BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 8 czerwca 2025, 20:26

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Zdjęcia zamieszczone przez Was powinny być zgodne z poniższymi zaleceniami.
Poniżej jest program do zmiany rozdzielczości zdjęć.


1) Nie wrzucamy zdjęć większych niż 1280x1024. Jeżeli mamy zdjęcie większe zmniejszamy je lub robimy miniaturkę i wrzucamy ją odpowiednio podlinkowaną do zdjęcia dużego.
2) Nie wrzucamy zdjęć WT, godzących w pojęcie estetyki, zdjęć propagujących przemoc, pornografię, łamanie przepisów ruchu drogowego, złego obchodzenia się z samochodem lub innych mogących kogoś urazić (jeżeli czujecie że kogoś urazi, prawdopodobnie tak będzie).
3) Na temat zamieszczanych tutaj zdjęć każdy z nas wyraża swoje zdanie, dyskutujemy. Nie ubliżamy sobie, nie używamy łaciny, każdy ma prawo do własnej oceny z którą możemy się nie zgadzać.
4) Łamanie zaleceń będzie karane ostrzeżeniami.
5) Tytuł tematu piszemy w postaci "Użytkownik -->> ModelAuta, krótki opis"



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4707 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162 ... 236  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 09:04 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
No dokładnie :) w myśl zasady nie jest bogatym ten co dużo zarabia, lecz ten co dużo oszczędza. Grosz do grosza i będzie kokosza, albo biedni ludzie liczą każdego dolara, a bogaci każdego centa itd...

Zresztą wstawię Wam tu autentyczną historię o potędze oszczędzania, może to kogoś natchnie tak jak mnie kiedyś i do dziś dzień napawa podziwem. jest to historia z książki ,, jednominutowy milioner'' którą każdemu polecam

:) Serdecznie zapraszam do lektury :)

Kiedy 13 lat temu razem z moją żoną Maryanne budowaliśmy nasz salon fryzjerski w Greenspoint Mall, co dzień zatrzymywał się koło nas pewien Wietnamczyk i sprzedawał nam pączki. Ledwo mówił po angielsku, lecz był zawsze przyjazny, więc za pomocą uśmiechów i na migi jakość się zaznajomiliśmy. Nazywał się Le Van Vu.

W ciągu dnia Le pracował w piekarni, a wieczorami oboje z żoną słuchali taśm, żeby nauczyć się angielskiego. Dowiedziałem się później, że spali na workach wypchanych trocinami rozłożonych na podłodze jakiegoś pomieszczenia na zapleczu piekarni.

W Wietnamie rodzina Van Vu zaliczała się do najbogatszych w Azji Południowo-Wschodniej. Byli właścicielami niemal jednej trzeciej Wietnamu Północnego, mając w szczególności olbrzymie udziały w przemyśle i nieruchomościach. Kiedy jednak jego ojciec został brutalnie zamordowany, Le przeniósł się wraz z matką do Wietnamu Południowego, gdzie chodził do szkoły i w końcu został prawnikiem.

Le cieszył się powodzeniem, podobnie jak wcześniej jego ojciec. Dostrzegł możliwości prac budowlanych stwarzane przez stale rosnącą obecność amerykańską w Wietnamie Południowym i wkrótce stał się jednym z czołowych budowniczych w tym kraju. Kiedy jednak udał się w podróż na Północ, został ujęty i wtrącony do więzienia na trzy lata. Uciekł, zabijając pięciu żołnierzy, i znalazł sobie drogę do Wietnamu Południowego, gdzie znów został aresztowany. Rząd południowo-wietnamski uznał, że jest „podrzutkiem” wywiadu Wietnamu Północnego.

Po wyjściu z więzienia Le znów wziął się do pracy i założył przedsiębiorstwo rybackie, stając się w końcu największym w Wietnamie Południowym producentem konserw.

