BMW Sport

no, no, no, naprawde wielki szacun, pięknie Ci to wszystko wyszło, gratuluje i życzę powodzenia w dalszym użytkowaniu

Witam.
No no tyle czasu się nie odzywałeś a widzę że na necie projekt rośnie w siłę.
Gratuluję zakucia auta.
Jak robiłem istalację turbo w Twoim aucie i w M3 kolegi Maleckisa to poszliśmy po minimum czyli motor bez odprężania na seryjnych gratach.
Teraz uturbiając wolnossące auto nie podejmuję się prac póki motor nie będzie odprężony nawet jeżeli ma być to soft czyli pod 0.5 bara.
Zakucie silnika było trafnym wyborem i szkoda że przy uturbianiu auta nie wsadziliśmy odrazu kucizny ale jak wiadomo taki projekt był by sporo droższy do wersji soft więc sprawa była zrozumiała.
Dobrze że auto jeździ.
Trzeba je tylko odpowiednio wystroić ale myślę że Maleckis&Sons poradzą sobie z tym problemem.
Chciałem się tylko pochwalić że kiedy uturbiałem to auto to było to pierwsze auto na świecie (z tego co mi wiadome było na tamte czasy) z turbosprężarką umieszczoną pod maską oraz seryjnym układem klimatyzacyjnym!
A tu możecie sobie poczytać jakie były trudnosci ze zbudowaniem tego monstrum.
http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... 57673&st=0
Pozdrawiam.

I co teraz? Powrót do serii i zmiana silnika czy na żyletki całość?
Szkoda że się nie powiodło I tak super projekt

Nie wiem. Może będzie "krismax M3T story".

Freak !!!

Jak juz ktos Cie wygadal to moze opiszesz dokladnie co sie stalo i jak to sie stalo ?

czyli co ?? jeździ czy nie jeździ ??

Na razie nie jeździ. http://www.mforum.com.pl/viewtopic.php?t=1479
A czy będzie jeździło...?

Niestety moje zrzędzenie się sprawdzilo.....

Czekamy dalej na jakieś powtarzalne sukcesy turbo Mpower

Zrobiłem najdroższy 1000km w życiu...

a mogles miec najszybsza fure w pl ...

krismax, szkoda ze się nie powiodło...

...ehhh

a co zrobiłeś lub nie zrobiłeś że Twój projekt się nie powiódł a Twojego kolegi tak? bo w myślę że na oleju raczej nie oszczędzałeś... za dużo dmuchnąłeś?

Szkoda ze projekt tak skonczyl strasznie bylem ciekawy wynikow

Projekt prze i pro !! Czytalem od pierwszej strony do ostatniej z coraz wieksza ciekawoscia i coraz wiekszym podziwem dla Ciebie Krismax. Ogromna (to za slabe slowo) szkoda ze projekt skonczyl sie tak jak sie skonczyl. Szkoda Twojej pracy (ktorej wlozyles naprawde mnostwo) i pieniedzy (w koncu 25 koła droga nie chodzi). Wspolczuje stary ale i tak podziwiam.

Pozdro !

Mnie też jest strasznie przykro
Pewnie ogłoszenie o sprzedaży kitu niektórych zaskoczyło...cóż
Moja wina
Docieranie zostało przeprowadzone w mało profesjonalny sposób i dołączyłem dzięki temu do zacnego grona niszczycieli kucizny.
Ponizej zdjęcia; jak dziś wygląda moje auto, najbardziej zajechany cylinder i najbardziej zajechany tłok.
Informuje, że wszystkie tłoki i cylindry wyglądają podobnie (no może mniej oszlifowane)

ostro bracie

masz moze jakis nowy projekt w planach ?

szkoda projektu ale liczę ze jakiś nowy pomysł się urodził

A mialobyc tak pieknie , wielka szkoda .

Widze ze korby chociaz cale .

Nie wydaje Ci sie ze cos jednak bylo nie tak z luzem pasowania tlokow ?

Mogło być tylko za luźno, a zapewniam, że nie było. Traktowałem moje cudo za ostro i na efekt nie czekałem za długo. 500 km przejechałem na luźnym i stukającym tłoku Skończyłem jeździć po sprawdzeniu kompresji, która wyniosła 5barów

Dużo myślałem o zakończeniu kosztownej przygody z M3T. Pojawiło się nawet ogłoszenie o sprzedaży kitu. Sam planowalem zakup seryjnego silnika i sprzedanie auta.
Wypadki potoczyły się jednak inaczej; w ręce "wpadły" mi kute tłoki Wiseco na kolejny nadwymiar (87mm) a skoro już są to wypadałoby zacząć od początku...





1szt. wraz z blokiem pojechały już do warsztatu. Termin to niestety aż półtora tygodnia. Teraz zamówiłem pasowanie 0,08mm (poprzednio 0,05mm)