BMW Sport

fajna sprawa z tą skrzynią z tyłu, docisk swoje musi robić. Tak jak w Nissan gtr ma skrzynię z tyłu.

No GTR to już wogóle łamie kark mimo prawie 2Ton jest fenomenalny to fakt!
Ciekawe jak takie ferrari czy lambo tzn jakie doznania odczucia z jazdy....... nigdy takimi bolidami nie miałem przyjemności jeździć nawet jako pasażer ech marzenia

Mnie to jakoś właśnie nie ciągnie

Mały wpadasz dziś wieczorem ze skrzynka łychy ? Ryszard, alduwiel, Patryko?

Jest kilka osób na dziś , w tym być może Bandai i kolega Krzysiek gdzie miałeś sprawdzić czy jego m4 robi regularnie poniżej 7s ,taki był zakład

Dziś nie dam rady. Niestety Pan w megane zmieniając pas przemodelował mi tylny błotnik i porysował felgę w M3. Właśnie się prostuje w autodetox w Radomiu odbieram w poniedziałek lub wtorek.
Komisja będzie więc zakład aktualny tylko nie używajcie roket fuel liczę na uczciwość

Sam bym chętnie może dziś podjechał ,ale babcia Barbara ma imieniny okrągłą rocznice do tego zajęcia zdalne średnio to razem jakoś się układa

Takie czasy. Kazdy chetny ale jak co do czego to nikt nie ma czasu ,na szczescie nie wszyscy

Dawno na forum nie byłem a tu prawie 200 stron, nowe felgi, dobre czasy, wyścigi, łycha,coś o sporcie kolarstwie też było



Dzięki ale może być ciężko zmienili mi sysytem zmianowy przez covid z 3 zmianowego na 4 i cały tydzień pracuje potem tydzień wolne zależy jakby to wypadało ale popieram i szanuję każdą inicjatywe spotkania, nawet bardziej niż czasy 100-200

kiedyś przyjdzie taki dzień... taka chwila

Grucha


Kuchash , Artur wlatujecie do mnie za miesiąc jakoś? Po nowym roku myślę to będzie.


A jak ścig wczorajszy? Mały wygrał skrzynkę szkockiej czy Vaporr?

Wszystkie forumowe gwiazdy polecialy w h...i nikt sie nie pojawil oprocz znajomych spoza forum. Wnioski wyciągnijcie sami

A ile tych gwiazd z forum miało być ?

Dokładnie.
Vapor, wpadnij do stolicy Wielkopolski jutro wieczorem, polatasz godzinkę ,pogadasz pół godzinki, wio do domu. Wyciągnij wnioski
Jak masz w jedną stronę jeszcze te godzinę jazdy, bez urywania łba, to spoko. Ale więcej, to już sztuka dla sztuki. Co to za przyjemność. Więcej spędzić w aucie niż fizycznie pogadać polatać. Ktoś z okolicy WWA jeszcze do przedyskutowania, ale nikt się z forum chyba nie zadeklarował, więc o co chodzi z tym waleniem w h??

Każdy myśli, że to takie proste dla was to godzinka czy półtorej dla nas z głupiej łodzi żeby przejechać już potrzeba poświęcić jakieś 4h i spalić zbiornik paliwa...Nie mówiąc o tych z Poznania, Lublina ,Kielc itd...Teraz jak jeszcze pogoda jest a za godzinę jej nie ma to sorry ,ale ja jak i zapewne inni mam ważniejsze rzeczy na głowie niż to żeby przejechać się do Warszawy i wrócić spowrotem bo zimno albo wilgotno albo deszcz....Chcesz wpadaj do łodzi daj znać dzień wcześniej zapewne I ja I bandai, I kilku innych ludzi z samochodami szybszymi od naszych znajdzie chwilę żeby się z tobą złapać... A jak nie będzie pogody po prostu sobie wrócisz...Ja ostatnio chciałem pomierzyć, w dzień słoneczko warunki idealne sucho, o 21 wsiadłem do auta a na trasie lodowisko i do 160 szukanie trakcji i gdzie się tu umawiać i jechać 100 czy 150km...

Dokładnie fajnie się zaprasza do siebie a dla niektórych to wyprawa na cały dzień i z dwa baki wachy i na koniec usłyszysz w słuchawka że sorry ale zimno dzisiaj i trakcja słaba jedz do domu....

WitoM, nie stresuj się polecimy Moim może nie polatamy z najszybszymi ale za to dojedziemy w miarę tanio i z dobrą muzyczką

A to każde zielone światło traktujesz jak wyścig o złote gacie? Co ruszenie to pomiar? W mieście do 50km/h? Ludzie ogarnijcie się, bo czytać się tego nie da.

Jak kota robi dziennie 10km to może nawet na rowerze jeździć. Dla mnie dynamika jakotaka codzienna jest bardzo ważna bo jestem w niedoczasie praktycznie codziennie.

Grabolek już odpisał. Jeżeli się nie czyta ze zrozumieniem no to potem są takie wnioski, że się czytać nie da. Przecież napisałem wyraźnie "do codziennej eksploatacji mocne rwd to inwalida nawet gdy chcesz zachować stabilna dynamikę w skali roku"

Po prostu, do jazdy użytkowej, dynamicznej czasem chcesz realnie przenieść te 300 koni na asfalt chociaż (minus straty w napędzie itd.), nie mówię, że do odciny. No i w RWD bardzo często tego po prostu nie zrobisz ze względu na rodzaj lub stan nawierzchni. Auto, ktorym jeżdżę na co dzień ma mi jechać gdy tego potrzebuję i tyle, a nie na zasadzie "kurde, nierówna droga - pójdzie czy nie pójdzie? może wcisnę gaz tylko do połowy".