Kiedy dowiedział się, że oddziały amerykańskie i personel ambasady Stanów Zjednoczonych przygotowują się do opuszczenia jego kraju, podjął życiową decyzję.

Wziął całe złoto, które wcześniej zgromadził, załadował je na jedną ze swych łodzi rybackich i pożeglował wraz z żoną ku okrętom amerykańskim, które stały w porcie. Tam wymienił całe swe bogactwo na bezpieczny przejazd z Wietnamu na Filipiny, gdzie wraz z żoną dostali się do obozu dla uchodźców.

Le postarał się o spotkanie z prezydentem Filipin, którego przekonał, by udostępnił mu jeden ze swych statków do rybołówstwa. W ten sposób znów wrócił do działalności gospodarczej. Zanim dwa lata później opuścił Filipiny, udając się do Stanów Zjednoczonych (co było jego największym marzeniem), stał się jedną z głównych postaci pracujących nad rozwojem rybołówstwa na Filipinach.

W drodze do Ameryki Le pogrążył się jednak w strapieniu i rozpaczy, jakimi napawała go perspektywa rozpoczynania wszystkiego jeszcze raz od zera. Jego żona opowiadała nam, jak znalazła go raz przy balustradzie statku, gdy gotował się już, by rzucić się za burtę.

„Le – powiedziała mu – jeśli się utopisz, co stanie się ze mną? Jesteśmy ze sobą od tak dawna i tyle razem przeszliśmy. Możemy zrobić to razem”. Był to cały głos otuchy, jakiej Le Van Vu potrzebował.

Kiedy wraz z żoną przybyli do Houston w roku 1972, byli całkiem spłukani i nie mówili ani słowa po angielsku. W Wietnamie członkowie jednej rodziny wzajemnie się o siebie troszczą, toteż Le i jego żona znaleźli sobie schronienie w pomieszczeniu na zapleczu piekarni w Greenspoint Mall, której właścicielem był jego kuzyn. Nasz salon fryzjerski budowaliśmy o kilkaset stóp dalej.

A teraz, jak to się mówi, czas na „przesłanie” całej tej historii. Kuzyn Le zaproponował mu i jego żonie pracę w piekarni. Po odliczeniu podatków Le miał dostawać do ręki 175 dolarów tygodniowo, a jego żona 125 dolarów. Innymi słowy, ich całkowity dochód roczny wynosił 15 600 dolarów. Co więcej, kuzyn zaproponował im, że sprzeda im piekarnię, jeśli zgromadzą 30000 dolarów gotówką. Na pozostałe 90 000 dolarów był gotów przyjąć skrypt dłużny.

I oto co zrobili Le i jego żona: dysponując dochodem 300 dolarów tygodniowo, postanowili jednak nadal mieszkać na zapleczu. Przez dwa lata myli się wyłącznie za pomocą gąbki w toaletach pasażu handlowego. Przez dwa lata ich dieta składała się niemal wyłącznie z produktów piekarni. Przez dwa lata żyli za jedyne – naprawdę jedyne – 600 dolarów rocznie, zaoszczędzając 30 000 dolarów na wpłatę gotówkową.

Le tak wyjaśniał później swe rozumowanie: „Gdybyśmy wynajęli mieszkanie, na co mogliśmy sobie pozwolić, mając 300 dolarów tygodniowo, musielibyśmy płacić czynsz. Następnie musielibyśmy też oczywiście kupić meble. Następnie musielibyśmy dojeżdżać do pracy, a to oznacza, że musielibyśmy kupić samochód. Następnie musielibyśmy kupować benzynę do samochodu i opłacać ubezpieczenie. Następnie zapewne gdzieś byśmy wyjeżdżali samochodem, a to oznacza, że musielibyśmy kupować ubrania i artykuły toaletowe. Tak więc wiedziałem, że jeśli wynajmiemy mieszkanie, nigdy nie uzbieramy tych 30 000 dolarów”.

