Zakov napisał(a):
asc napisał(a):
no nie wiem..
gdyby mi ktos powiedzial jak to ma byc zrobione, to czemu nie
sam nie zabardzo mam pomysl jakby to zrobic, by nie wysadzic strucla w powietrze

hehe
Spuszczasz olej do miski i wlewasz do silnika tyle samo ropy. Zostawiasz na 10 min. na wolnych obrotach, spuszczasz ropę i ponownie wlewasz olej. Ot cała filozofia. Ostatnio byłem świadkiem takiego zabiegu na m40 - pacjent żyje, ale robisz na własną odpowiedzialność

Ja przy takiej ilości syfu bym się nie wahał.
Stary, proszę zrób sobie taką "płukankę" parę razy ze swoim autem a później polecaj to innym!
Takie bezsensowne oszczędności to najlepsza droga do załatwienia silnika na AMEN!!!
Każda minuta pracy silnika bez oleju może skończyć się tragicznie! A olej napędowy nie jest olejem silnikowym!Jedyne zastosowanie "ropy" do "płukania" silnika, to zalanie cylindrów
w celu rozpuszczenia nagaru który skleił pierścienie!
Po takim zabiegu nie wolno uruchamiać silnika przed wymianą oleju!