BMW Sport

To że różnica między 400PS jak i 420PS jest mała to fakt, co nie znaczy, że wolno sobie bezpodstawnie dokładać "małe różnice na plus" Pomiędzy 193konnym dieslem, a 198konnym też różnica jest mała.
A to z koleji jest mały poziom - straszenie banem kogoś, kto kurna ma bezsporną rację w sporze.

Użytkownik 197,86konnego M57. (na hamowni oczywiście nie byłem, co znaczy, że nie jest to nie możliwe, więc zakładamy, że prawdziwe).

Juz chyba napisałem , skad / moim zdaniem / te 420 PS w opisie boogiego. Jak do kogos kto nie trafia to juz nie moj problem.

I mroova- nie chodzi o posiadanie racji, czy tez nie, ale o sposob jej wyrazania.

Tez moge Ci napisac,ze piszesz BZDETY. Fajnie ?

A co do " pomiarów" . Pojedziesz na hamownie na gorszym paliwie, w gorący dzien i juz masz mniej mocy. Normalna sprawa. Porownac mozna auta na tej samej hamowni, najlepiej w ten sam dzien - to juz daje jakis obraz.

Dobrze szefie
Zadałem proste pytanie, jak widać nie wszędzie i nie każdemu wolno to robić

P.S Powoli zaczyna mnie drażnić a może i smucić, że forum opanowuje grupa osób, kompletnie nie nadająca się na swoje stanowiska. Powinni dowodzić tu ludzie, których ŻYCIOWĄ PASJĄ, jest motoryzacja, jedną z ukochanych marek jest BMW, osoby, które dniami i nocami siedzą przy swoich 4 kółkach w garażu, niekoniecznie ładując w nie fortunę. A co ważnijsze osoby, które mają SPORE doświadczenie w praktyce a potem teorii. Które wiedzą co z czym się je. Jak to się mówiło w szkole " których wiedza wybiega za podstawowy program ". A nie przypadkowi forumowicze, którzy z nadmaru czasu nabili sobie 8000 postów, połowie w działach, pogawedki, dla nocnych marków itd, czyli poprzez nieprzydatne informacje.... A potem strasza biednych młodocianych forumowiczów banami, bo coś nie jest pod ich komende. I Ci oto ludzie wzajemnie wchodzą sobię w tyłek i popierają własne niedorzeczne teorie, wykłady. LUDZIE, za dużo czasu, idźcie wypolerować felgi, , wymieńcie sparciałe uszczelki, spawać tłumiki i podłużnice, albo poprostu idźcie umyć zęby, będzie to o wiele bardziej produktywne Na forum władze powinni sprawować ludzie pokroju ThomasaM5, Woytka13, HamelaE34, Krismaxa, Sybira, Bobby V itd. koniec wywodu Boogie sorry za OT. Ponownie zapewniam, zero złośliwości, byłem ciekawy skąd te +20KM, no ale wyszło co wyszło ......

to między innymi do mnie ?


dziekujemy serdecznie za poradę. Moze załóz sobie swoje forum i tam pisz podobne elaboraty ? Liste adminow/modów juz masz



wyszło tyle,ze Boogie jeszcze nie zdazył sie ponownie ustosunkowac, a tylko zwrocono Ci uwage, o mniej ofensywny styl wypowiadania mysli. To wszystko.


P.S. Poczytaj sobie o modyfikacjach w silniku S62 na przestrzeni produkcji, moze Ci sie co nieco rozjasni. O M62 Tobie podobni laicy, teoretycy i bijacy pianę pieniacze tez pisali farmazony, jak to nigdy w zyciu nie mają wiecej niz 286 PS i nagle sie okazało po pomiarach paru aut,ze jest zupełnie odwrotnie.
Sorry- życie

Poczytam A jak kiedyś swoją lub czyjąś, 540 podjade na porządną hamownię, a nie " mierzacy stragan na zlocie " to będę się wypowiadał. Koniec OT

rozumiem ,ze wszystkie trzy hamownie, na ktorych mierzyłem swoje auto to" mierzące stragany na zlocie " a nie " porządne hamownie " ?

no to zdefiniuj " porządną " hamownie, chetnie podjade. Moze sie uda, to wykres pokaze Ci osobiscie na jakims zlocie, zebys nie posądzał mnie o fotomontaż bo zapewne taki argument tez padnie

Ale offtopu narobiliscie.
Boogie: Nie bedziesz w zadnen sposob modowal auta?
Do dzis czasem puszczam sobie na Youtubie dzwiek twojej e34. Robiles ten wydech w el-tecu? Mysle, ze e39m5 tez by ladnie zamruczala.

Dlaczego twierdzisz, że każdy mój post jest skierowany do Ciebie Nie wiem, kiedy, gdzie, jak i czy wogóle hamowałeś śwoje 540, nigdy nie zagłębiałem się w ten temat Narazie poruszyłem temat M5.

Ja bym nie chciał. Mam wystarczająco.


A ty idź w kąt ssać kciuk.

Przecież napisałem wyraźnie, że nie mam zielonego pojęcia, czy 540 Franka była kiedykolwiek hamowana, a jak już to gdzie, kiedy i jak.... Wiec dlaczego odnośisz się moim postem, do pomiarów jego 540. Widocznie nieświadomie i niechcący uderzyłem w czuły punkt Nie znam Pana Świątka, oraz histori wspomnianej przenosnej hamowni, wiec się nie wypowiadam.....