Myślisz teraz, że wiesz już wszystko o Le? Otóż opowiem ci więcej. Kiedy zaoszczędzili już 30000 dolarów i kupili piekarnię, Le usiadł z żoną do poważnej rozmowy. Powiedział, że wciąż są winni kuzynowi 90 000 dolarów, i choć ostatnie dwa lata były dla nich tak trudne, to powinni pozostać na zapleczu przez jeszcze jeden rok.

Z dumą mogę powiedzieć, że w ciągu tego jednego roku mój przyjaciel i mentor Le Van Vu i jego żona, oszczędzając właściwie każdy grosz, jaki przynosiła im firma, spłacili kuzynowi całe 90 000 dolarów pożyczki. W ten sposób w ciągu zaledwie trzech lat stali się właścicielami niezwykle rentownego przedsiębiorstwa wolnego od wszelkich obciążeń.

Wtedy – i dopiero wtedy – przenieśli się do swego pierwszego mieszkania. Po dziś dzień oszczędzają bardzo regularnie, żyją z niesłychanie drobnego ułamka swych dochodów i oczywiście za wszystkie zakupy płacą gotówką.

Ehhh nawet teraz gdy przeczytałem ją już setny raz zapiera mi dech w piersi i utwierdza w przekonaniu ,ze wszystko jest możliwe gdy człowiek się uprze i wytrwale dąży do celu \:D/


Ostatnio edytowano 21 czerwca 2020, 09:15 przez Alduwiel, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 Manual
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 09:13 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 1369
alduwiel napisał(a):
Dziękuję Ci Waldek, ze mnie przekonałeś. Gdyby nie Ty to bym nie kupił tego cacka. :07: nawet nie wiesz jak jestem Ci wdzięczny. Mija rok, a ja dalej bujam w obłokach... rozumiem teraz doskonale co miałeś na myśli opowiadając co czuleś wracając z DE po instalacji... ja do dziś dzień kazdego dnia czuję to samo :cwaniak:


no i spoko :) tak trzymać :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 09:14 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
:pada:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 09:44 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1081
Lokalizacja: Koszalin / Oslo
Moje BMW: e90 m3
Kod silnika: S65
Garaż: było e92 M3 https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=89&t=171247
Ja się nie czepiam, bardziej humorystycznie do tego podchodzę. 50 stron tej galerii było o tym czy po kompresorze będzie robił niskie 7 czy wysokie 6. Strona 15x i dalej nie wiemy ;)
Temat bezawaryjności pomijam bo przy takim traktowaniu wiadomo, że kompresor szkody nie zrobi.
I tak jak piszecie każdy jeździ jak chce. Ja 90% czasu jeżdżę z dzieckiem z tylu także emka klepie kilometry bez wysilenia. Od czasu do czasu sam się gdzieś wypuszczę no i wtedy daje do pieca ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 09:49 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
I ja mam tak samo :) ale ostatnio to i na codzień ją pod 7 tys zakręcę :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 10:01 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 33
Posty: 2221
Moje BMW: MK7 GTI PP
Kod silnika: CHHA
alduwiel napisał(a):
I ja mam tak samo :) ale ostatnio to i na codzień ją pod 7 tys zakręcę :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Ta ta :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 10:07 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 23155
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Dla każdego coś dobrego... jeden zamyka licznik kiedy tylko się da a inny cieszy się powolnym objazdem miasta jak Grześ ;) Chodź aż się prosi by pocisnąć ten prawy pedał :D



Jak byście zsumowali pomiary robione przez połowę forum to nie wyjdzie ich tyle co wujekwaldus, zrobił sam :hyhy: :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 10:22 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Ale na mieście 6 tys wystarcza.
7 to już jest szaleństwo i więcej to nie ma nawet jak i gdzie ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 11:11 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 75
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 5GT F07 LCI 535dx
Kod silnika: N57D30B 362KM/720NM
Niezła historyjka :) Pan Le Van Vu codziennie kręcił do 7... tak przez 3 lata :)

