BMW Sport

(jak się ją zakłada? jak kupie na allegro to sam sobie poradzę z montażem?)

przemalować felgi na kolor czarny(zamieszczam filmik z wzorem felg ponieważ nie znam numeru http://www.youtube.com/watch?v=R0APdbT2 ... re=related ) jeśli malować to mat czy połysk? na razie jestem za połyskiem ponieważ listwy i nerka są właśnie z połyskiem i chyba by się fajnie komponowało:) polecacie zakład w markach na słonecznej?

super Vermilion dzięki za radę, a może znasz i możesz polecić taki zakład gdzie nie odwalą fuszerki?

dzięki za linka a może jakiś rad udzielisz co do reszty pytań?

Ale z tego co patrzyłem to wszystkie zakłady mają w swojej ofercie tylko malowanie felg metodą proszkową

Śliczne te felgi co wkleiłeś, ale kurde szkoda mi trochę tych felg co mam ponieważ są w super stanie , jeżdżone tylko rok i do tego zdaje się, że są robione przez bbsy.

Lakierowanie proszkowe samo w sobie nie szkodzi, chodzi głownie o temp. w piecu, dlatego tez malowac tak, ale w profesjonalnym zakładzie.

Jezeli chcesz lakierowac proszkowo, to zrob to w takim zakladzie, ktory da Ci gwarancje, ze nie przegrzeja felg powyzej 210-220 stopni C (najlepiej znalezc taki, ktory utwardza lakier w jak najnizszej temperaturze), inaczej straca swoja wytrzymalosc i z czasem popekaja (co jest dosyc czeste w przypadku felg lakierowanych w ten sposob w Polsce).

Inny sposób na zmiane koloru to anodowanie.

Także nie można popadać ze skrajności typu, ze tylko felgi 1 firmy są dobre, a reszta to tandeta, w skrajnosc,że lepiej kupić nowe niż naprawiac, prostować, malować. Felgi podobnie jak elementy blacharskie, oczywiście w zależności od uszkodzen, nadają się do naprawy i ponownego lakierowania.

renoraines napisał(a):
Lakierowanie proszkowe samo w sobie nie szkodzi, chodzi głownie o temp. w piecu, dlatego tez malowac tak, ale w profesjonalnym zakładzie.




Vermilion napisał(a):
Jezeli chcesz lakierowac proszkowo, to zrob to w takim zakladzie, ktory da Ci gwarancje, ze nie przegrzeja felg powyzej 210-220 stopni C (najlepiej znalezc taki, ktory utwardza lakier w jak najnizszej temperaturze), inaczej straca swoja wytrzymalosc i z czasem popekaja (co jest dosyc czeste w przypadku felg lakierowanych w ten sposob w Polsce).


Czy napisalem cos innego?

Nie znam w Wawie zakladu, ktory da gwarancje na to, ze nie przegrzeje felg, to kwestii profesjonalizmu Oczywiscie nie znam kazdego, ale tak jak napisalem problem dotyczy ogolu, poza tym wyciagneles adres strony z internetu, byles wogole w tym zakladzie, znasz go czy polecasz w ciemno? Moze zapoznasz sie z opiniami na temat zakladu, ktory polecasz http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... 57308&st=0

To oddaj je do zwyklego lakiernika samochodowego.

Vermilion napisał(a):
Inny sposób na zmiane koloru to anodowanie.



A inny sposob to metalizacja prozniowa, ponownie, znajdz sprawdzona firme, ktora sie tego podejmie i da gwarancje na to, ze nie uszkodzi struktury felgi Ciekaw jestem czy zdajesz sobie sprawe z tego jak musi byc przygotowana powierzchnia felgi, aby ja anodowac


Vermilion napisał(a):
Także nie można popadać ze skrajności typu, ze tylko felgi 1 firmy są dobre, a reszta to tandeta, w skrajnosc,że lepiej kupić nowe niż naprawiac, prostować, malować. Felgi podobnie jak elementy blacharskie, oczywiście w zależności od uszkodzen, nadają się do naprawy i ponownego lakierowania.


Dlatego napisalem, ze w Polsce najbezpieczniejsze jest lakierowanie na mokro, bo nie da sie w ten sposob, posiadajac "profesjonalna" niewiedze uszkodzic felgi, ale widze, ze znow jako "ekspert" musisz miec swoje "ale".

Lepszy taki zakład niż jak sugerujesz

Nudzi mnie dyskusja z ''ekspertem'', który nie potrafi nawet poprawnie zacytować.

I ten blyskotliwy wniosek wyciagneles z.... ?




Pewien madry czlowiek powiedzial kiedys

"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

mysle, ze to dobrze podsumuje Twoja "wiedze" w temacie felg, ktora tak usilnie chcesz sie wykazac. A jak tam anodowanie, rozgryzles juz jak trzeba przygotowac uzywana felge do tego procesu i ile to kosztuje?

Hahah, nadal masz problem , tym razem z powodu, że napisałem, ze lepiej malowac i naprawiać niż kupić nowe. Tymb ardziej, ze temat dotyczy malowania i kolega pisze, ze jest zadowolony ze swoich dotychczasowych felg. Twoją ''wiedze'' podsumował inny mądry człowiek ,,Własną głupotę ludzie zwykli nazywac doswiadczeniem''.