I po co to Mamy się bawić w dogryzki To ja radze Panu, Panie Andrzeju nauczyć się wkońcu " palić gumę i krecić baczki " automatem, albo tego więcej nie robić, bo do dziś boli mnie serce, jak przypomne sobie, co działo się z 328CiAg w Kotlinie Kończmy tą upadłą balladę.....

Jak Cię boli serce, to pij kinder biovital.



Jeżeli próbujesz w tym momencie być mądry, to Ci to nie wyszło


Poto żebyś poszedł, wyszedł i zamknął za sobą drzwi.

Nic z tego A dopóki właściciel, czyli Boogie nie zabierze głosu, dupóty milcze......
Pzdr

Pozamiatałeś sobie już na tym forum chyba hehe i to jeszcze post o niekompetencji w rozmowie z chodzącą encyklopedią




Dalej, może wypisz o kogo chodzi, zrobimy czystki

Dżizas... Nie ważne jest to czy 420 konne M5 objedzie 400 konne albo czy błąd pomiarowy jednej hamowni może być większy od drugiej tylko o to że 420 konnych M5 nie było a to że ktoś sobie gdzieś na świecie na tyle zhamował to co to ma do rzeczy ? G....

Albo jest wykres albo można mówić że i 500 koni się ma.

Panowie A i M przesadzacie ze złosliwością........

powinnyście by wzorem

Deklarować moc sobie moge według własnego uznania, taka stara moda nie ?
Tyle że są ku temu różne powody
Auto jest w dobrym naprawde stanie, po lifcie, ma nowe przepływomierze, w starciu z M3e90 na odcinku 3 km zostało 20 metrów z tyłu itp. itd.


A to akurat brak wiedzy, test Niemców M5 w 2001 pokazał konkretnie lepsze wyniki niż wersje przed 2001.
Oficjalnie BMW sie do niczego nie przyznaje, silniki mają te same numery, elementy osprzętu i ulepszone urządzenia podobnie.
Casus M62 widowni zapewne jest już znany ? ?


Żaden to prezent, a twardy pieniądz w różnicy ceny, który trzeba zapłacić nabywając wersje od 2001r.


Nie, zanim bym sie do tego zabrał, będę miał coś seryjnego 500KM+.

Jeśli nie czujecie satysfakcji, polecam lekture kilku innych for, zwłaszcza o hamowaniu M5 e39, pa.

Make love make no war!

1. Boogie ma zdrowe, wychuchane i wypieszczone M5, ktore trzyma serie. Skad wiem? Osobiscie probowalem sie utrzymac za 2 M5 ktore lataly drzwi w drzwi 50-200. Jedna byla Boogiego, druga, ta zielona na czarnej feli. Oczywiscie moze ktos zalozyc, ze oba to takie same padla, ale taka logika zaraz dojdziemy, ze kazde M5 ma 50KM i 20NM momentu.

2. Ghost_Rider, pisales o wolnosci slowa... jego czescia jest fakt, ze Boogie moze sobie napisac, ze ma 1000KM i nie musi tego udowadniac... oczywiscie Ty i kazdy inny gdyby tak napisal ma pelne prawo uwazac go za oszoloma... czy uznasz go za oszoloma po tym jak napisal ze ma 420KM i czy inni tez tak uznaja to takze indywidualna sprawa kazdego uzytkownika. Ktos moglby stwierdzic, ze teraz wszyscy beda wypisywac glupoty... otoz, jest jeszcze cos takiego jak wiarygodnosc i autorytet i sa to cechy, ktore w kazdej grupie ludzi trzeba sobie wypracowac i ktore bardzo latwo stracic. Moim zdaniem Boogie jest jedna z osob, ktore maja autorytet i ktore sa wiarygodne, ale to moje zdanie. Ty masz prawo do wlasnego.

3. Frank... wuuuuuussaaaaa

PS. Skonczmy zabawe w "Tata a Marcin powiedzial"

zgadzam sie z tym ale pozostaje ale
tak samo kazdy z nas moglby powiedziec ze skoro np moja 330 jest zdrowa i kilka razy mialem okazje to ocenic to pewnie bedzie miala z 250KM a ze mam kilka znaczkow alpiny a one maja po 280KM to pewnie omja bedzie miala juz 260 no prosze. a tak nie jest bo po hamowaniu wyplula troche ponad 220KM, biarac pod uwage przeklamania hamowni itp to mam po prosu sprawne auto

...no i...??



Sorry, ale to jest jakiś bełkot...
Skoro trzyma serię, to mozna tez stwierdzić, że oba posiadały przepisowe 400konia. i tyle. a mówienie o jakiejś wolności słowa to jakis temat zastępczy... czyli co, kazde m5 po lifcie miało 420KM? i bmw nie chciało sie tym faktem chwalic, tak? tacy byli skromni... dla mnie taka argumentacja to zawracanie gitary i tyle. ale... nie moja galeria, więc nie będę się mądrzył. ide do swojej, wpisze dopisze sobie dodatkowe 50 konia i z 10cm wzrostu na poprawe humoru, bo jeszcze z 5-6 godzin musze w biurze posiedzieć...