BMW Sport

dwie M5 e39 obok siebie, serce musiało bić mocniej
mimo, że już dosyć stare to wciąż świetne auta (chyba głównie ze względu na dźwięk )

a przypomnij lincoln był dużo szybszy od twojej serii???

no w sumie tak jak od innych M5 z którą ganiał, ze 3 długości do okolic 220

czyli odczuwalnie już trzeba poczekac aż będzie chciał sprzedać

No, okolice 10.4-10.8 vs 12.2-12.5, zależnie od kół, temperatury, itp, itd

Tak to mniej więcej wyglądało w kwestii 100-200

W sumie to dawno się tu nic nie działo, więc wrzucę kilka fotek.

Tu na szybko zrobione z sierpniowego wypadu na przedłużony weekend nad polskie morze. Zrobiła się z tego mała objazdówka po wybrzeżu, 1200 km w obie strony, bardzo przyjemnie pokonane przy pomocy M5







Tutaj kilka strzelonych z nudów pod domem, widok na wracające do żywych po 4 latach okolice Ronda ONZ









W międzyczasie konieczna okazała się wymiana uszczelek obudowy rozrządu, nr 3 na poniższym schemacie

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=10

Powodem było oczywiście pocenie się i rzyganie olejem na alternator (w przypadku lewej głowicy) oraz sprężarkę klimy (w przypadku prawej). Koszt niewielki, tyle, że roboty trochę, efekt to sucha osłona pod silnikiem, no i na pewno rzadsza konieczność dolewania oleju.

Poza tym, przy moich przebiegach jazda tym autem sprowadza się w zasadzie do zalewania 98 ew. od czasu do czasu dolewania 10W60.
Tfu tfu, żeby nic nie wykrakać

Kilka dni temu jadąc niemieckim autobahnem, spontanicznie odpaliłem sobie na komórce aplikację race chrono (jak kiedyś porównywałem z racelogiciem to wyniki były bardzo podobne), i na płaskiej drodze (różnica poziomów 1.7m na całym, kilkuset metrowym odcinku pomiaru) wykręciłęm za pierwszym razem 12.3 sekundy 100-200, więc raczej osiągi bez zmian.

Powoli dorastam i zbieram się w sobie, co to by vanosa nie zregenerować, bo jednak słychać go, a ja chcę tym autem jeszcze trochę pojeździć. Z tym, że jest oczywiście problem kto, gdzie, za ile, itp, choć akurat w przypadku tego ostatniego to gotów byłbym dać trochę więcej, byle było to dobrze zrobione. Pożyjemy zobaczymy.

eh co tu dużo pisać

wydech prze poleruj i czasem dywaniki poodkurzaj

co do vanosów to może chłopaki z kliniki-bmw dadzą radę?

No wydech przydałoby się przepolerować.
Jeśli chodzi o vanosy to też wydaje mi się że klinika-bmw, tylko pytanie czy te w S62 da się zregenerować?

Dywaniki były odkurzane nie dawno temu, a to było kilka zdjęć na spontanie, stąd trochę odbiegają od ideału.

Vanosy w s62 regenerować się da, w us czy de to nie problem

Pozwolę sobie zacytowac Mforum- ktos napisał tam do firmy w DE i wkleił odpowiedz -
http://www.mforum.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=7451

Sporo kasy wychodzi aby tylko poprawić akustykę, sam się bije z myślami jak co i gdzie, ale na razie czekam cierpliwie na opinie osoby które może śmiało polecić dany warsztat. Co do kliniki to u mnie jeści jedno e39 które chłopaki sprowadzali i robili i prawde mówiąc było kilka niedoróbek.

Hehe, czyli trwa wyczekiwanie W sumie dopóki ktoś tego vanosa kompleksowo nie zrobi i nie powie, czy faktycznie przekłada się to na osiągi i krzywą momentu to takie gdybanie...

Twoja wiadomo jak jeździ, moja w sumie też te okolice 12 sekund 100-200 trzyma (ostatnio nawet jakoś tak "przy okazji" udało mi się na tym racechrono zrobić 11.5 sek, ale może tu coś przekłamało, chociaż z górki nie było), kwestia jeszcze dołu, może tutaj by coś ta regeneracja zmieniła, ale to ciągle tylko gdybanie...

hehe to widze ze wszyscy mamy te same watpliwosci

ehh, nasi kochani kierowcy

Jakiś miszcz w służbowej fabii nie wyhamował...w zasadzie w korku, może sms-a pisał, cholera wie.

Tak czy siak wszystko wskazuje, że będzie nowy zderzak.

"Ałaaaa", kurde aż szkoda patrzeć....

Noooo, ale w sumie powiem Ci, że chyba dobrze że ten zderzak tak pięknie pękł, bo wydaje mi się, że dzięki temu siła uderzenia poszła głównie w niego a nie w pas tylni/budę

współczuje są jakieś szkody poza zderzakiem?

Na razie wygląda, że nie. Ogólnie plan jest taki, że robię ze swojego ubezpieczenia z regresem na sprawcę, wstawiam do Inchape bo mam relatywnie blisko chałupy i niech robią bezgotówkowo. Przy okazji jak to rozbiorą to będzie wiadomo, czy coś tam pod spodem nie dostało, chociaż nie wygląda. Nie jest to samochód, w przypadku którego chcę brać kasę na konto i kombinować jakby tutaj przyciąć pięć stówek kupując używki, itp

przykra sprawa, ale dobrze, że jest sprawca i właściwej podejście