_________________
Zapraszam - F07 LCI 535dx -->362KM/720NM - in progress :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 21 czerwca 2020, 11:24 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Ok, to moze nie całe 7 i mi to scyknie do jazdy po miescie ;)
A tak teraz patrzę , ze napisałem jasno, kręcę ją pod 7 tys , a nie nad ;)

A to moja wina, ze po miescie raz , ze nie ma gdzie a dwa ze nie wolno zapierdzielać ? Jak gdzieś jadę obwodnicą np do teściów w niedzielę to deptam jej pod odcinkę raz za razem


W sumie to mi pali 16,5 i to nie jest oszczędzanie bo na eco pali mi 14 :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 18:28 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Mega mnie zastanawia jak by to w Waszym wydaniu wyglądała jazda v8 580 koni po mieście :/ Miałem nie poruszać tego tematu bo w sumie nie ma się czym chwalić, ale dziś znowu się ktoś do mnie przyczepił - dojechał do mnie na światłach mi mi burczał coś ze jadę jak świr. Miałem mu powiedzieć : kur*a, odpier*ol się bo to jest jazda jak dziadek! Nie przekraczam 5 tys!
Tak ponad tydzień temu miałem taką akcję jak za starych dobrych lat m5. Ktoś czekał pod moją chatą, żeby mi wytłumaczyć jak się nie powinno jeździć, ale o tym za chwilę.

Dziś uważnie patrzyłem na ile idą obroty i na Boga więcej jak 5500 tam nie zauważyłem, tylko ja zawsze jadę na full zawieszenie, na ful moc i na full off kontrola trakcji. Wkurza mnie jak mi odbija kontrola przy ruszaniu , a dwa uwielbiam sobie strzelić ze sprzęgła jadąc np 40 zakręcić pod 5 tys i puścić sprzęgło. Fajnie mieli laczkami plus dźwięk v8 to dla mnie rozkosz, ale jak tu żyć skoro muszę chcąc nie chcąc dzielić moją pasję z innymi użytkownikami dróg i choć często gęsto mam ubaw po pachy gdy widzę podskakujących ludzi to jednak jest mi przykro gdy pokazują mi fakery lub palcem stukają w głowę dając mi do zrozumienia ,ze jestem debil :zalamany: jak zapewne rozumiecie frajdę z jazdy to mam tylko ja, a reszta otoczenia raczej tej frajdy nie odczuwa :/
Chciałbym własnie teraz zobaczyć Was Panowie mądralińscy jak kręcie pod podcinkę te auto jadąc po mieście bo ja od kiedy nie muszę się krępować jeżdżąc zaliczyłem już jedną solówkę pod chatą z typem któremu się nie spodobała moja dziadkowa jazda z kręceniem pod 5 tys. Co ciekawe miałem dokładnie takie samo coś z m5 kiedyś pod chatą, wysiadam a tu mi trzy typy dolatują od tylu i bam: piąchy, kopy i ucieczka :ok: ja to trochę świr jestem i się tak wkurwiłem ,ze stwierdziłem,ze rozjadę sk*rwysynów, ala hary kriszna w gta. Wskoczyłem do m5 i ruszyłem za nimi z piskiem opon, ale śmiecie były tak szybkie ,ze zdążyły dobiec do skrzyżowania i odbić do pobliskiego lasku na Świerczewie. Lasek raptem 100m na 100m ,więc gaz w podłogę i nowy plan: objadę lasek od Westerplatte i co? Bingo! 3 typów widzę rusza własnie tikaczem tak ,ze aż kamienie z przedniej osi poleciały. Dostałem zajoba wręcz i w napadzie szału podjechałem i na dupę ,a ci co? Próbują uciec :hyhy: tylko ,ze ja jadę m5 a oni tico.
Kit tam z nimi stwierdziłem - będę jechał za nimi, az do czasu gdy się zatrzymają i jak tylko wysiądą to bam wjadę w nich i upozoruję wypadek :oczami: wiem , wiem to głupie było, ale skurw*syny jeździły tak 20 min i na koniec wjechali na posesję na Świerkowej za bramę i wysiedli pokazując mi fakerey. Stwierdziłem ,ze jak wiem gdzie mieszka jeden typ to już będzie z górki. Potem się okazało ,ze to był młodszy brat mojego byłego kierowcy z pizzeri. Pan Wesoły się nazywał :) w tamtej chwili nie taki Wesoły bo wkurwiony ,ze mu hałasuję pod chatą :/ czyli jednak moja wina... taka głupota i bym w pudle wylądował... W sumie dobrze, ze mnie pokopali - miałem za swoje.

