BMW Sport

Ale jak było 245 i 275 tył to 225 i 265 to nie są jakieś tam nie wiem jakie różnice, moim zdaniem dopuszczalny mod dla amatora jazdy na wprost

Ja miałem runflaty Pirelli to były bardzo ciężkie, 17ka była dużo cięższa od 18ki w tej samej szerokości, z 2-3 kilo spokojnie była cięższa.

Nie kupuj runflatów tylko wzmocnione (XL) i index Y.

Musisz kupić sobie SRT Demona z kitem do dragów. Na czasówki będziesz zakładał koła od rowera na przód które są w zestawie.

milo pewnie by bylo, ale wole chyba juz moje m3 bo daje mi taaaak wiele za taaaak nie wiele

Demon to kosztuje pewnie z 300 koła najmniej

Ty nie zbijaj spalania na węższych oponach tylko gpowera wymontuj... do tego LPG i jesteś w domu

A może M3 S85b50 LPG?
https://www.ac-schnitzer.de/en/bmw/conc ... p3-10.html

s85 najwidoczniej lubi gaz bo Gpower tez do M5 gaz pakował.

Jak ci pasuje to zakładaj.
Na 8.5j idealnie bez naciągów, taki klocek, wyszedł mi na 245/30/19. Obecnie mam 235 i jest lekki naciąg, jeździ się spoko, ale mam plan wrócić do 245, chyba że koła zmienię.

Jeśli już ci się znudziły klocki to 235 będzie optimum... Osobiscie do mpowera z giepałooo tylko męski klocek bym zapodał. 600ps to nie przelewki. Nie patrz na ewentualne straty, zyski w osiągach bo w takich mocach jakimi operujesz, nie ma to znaczenia już tak.

Alduwiel nie dziaduj kup dragy.
Runflat waży ok 20% więcej więc straciłbyś wszystko co zaoszczędziłeś na felgach.

A to 225 czy 235 na przodzie ma służyć czemu? Podsterowności jak w audi z silnikiem na zderzaku? Czy temu żeby auto wyglądało komicznie jak skręcisz koła? Czy temu żeby urwać 0.1s 100-200 w momencie kiedy ani nie masz dragy ani nigdy po montażu g powera nie zmierzyłeś nawet jakie czasy robi twój samochód? A może o 0.2l spalania na 100km?? Weź nie kombinuj to nie 320d

No dobra bądź co bądź kolejna strona podbita.... Grzesiu przestać sobie w koci robić jaja

Jak zobaczysz jakie to da efekty to sam będziesz w swojej opony z kolarzowki zakladał Vito

W m5 e39 mialem 245 i 275. Po założeniu 225 i 255 z niskimi oporami toczenia różnica była kolosalna.

Krzychu dzieki za rady, ale miałem teraz cały rok z przodu 245 i faktycznie na oko wygląda jakby były dla siebie stworzone tj felga 8.5 z 245. Czas poeksperymentować , a do odpowiedniego rozmiaru opony zawsze można wrócić.


Szeroki laczek ladnie sie prezentuje, ale robi z auta czołg. W 335d te moje Włoskie 19 co do niej kupilem ważyły 15kg z groszem i po założeniu szerokich laczków 295 i 245 auto mialo problem z ruszeniem gdy puszczałem hamulec bez dodawania gazu


Aha w tym m5 mialem tez mniejsze kola bo to bylo 225/35 i 255/35 i moze tez to mialo wpływ bo jak wiadomo mniejsze kolo szybciej nabiera prędkości kosztem mniejszej prędkości maksymalnej.
Szerokość opony i jej opory toczenia to druga kwestia.

Twoja fura, możesz nawet zglebic i powietrze wsadzić
Ale na seryjnym zawiasie naciągi wyglądają słabiej, a moim zdaniem więcej stracisz na performance'ie niż zyskasz w osiąganych czasach. O odczuciach w ogóle nie będę pisał, bo setne sekundy to placebo. Jak masz 245 z przodu to żadna ujma, a na 225 będa ci się ścianki zawijajły, przy tym realnie korzystasz tak jakby z opony 215 bo część gumy nie ma nawet styku z drogą. Osobiście wolę szybciej opierdzielic rondo, unikajac podsterowności, niżeli być szybszym na prostej o 0.2s. dodatkowo, obstawiam, że na niby nie dużym naciągu przy wysokich prędkościach będzie bardziej pływać. Niektórzy wolą nawet przy seryjnej oponie-runflaty, bo jest stabilniej, kosztem osiągów. Wybierzesz co uważasz

Ale ja wiem jakie to da efekty ,w tak mocnym samochodzie jak twój nie zyskasz więcej jak 0.1s A ty I tak nie sprawdzisz tego bo musiał byś mieć dragy zrobić z 10 pomiarów i w tych samych warunkach chwilę później zrobić 10 na węższych oponach...Uwierz ,że różnica będzie marginalna a większość efektu siedzi w twojej głowie...Gdyby było inaczej już dawno zmienił bym 275 na przodzie u mnie na 245/255 do jazdy na co dzień

Ja stawiam na poł sekundy progresu bo dojdą jeszcze scisle tajne Waldkowe mody

no tak, wieśwagen już kiedy to zrobił i działało

nie zapomnij wlotów pozatykać

Będziesz liczył w głowie czy na podstawie nagrania zegarów gdzie przekłamanie licznika wzrośnie na mniejszych kołach? 0.5s przy czasach rzędu 7s to dużo Zmierz chociaż kilka razy to auto teraz I sprawdź jakie czasy robi...

Skąd będziesz znał progres jak do tej pory auto nie zmierzone niczym poza zegarkiem montana.

To jak ten sam zegarek pokazywał w tedy czasy miedzy 7.7 a 7.9 i moj beest 7.6 to teraz mierząc tym samym zegarkiem i rejestrując progres możemy byc pewni, że coś się dzieje


Kola założone. Progres jest, ale nie taki jak się spodziewałem. Nie czuje wiekszej mocy, za to jakby się duzo przyjemniej jezdziło, łatwiej skręca

Spalanie ( mam filmy i zaraz wstawie) przy stałej prędkości w tym samym miejscu spadło o 1.2 litra na tempomacie przy 140 bylo 13.4 a jest 12.2 czyli jakieś 8-9% mniej. Prognozuję więc , ze i o tyle gdzies na oko się poprawią osiągi.



hosting zdjęć na allegro



Jeden jedyny pomiar i już jest progres. 7.4


Hmm w sumie przyrost mocy w okolicy 8% to by było z 45 koni a to by juz bylo czuć w sumie

Jesteś lepszy od Jackowskiego
Swoją drogą mimo optymistycznej apki czasy słabe.
Tym można mierzyć auta robiące 12-13s gdzie 0.5s nie ma znaczenia. Telefon też każdy pokazuje inaczej. Moje m3 mierzone brata S9 pokazuje okolice 7.2s . Mierzone moim S7 przewaznie 7.0 a nawet 6.9 a na huawei powtarzalne 6.7s które są nie realne.
Sam promowałem tą apkę tu na forum ale ma to sens dla aut robiących powyżej 10s gdzie te 0.5s to nie różnica i koniecznie z dobrym tel np huawei zaniża sprawdzone na 3 egzemplarzach.