BMW Sport

Sprawa jest następująca:
Koleżanka pracuje w Niemczech. Chce zrobić prawo jazdy, jednak nie jest w stanie wsiąść tam urlopu i przyjechać do Polski by tutaj odbyć kurs i egzamin.
Czy jest możliwe by w Niemczech zrobiła międzynarodowe prawo jazdy, w dodatku po angielsku? Czy musi posiadać aktualne prawo jazdy w Polsce żeby przystąpić do takiego kursu i egzaminu w Niemczech?

Na necie jest wiele informacji, jednak dotyczą one jak to wszystko wygląda w Polsce.

Jeżeli ktoś ma jakieś materiały, e-booki, testy do międzynarodowego prawa jazdy chętnie przyjmę takie mailowo.

Skopiowane z pewnej strony.

W obrębie Unii Europejskiej obywatel kraju członkowskiego może posługiwać się prawem jazdy wydanym w kraju pochodzenia (lub w każdym innym kraju członkowskim). Stąd nie ma potrzeby uzyskiwania międzynarodowego prawa jazdy w przypadku poruszania się wyłącznie w Unii Europejskiej (ale też m.in. w Szwajcarii i innych państwach Europy Zachodniej, nienależących do struktur UE).
Jak uzyskać międzynarodowe prawo jazdy?
Nie wymaga to uzyskiwania dodatkowych uprawnień, ani zdawania odrębnych egzaminów - międzynarodowe prawo jazdy to dokument o określonym w umowie międzynarodowej wzorze – który powinien być rozpoznawalny dla organów państwowych – stron umowy. Warunkiem koniecznym jest posiadanie już, zgodnie z polskimi normami uprawnień do kierowania pojazdami, odpowiedniej kategorii prawa jazdy.

Aha, czyli koleżanka najpierw będzie chyba musiała zrobić prawko w Polsce.
Tak też mi się od początku wydawało, jednak może akurat ktoś coś wie o robieniu prawka w Niemczech.
Chodzi o to, że ona nie ma prawa jazdy w Polsce, jest ono jej potrzebne do pracy w Niemczech, a niestety nie ma możliwości wziąć tak długiego urlopu by w Polsce iść na kurs.

Międzynarodowe prawko tutaj nie jest do niczego potrzebne. Robi prawko w niemczech i jest ono normalnie ważne i tu i tam.
Międzynarodowe to jest potrzebne w jakiś krajach trzeciego świata bo tam nie respektują tego naszego kwitka. Ja jak wiosną wyrabiałem międzynarodowe to żadnych egzaminów nie przechodziłem, zaniosłem jedynie do BOMu ksero normalnego prawka, zdjęcie i zapłaciłem 25zł.

Przeciez polacy robia prawka na ukrainie i czechach (podobno latwiej) wiec napewno w niemczech sie da.

Robią Polacy na wschodzie kursy i zdają egzmin , ale takie wałki jak za Bugiem to za Odrą nie przejdą.

jak wyzej napisane . moze zrobic caly kurs w niemczech i tm zdac prawko i bedzie ono uwzgledniane w panstwach uni europejskiej . tylko pamietaj z e jak zrobi niemieckie prawko to na ich warunkach .
przyklad . ja mam pl prawko . po zameldowaniu w NL kazali mi zmienic prawko na holenderskie (czego nie zrobilem) ale jak bym zrobil to bym mial prawko na ''ich'' warunkach .. np u mas sa 24pkt a u nich 3pkt.

już tam tłumaczyłem koleżance i wybiłem ten pomysł z głowy
najlepiej jak by tutaj zrobiła ten kurs w czasie urlopu urlop za kołkiem L

Są takie ogłoszenia ośrodków szkoleniowych, w stylu ''wakacje z prawem jazdy'', morze, góry do wyboru.

renoraines, haha, jeszcze żeby kurs odbywał się e46 m3 cabrio

Swego czasu było dość głośno, jak w przygranicznych miejscowościach w jednym mieszkaniu meldowało się kilkunastu niemców, po to by robić u nas kurs i zdawać prawko, ale to chyba chodziło o kat. C

Ja mam wloskie prawo jazdy i nie mam zadnych problemow z poruszaniem sie po Polsce.

na ukrainie za troche groszy mozna miec na wszystkie kategorie. potem sie tylko w polsce wymienia na nasze i jazda

W Poznaniu jakas firma organizuje kursy, nie pamietam jej nazwy, jazdy są na popularnym aucie, ale godzine w ramach kursu mozna jechać czyms lepszym. Wrzuciłem nawet foto na forum, kiedyś było to Z3 i MB SLK.

Jak koleżanka nie ma czasu to niech zda na prawko w De-
na pewno łatwiej tyle ze drożej- prawie 2000€

Ja robiłem prawo jazdy w Berlinie, mieszkałem tam 4 Lata. Mogłem sobie nawet wybrać auto, najpierw Mercedes C 220 ale potem jednak na Polo bo łatwiej zdać parkowanie Idziesz rejestrujesz się w urzędzie (Bezirksamt z tego co pamiętam) dostajesz termin egzaminy ja miałem w dzień urodzin. Jedziesz tym autem na którym robiłeś kurs. Szkoleniowioc obok a egzaminator z tyłu. Jak zdasz prawko dostajesz od razu do łapy Dużo fajniej się zdaje niż w Polsce. Mi Kazał na autostradę wyjechać bo musiał coś odebrać więc miałem luźnego gości

Po powrocie do polski możesz wymienić na polskie. Ja tak zrobiłem jednak nie polecam. Na niemieckim nie naliczą ci polskich punktów Tylko kasę trzeba od razu płacić policji

W zależności w jakim mieście ona mieszka to może zadzownić do Einwohneramtu i się wszystkiego dowiedzieć.

Podepnę się do tego tematu ponieważ małe pytanko mam.
Zbliża się robienie prawka, a patrząc teraz na zdawalność u nas to kiszka
I wpadłem na to właśnie że można zrobić to u naszych południowych sąsiadów. Chciałbym poznać wasze opinie ponieważ mam niepewność czy coś się nie zmieniło związanego z tym wszystkim. Mam tu jeszcze link do stronki:
http://egzaminwczechach.t15.org/

Nauczysz sie jeździć to zdasz w PL

Tu nie chodzi o jazdę tylko o praktykę i ogólnie zależało by mi też na czasie, bo tam niby trwa to 3 dni. A na wakacje wyjeżdżam do pracy i jestem pewny że nie zdążę zrobić tego u nas.

Tylko pamiętaj, że aby dostać prawko w danym kraju, musisz mieć tam miejsce zamieszkania przez minimum 185 dni w każdym roku kalendarzowym albo studiować w tym kraju od co najmniej 6 miesięcy. W polskim prawie jest taki zapis i jest on skutkiem implementacji jednej z unijnych dyrektyw, przez co pewnie w Czechach/na Słowacji funkcjonuje przepis analogiczny.