A co ciekawe taka sama akcja pod moją chatą była w zeszłą środę. Wysiadam ,a tu typ z 195cm (ja 188, a byl wyższy ode mnie) dolatuje do mnie i raz sztuka, unik, druga sztuka , unik, trzecia sztuka unik (widzę ,ze nie odpuści to i ja zacząłem sztuki wyprowadzać) niestety też go nie trafiłem ani razu. Sęk w tym ,ze jak zacząłem się bronic to typ zwątpił i odskoczył. Zaczęła się pogadanka bo koleś na tyle pierdyknięty ,ze się przedstawił, powiedział ,ze teraz mam przejebane bo przyjedzie tu jutro z kolegami i ze będę rozjebany na amen. Jeszcze na mnie na pluł na do widzenia i dodał ,ze ja nie wiem kim on jest , ale się przekonam. Tak krzyczał: jestem Dziecioł , a Ty jesteś spalony na Dębcu, Będziesz rozjebany na amen! Chu* ,ze ja też praktycznie z Dębca i o Dzięciole nie słyszałem, ale koszulkę mi podarł, a gdybym do Anakondy nie chodzili to pewnie i nos bym miał złamany. Ot takie są, efekty jeżdżenia pod 5 tys obrotów m3 e92 sk2 i jak kogoś to śmieszy to zapraszam i na przejażdżkę to możne mu się oczy otworzą jak to zapierdziela, dre mordę, pali laki i ludzi wkurza :/

Ogólnie dymka teraz bo całą akcję widział mój lokator z dołu + jakiś koleś z ulicy, oraz moja kobieta która krzyczała z okna: pomóż mu, pomóż mu! Lokator stwierdził po akcji, ze nie pomagał bo widział ,ze sobie radzę ,więc nie chciał się mieszać, a ponoć miał teleskop w kieszeni (też go niby za coś ścigają) i twierdził ,ze mi by pomógł jakby mnie kopał na ziemi. Koleś co stał w aucie na przeciwko (zepsuło mu się akurat) wezwał psiarnię i jak już byli na miejscu to stwierdziłem ,że a kij tam. Pobawię się w rudego z blok ekipy i podpierdolę kolesia. Moj lokator uciekł bo ma problemy jakieś z psiarnią i teraz szukają go jako świadka bo się stawić nie chciał na wezwania. Najprawdopodobniej opuścił już mieszkanie :/ Moja kobieta całą noc ryczała i spać nie mogła, a ja teraz z nożem znowu muszę chodzić bo weź tu teraz wysiądź z auta jak Ci parę typów doleci to może być krucho. Ogólnie jedno co mnie zaszokowało to podejście psiarni. W cholerę się zaangażowali :) i mi nawet ochronę na 48 godzin pod chatę chcieli podstawić jakiś nieoznakowany radiowóz na czujkę 24h. Chyba zeznania mojej kobiety zrobiły na nich wrażenie no i tego typa z laguny co czekał akurat na lawetę. A co ja sądzę? Niby każdy z Dębca to przestępca, ale od roku jak tu mieszkam to stwierdziłem z,e to już nie te czasy co 15 lat temu. Nawet Owal śpiewał: Kazdy pamięta Niedziwienia, długo będzie leżał. (koleś dostał dożywocie za morderstwo w Master Pubie na pętli Dębickiej)

