BMW Sport

A tam gadanie Grzesio napalony to Grzesio zadowolony

Emocje sięgną niedługo zenitu jakby co najmniej przekraczane było 1000 kunia,
a tu Skody jeszcze trochę i po 600km będą śmigać bo 500 to już nie robi wrażenia, nie mówiąc już o dziadowskich volkswagenach

Sytuacja jest pod bramkowa

Są dwa wyjscia, albo zaraz uzytkownikowi kiler07 uda się wgrac aktualizację, bo polaczyl się wląsnie z moim kompem bo moj ziomek a w zasadzie ziomek ziomka nie dał rady tego wczoraj zrobić, a potem wgramy sof od gpowera, albo wgra sie awaryjny program przyslany od gpowera ktory sluzy do dojechania do aso na aktualizację i dopiero w tedy będzie mozna wgrac potrzebny program dający 580 koni jeju jakie to skomplikowane jakby nie mozna było wgrac odrazu tego co potrzeba

Swoją droga to jakaś lipa ze jest gotowiec taki program, a nie indywidualnie na hamowni robiony, każde auto jest trochę inne przecież nawet nowe, a co dopiero tylu letnie? Może stad te problemy z silnikami ?

Ale nowe auta też lecą na gotowcach. A ponoć gpower robi takie gotowce, że ciężko go poprawić

Alduwiel chyba coś wspominał o indywidualnym strojeniu u Przemka ?

Tak, plan był wgrać gotowca a później u przemka go doszlifować.

Dobrze pamiętałem


Ciekawe na ile i czy w ogóle będzie coś w stanie Przemek poprawić

znowu zaczynacie temat o którym nie macie pojęcia. Ten "gotowiec" jest oparty na zależnościach, limiterach, zabezpieczeniach i wartościach czujników, to nie jest mapka z MHD, Gpowera sie nie poprawia

jakie cuda w tym sofcie by nie były, i tak warto zlogować co się dzieje w konkretnym egzemplarzu, jak tuner powie ok, to nie ruszać i tyle

Dziękujemy
Ps może nowe auto leci na gotowcach, ale teoretycznie jest NOWE i powinno z założenia mieć jakieś parametry od do których się trzyma i dobrze współpracuje z nowymi komponentami. Używka to zawsze loteria.

A nowe auto po 200k km nadal jest nowe i nadal soft pasuje. Chyba, że ASO po kryjomu wgrywa poprawki w nocy

Jeżeli sam w sobie soft jest ok, to jego uniwersalność nie ma nic do rzeczy. Zresztą nie ma sensu trzeci raz tego samego tematu zaczynać.

Nie ma na tej planecie dwóch identycznych silników, nawet wyprodukowane jeden po drugim z tych samych "batchów" komponentów będą się w jakimś stopniu różnić bo inżynieria i fizyka rządzą się twardymi prawami. Chodzi o tzw "stackupy" dziesiątek tysięcy części które użyte są do produkcji które zawsze są a to w dole dopuszczalnego wymiaru, a to w nominale a to w górze itd... No i taki tłok może być w dole, pierścień też w dole tolerancji a już średnica cylindra w górze (ale dopuszczalnie) i uzyskujemy taką a nie inną kompresje w wyniku "stackapu" tych wymiarów. W innym przypadku może być odwrotnie (Tłok w gorze, pierścień w gorze tol. a cylinder w dole i kompresja będzie inna ale dalej dpouszczalna...) a setki innych kolejnych wymiarów i ich złożenie ma na to wpływ. No i idąc dalej gdyby każdy silnik miał np. pisany indywidualny program to w katalogach rozpiętość maksymalnych mocy dla danego silika byłą by ogromna, tak jak obserwujemy podczas czipowania: jeden z 2.0d 150km wyciągał max 170km a były i takie gdzie wypluwało 190. Wiadomo że stan, zużycie itp ma tu spory wpływ ale gdyby to wykluczyć to z uwagi na to co pisałem wyżej każdy silnik czipował by się jużna starcie innaczej (do innego poziomu). No i dochodzimy do fabryki gdzie powiedzmy dalej na przykładzie 2.0d 150km każdy z nich mógł mieć ~175km ale JEDNYM optymalnym programem każdy był(jest) sprowadzany do tych 150 +/- parę KM żeby zapewnić obiecaną w katalogu moc i "należytą" żywotność silnika.

myślę że 3/4 ludzi się zgodzi, nie wiem po co te rozmowy o "super indywidualnych castom mapach". Gpower może robić tak samo jak fabryka bo czemu nie.

Wgrałem dzisiaj rano ten program awaryjny od gpowera który zemulował błędy i sprawił ,ze autem szło jechać. Ograniczony był do 4 tys obrotów jedynie.. Pojechałem do Buku do goscia który mial zaktualizowac ten moj soft do najnowszej wersji bmw

Aktualizacja wgrana - zero efektu, ten sam błąd się wyświetla przy zczytywaniu mojego softu




Tu koleś od softów mój spec z Buku który robił aktualizację twierdzi ,ze kabel jest tzrepniety, ten gpoweroy.
Idzie nim wgrywać , ale zgrywać nie idzie.
Więc?
A więc skoro idzie wgrywać to żeśmy mu na siłę wgrali ten program sk2 i się wgrał poprawnie auto jedzie, ale znowu cos nie tak, zero dodatkowej mocy - było tak jak było, kompresor działa, pompuje , ale koni chyba ani 1 nawet nie przybył bo auto jakby ciut gorzej niż było w tedy na tych 442 konie chyba 420 ma teraz ... ale już wiem gdzie cisnienie spierdala, bo jeden głupi wąz wyskoczył z kolektora, tylko trzeba jeszcze raz zdjąć kolektor, zeby go wsadzić to wreszcie pierdykną te wszystkie konie i się wreszcie będzie można przejechac na 580 tłustych koniach

Myśle, że bez wiedzy jesteś na straconej pozycji. Poskładałeś i chwała Ci za to, ale teraz daj to komuś „odpalić” żebyś czegoś nie zrypał.

Ostatnia rurka i zadziała tzn tak mi się wydaje

Zadziałało? Cisza, to może upalasz Albo szukasz tej jednej rurki

Gorzej, jak po tych dodatkowych 130 koniach nie będzie aż takie wow. Dlatego pomiary mogłeś zrobić przed i po, jaką różnica będzie

No a ile ma robić ,skoro jechał równo z Hubertem którego m3 robi 9,1-9,5 ?
Jak nie odczuje 130koni co Ty pleciesz, przeskok na pewno będzie i to gruby