BMW Sport

Witam.
Mam pytanie odnośnie prawa jazdy. kat 'A'
Powiedzmy że mam prawko tylko na samochód, zostaje złapany na ścigawie, dostaje ten mandat 300zł. I albo mogę ''odprowadzić'' moto do domu albo jak policjant bardziej nieugięty lawetka. I dostaje tylko ten madnat ale pkt już nie bo niby na co skoro nie mam prawka na daną kategorie, prawda? Proszę mnie poprawić jeśli zle myślę.
Bo wychodzi na to że prawo jazdy na motor nie opłaca się robić ponieważ, jasne jest że motorem nie jeździ się pomału. I jeśli miałbym uprawnienia na daną kategorie wtedy za dane przewinienie dostaje się pkt. karne. A jeśli nie mam kat 'A' to dostaje tylko mandat i jestem w pewnym sensie bezkarny jeśli chodzi o pkt. karne
Proszę mnie poprawić jeśli się mylę bo nie jestem pewny swojej tezy

Za brak uprawnień nie ma punktów. Ja bym się bardziej martwił brakiem ubezpieczenia.

Wiem tyle że pkt są przyznawane na prawo jazdy a nie na kategorię. I za brak kategorii nie ma przypisanej wartości punktowej. Tylko w takiej sytuacji gorzej wygląda sprawa z OC.

"...Motocyklista na kawasaki potraktował krajową 8 jak tor wyścigowy. Na swoim motorze pędził ponad 200 km/h, a do tego nie miał potrzebnych uprawnień.
Szaleńca w Ostróżnem koło Zambrowa na trasie Białystok-Warszawa zarejestrował policyjny wideorejestrator. Podczas karkołomnego rajdu kierowca kawasaki przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość o 110 km/h.

Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że 37-latek posiada wiele kategorii prawa jazdy, które uprawniają go do prowadzenia samochodów osobowych, ciężarowych z przyczepami, a nawet ciągników rolniczych. Brakuje tylko kategorii pozwalającej na kierowanie motocyklem, którym jechał. Funkcjonariuszom tłumaczył się pośpiechem.

Za przekroczenie dozwolonej prędkości oraz brak wymaganych uprawnień otrzymał wysoki mandat i punkty karne. - Za przekroczenie prędkości o 51 km/h i więcej taryfikator mandatów przewiduje grzywnę w wysokości od 400 do 500 zł. Skutkuje to również otrzymaniem 10 punktów karnych. Kierowanie pojazdem silnikowym przez osobę niemającą uprawnień wymaganych dla danego rodzaju pojazdu to zagrożenie grzywną w wysokości 300 zł - mówi rzecznik podlaskiej policji, Jacek Dobrzyński ...."

Wyciete z :
http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiadomosc.html

Mandat + pkt za przekroczenie prędkości oraz mandat za brak uprawnień.

Jeśli popełnisz przy tym wykroczenie za które taryfikator przewiduje pkt karne to je dostaniesz. Punkty karne przypisane są do osoby, a nie do prawa jazdy. Ja dostałem kiedyś pkt karne nie mając jeszcze prawa jazdy i były z tego co mi wiadomo jak najbardziej ważne przez rok.

No ale za jedynie brak uprawnień podczas standardowej kontroli nie ma pkt karnych. Jedynie za jakieś wykroczenie. I tak to jest pikuś w porównaniu z tym co może być jak się wydarzy jakaś kolizja i brak uprawnień.... A miałem niestety taką sytuację.

Ja niestety też

A nie jest tak że w przypadku wypadku z osobą pijaną lub nieposiadającą uprawnień wina idzie automatycznie na niego? Nie wiem czy to prawda, coś takiego obiło mi się o uszy?
Długo też śmigałem moto, ale w końcu zrobiłem i mam czyste sumienie

Nie ma takiej opcji żeby było tak zgodnie z prawem bo osoba bez uprawnień czy nietrzeźwa mogła jechać przepisowo więc nie musi być sprawcą, ale u nas w Polsce często jest tak że policja automatycznie uznaje nietrzeźwego za sprawcę co do kierujących bez uprawnień to nie wiem. Ale są wyjątki sam słyszałem o typie co pijany jechał i potrącił pieszego, dostał wyrok tylko za jazde pod wpływem bo sąd uznał że w takich warunkach i przy takim zachowaniu pieszego (pewnie wylazł przed maske) kierowca nawet jadać trzeźwy nie miałby szans uniknąć zderzenia więc nietrzeźwość nie przyczyniła się do wypadku. No i nie został uznany za sprawcę.

Zakładajac ze byliście sprawcami, i nie mieliście uprawnień to czy musieliście zwracać ubezpieczalni koszty napraw pojazdu/pojazdów poszkodowanych? Pytam w związku z Art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG oraz PBUK:

Art. 43.
Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem
mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów
mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem
środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych
w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii,
2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa,
3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym,
z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego
lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu
przez nią przestępstwa,
4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

Ja nie byłem sprawcą ale niestety dostałem współwinę, i wyszło tak ze nikt nie dostał żadnego odszkodowania. Jedynie ja z NNW.

Niestety nie wiem jak to jest z ubezpieczalnią w takich sytuacjach bo załatwiłem to inaczej. Nie było to z mojej winy, ale krótko rzecz ujmując dogadałem się (pokryłem koszta remontu sprawcy ). Niestety byłem wtedy bardzo młody i z perspektywy czasu inaczej bym to załatwił. W końcu człowiek uczy się na własnych błędach...

Ja miałem szansę wygrać u siebie sprawę ale niestety doszli do przekroczenia prędkości i dlatego współwina. A wiem że takie sprawy przeważnie są rozwiązywane w taki sposób że poszkodowany na moto dostaje mandat za brak uprawnień, ale może dostać odszkodowanie skoro ewidentna wina leży po 2 stronie.

Po fakcie policjant tak mi powiedział, że trzeba było ich wzywać. Dostałbym mandat i po sprawie.

Mandat za prowadzenie bez uprawnien to pikus. Jesli mialbys konkretny wypadek np ze skutkiem smiertelnym to mysle ze sad by udupil Cie dla zasady nie zaglebiajac sie czyja na prawde byla wina. Jesli chodzi o OC to bardzo mozliwe ze mogliby sie domagac od Ciebie zwortu wyplaconego odszkodowania. Jak jest dobrze to jest, ale w takiej podbramkowej sytuacji mogloby sie skonczyc wiezieniem.

Idz i zdaj pawko, zdawalnosc jest duzo wieksza niz na kat. B, koszt to tyle ile wydasz rocznie nia czesci eksploatacyjne do moto wiec koszt nie jest jakis dramatyczny.

Nie jest tak.
On będzie karany z art. 87 par 1 kw bądź 178a par. 1 (zależy w jakim stanie nietrzeźwości się znajdował),
lub ukarany z art. 94 par. 1 KW.
Natomiast jeśli ty będziesz sprawcą wypadku, wtedy będzie wszczęte dochodzenie przeciwko tobie o przestępstwo z art. 177 par. 1 KK
(W tym przypadku w dużej mierze będzie zależało co czynności policjantów na miejscu) itd.