Jaki jest morał z tej historii? Ano taki,ze Wy panowie nie macie pojęcia co to jest 5 tys obrotów w m3 e92 sk2 na wduszonym sporcie ;)


Ostatnio edytowano 25 czerwca 2020, 22:41 przez Alduwiel, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 18:36 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 33
Posty: 2221
Moje BMW: MK7 GTI PP
Kod silnika: CHHA
Jechałem z witkiem, którego m3 jest na pewno głośniejsza niż twoja przez łódź, spalanie z 30km wyszło 39.5 (więcej komp nie pokazywał) i nikt faka nie wywalił. Może nie jeździsz dynamicznie tylko jak zjeb i stwarzasz niebezpieczne sytuację?

Dalej nie wiem po co w 580 konnym aucie strzelać ze sprzęgła?


//doczytałem resztę historii, przypominają mi się czasy twojej e90 335d xD


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 18:42 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Jak mam wyłączoną kontrolę trakcji i dodam gazu to mieli laczki - tylko tyle :| Zagrożenia nie stwarzam, tzn tak sądzę, ale to by trzeba innych zapytać bo wszystko jest względne :znudzony: ogólnie to przykro mi, bo nie chcę ludzi denerwować :zalamany: spalanie chyba wróci do 14 litrów :dobani:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:02 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 593
Lokalizacja: Warszawa
alduwiel, hahah kurde Ty to masz przygody :rotfl: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:07 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8648
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Teraz tak myślę, ze to chyba przez tę wyłączoną kontrole trakcji. Pisk opon, dupą mojta i wiara tak reaguje... ehhh :zalamany:


Ostatnio edytowano 25 czerwca 2020, 19:14 przez Alduwiel, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:08 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 14134
Lokalizacja: Cieśnina złych przeżyć
Moje BMW: E60
Kod silnika: M57N
Garaż: Na przylądku, w portowej tawernie.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Obrazek
Najpiękniejsza na świecie jest Olabmw w mojej becie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:27 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 14134
Lokalizacja: Cieśnina złych przeżyć
Moje BMW: E60
Kod silnika: M57N
Garaż: Na przylądku, w portowej tawernie.
Alduwiel, musisz z Kowalem pojezdzic troche ;)

_________________
Obrazek
Najpiękniejsza na świecie jest Olabmw w mojej becie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:33 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 32
Posty: 718
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy
Moje BMW: F30
Kod silnika: N55B30
Garaż: Moje 510hp:
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=173040
Frank napisał(a):
Alduwiel, musisz z Kowalem pojezdzic troche ;)

+1

_________________
"If in doubt, flat out" - Colin McRae


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:39 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 30531
Lokalizacja: Katowice
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65
Garaż: Było:
420iA+ LCI
E91 318dA+ LCI
E39 520iA LCI
Mercedes CL600 V12TT
Mercedes C 180 lift
Mercedes E 350 lift
Mini JCW
Audi A6 3.0TDI
Mercedes CLS 350
Yaris d4d
E90 335iA+
E39 530i LCI
E61 535d+
E91 325d
E46 330i
E46 330dA LCI
E46 330i LCI
E39 540iA NV
E46 330i
E34 520i
Tak, Kowala polecam :D

Różne są sytuacje ale żeby ktoś pod domem czekal to...

_________________
Obrazek
^Klik^


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Alduwiel-->>e92 M3 G-power sk2
PostNapisane: 25 czerwca 2020, 19:40 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 14134
Lokalizacja: Cieśnina złych przeżyć
Moje BMW: E60
Kod silnika: M57N
Garaż: Na przylądku, w portowej tawernie.
DaaN napisał(a):
Różne są sytuacje ale żeby ktoś pod domem czekal to...
tacy goscie po prostu dawno w cymbał nie dostali i tyle

_________________
Obrazek
Najpiękniejsza na świecie jest Olabmw w mojej becie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4707 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162 ... 236  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL