego co do dopieszczenia...
Jako że jestem dość pedantyczny jeśli chodzi o samochody to bardzo dużo...Tak na szybko:
-Osłony pod zderzakiem
-Nadkola
-Uchwyty na węże pod maską (węże złapane w takim aucie na trytytki są dla mnie nie dopuszczalne)
-Felgi przód miały być 9.5" ,jak się okazało są 10" ,pasuje kupić 9" na przód a 10" zostawić z tyłu żeby było po bożemu
-Znaczek M3 do wymiany
-Czyszczenie skór
-poskładanie zderzaków które ktoś zamontował na pourywanych uchwytach z tego co zdążyłem zauważyć...
-oleje i filtry I inne płyny
-tarcze i klocki za jakiś czas bo delikatnie biją
-powycierane listwy wokół szyb
-uszczelka przedniej szyby
-polerka reflektorów
Itd itd jeszcze trochę by się znalazło

Części po kolei:

X - skrzynia,
Y - silnik,
Z - buda z wiązką i napędem

Takie tam podmianki gracików...

eM nie jeździ jak należy.. co to może być... domysły i spekulacje a teraz jak temat rozwiązany to nie powiem...


WitoM,wal śmiało co nie grało... po co się bawić jakieś PRV... czy będziesz to ukrywał jak alduwiel, g-powera przed Swoją kobietą ?

Część X tania raczej nie była, gdyby to była glupota warta siatke gruszek to pewnie byś napisał... grunt ze auto ogarniete po przejściach to najwazniejsze, gratuluje. W zime pewnie bedzie 9,xx robic tak jak było mówione.
Ale sam widzisz ze //M kosztuje nawet jak kupisz wzglednie zadbany drozszy egzemplarz to i tak koszta lecą niemałe dlatego jak alduwiel zauwazył czasem lepiej kupic tanio i finalny rachunek wyglada niezle

Powiem tak mi to lata czy powiem czy nie...Nie mam w tym interesu ,natomiast nie chce odbierać chleba raptownemu który bardzo mi pomógł więc wole żeby to zostało naszą tajemnicą

Hehe nigdy nie zrozumiem osób, które zamiast najpierw OGARNĄĆ takie podstawowe rzeczy w aucie wstawiają fotki carbonów itp i to jeszcze w m3

Ahhh te forumowe IGŁY

Oczywiście post kierowany nie do Ciebie Witek

ej ej.. w moim e36 316@325i też mam takie tematy do ogarnięcia... wisi mi podsufitka jeszcze i ładne boczki leżą w domu.... Także no!

Fajnie że "sukces" niech cieszy ile się da.

Mnie też to dziwi ,o pewnych rzeczach wiedziałem ale o wielu nie i wyszły w trakcie...Niestety o większości z nich myślę ,że też nie wiedział Bandai bo jeśli samemu nie dłubie się w autach to nie zwraca się uwagi na pewne sprawy ,a serwisów naprawdę sumiennych jak na lekarstwo...Tak to niestety jest ,samochód wymaga trochę pracy ale stopniowo postaram się ogarniać

Tutaj trzeba przyznać, że mało który serwis przykłada się do swojej roboty.... ile to widać na autobanach jak ludzie jeżdżą i osłony od spodu tylko czekać aż odpadną... To się nie bierze raczej z tego, że ktoś sobie tak zrobił dla frajdy, tylko z frajerstwa warsztatów co to a to nie dopasuje dobrze, a to zgubi część śrubek ori i wsadzi jakieś gunwo... Ja w swojej byłej 335i po odbiorze od polecanego blacharzo-lakiernika, to musiałem jeszcze potem milion rzeczy powymieniać, dokupić, złożyć inaczej... Tylko to już we własnym zakresie z rysunkami z REALOEM zdjęciami auta, czego to nie brakuje i szukanie po necie, ASO i mozolne składanie, dokładanie w garażu, bo u partaczy stałoby auto jeszcze z miesiąc i wiele by się nie zmieniło.