BMW Sport

Ja tam myślę, że kombinuje "bardzo pozytywny" gwałt na swojej beacie na wiosnę

jak od tyłu to gwałtu nie było, bo mogłaś uciekać..

Jestescie dowcipni jak szczypiorki na wiosne a do mnie warsztat Warty nie zadzwonil.... cusz... naprawie ja w ASO (a taka bede a co...)
Troche modow w Buni juz zaistnialo, czesc czeka dzielnie, jednak pogoda jest taka, ze nie chce mi sie zejsc z aparatem do samochodu


pzdr
GreenEvil

Naprawę z OC sprawcy możesz wykonać na oryginalnych, nowych częściach w ASO. Nie wiem jak jest w Warcie ale naprawa może przekraczać 100% wartości auta. Słowa typu szkoda całkowita nie obowiązują przy naprawie z OC.

Gwałt, jaki gwałt. To było nagłe zajście od tyłu

Wiem. Jednak jako, ze Warta niechetnie za to placi - chcialam zalatwic szybko u nich we warstacie. Nie zglosili sie wiec coz.... Bedziem sie klocic Kolega z pracy juz jest poinformowany o tym, ze bedzie mi pisal odwolania
Nie chcieli morony pomalowac zderzaka za 500, to oddadza mi 1500 za malowanie w ASO + ew czesci, ktore mogly sie uszkodzic a o ktorych teraz nie mam nawet zielonego pojecia
Jutro ma przyjsc rzeczoznawca z Warty. Ogledziny odbeda sie przy udziale rzeczoznawcy ode mnie z febryki

pzdr
GreenEvil

Nieprawda, lepiej tego nie powtarzaj dalej bo wprowadzasz w błąd.

maaaad, a jak jest? Z tego co mi mówił blacharz i ubezpieczyciel sprawcy - mogę naprawiać do 100% wartości książkowej auta.

KotSylwester, możesz, ale kolega wyżej napisał, że odszkodowanie MOŻE przekraczać 100% wartości auta i przy OC nie ma czegoś takiego, jak szkoda całkowita. Szkoda całkowita przy OC istnieje - jeżeli naprawa przekraczałaby 100% wartości auta, wówczas ubezpieczyciel może uznać, że jest ona ekonomicznie nieuzasadniona.
http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsz ... lkowita__3

Sorry greenevil za OT

maaaad, a jak w temacie auto zabytkowych, wpisanych do rejestru zabytków? Tzw. żółte blachy? Sorki za OT

Dobra, zmobilizowalam sie (zeby nie bylo, ze nic nie robie)

Najpierw zdjecie:

(i nie chodzi o gaz ani zapalniczke )
I do tego historyjka gratis.
Alarm montowal znajomy, który nigdy wcześniej w życiu nie robił BMW. Co sie naklał, to jego.
Kiedy, po ilus godzinach pracy, w końcu doszedł do etapu "szyby zamykaja sie z pilota, zamki nie szaleja" zamontowal, szczesliwy, ze juz prawie koniec diodke.
Odpalił alarm, zeby sprawidzc... i usłyszał jęk baby.

- Daaaaaaareeeeeeek matkozcorka... ale ta diodka jest niebieska...
- No... fajna, nie?
- Dareeeeeeeek, na bogow, ona NIE MOŻE byc niebieska
- Y.. dlaczego, przeciez pasuje... (tu chwila zamyslenia)... do koloru samochodu
- Darek, blagam znajdz inna. Zolta, czerwona, o pomaranczowej nawet nie marze.
- ... jezu...
- Dobra, jak nie masz to nie, sama sobie wymienie ;P
- Bosz, ja do cennika, chyba dodam pozycje "marudzenie klienta"

(diodka pomaranczowa sie znalazla)

I taki mily gadzecik:


pzdr
GreenEvil

Happy End

Chyba mieszek ręcznego Ci się zsunął w dół

To zaznaczone na niebiesko ma tak wyglądać?

Ja chrzanie, alez Wy zawsze musicie znalezc dziure w calym Jutro na to zerkne

pzdr
GreenEvil

No właśnie miałem pisać,że chłopaki czepiają się drobnych szczegółów

Hahaha, tutaj nic nie umknie uwadze

Rzaba, nie to żebym krytykował bo fajny mod, ale w tym przypadku skórka powinna być naciągnięta

Wyczuwam tutaj lekki podtekst

Na takie dictum, to ja powinnam odpowiedziec, ze wole sciagnieta

A tak na serio, to pewno wyjdzie na to, ze jednak bede sie musiala w konciu wziac za siebie i zreperowac OEM mieszek.

pzdr
GreenEvil

Ho ho ho, i kto to mówi

Ale "modzisz"