BMW Sport

Witam, zamontowałem nowe głośniki w moim E36 Coupe, konkretnie z przodu Hertz DCX 130 a z tyłu Hertz DCX 690, głośniki są podłączone do 4 kanałowego wzmaka, przy wyłączonym silniku jest w miarę wszystko OK ale po włączeniu silnika prawy głośnik z tyłu zaczyna tak nietypowo syczeć albo szumieć, jak jest mała głośność w radiu ustawiona to dość mocno to słychać, dodam, że jak wyłączę silnik to problem znika, co to może być?

zaklucenia alternatora

A i do tego zauważyłem, że słychać w głośnikach silnik jak dodaje gazu, to też od tego? Co na to poradzić bo troszkę lipa jak z głośników leci dźwięk silnika

Tak to od tego, użyłeś słabej jakości kabla sygnałowego, lub poprowadziłeś go w złym miejscu.
Przetestuj jeszcze taką opcję... połącz przewodem masę radia i wzmacniacza, czasem wyeliminowanie pętli masy pomaga

Kabel sygnałowy leci lewym progiem patrząc od tyłu, a co do masy ze wzmacniacza to jest podłączona do - na akumulatorze, przykręcenia wzmaka do kanapy (dotąd lezał normalnie w bagażniku) troszkę pomogło ale nadal są zakłócenia.

Ps. Nawet jak wyłączę silnik i dam na 1-2 kreski głośności, słychać szum z głośników, od czego to z kolei może być?

No kolego cały czas jest ten sam problem, słaby ekran na kablu sygnałowym zbiera zakłócenia z otoczenia, nie powinienem Tobie o tym pisać bo to "normalne" w aucie i jak sobie z tym radzić jest opisane na każdej możliwej stronie o tematyce CA.
Przeprowadź prosty test: włącz radio tak abyś słyszał ten szum o którym piszesz, podejdź do bagażnika i wypnij kable sygnałowe od wzmaka, jestem pewny na 99% że szum zniknie, jeśli nie to będzie ciekawy przypadek i coś się wymyśli
Pozdrawiam

Na kabelkach się nie oszczędza to ważna rzecz.

No jak wypinam kabel RCA ze wzmaka to szum znika, czyli to wina kabli? Co do kabli to jedną parę mam z tego zestawu:
http://allegro.pl/zestaw-okablowania-do ... 88331.html

A druga para to nie wiem nawet jakiej firmy...

mam to samo co kolega ,mam dobre kable do wzmaka mac audio z pozlacanymi koncowkami ,podlanczalem wspolna mase z aku do pieca i radia i szumi kupilem nawet filtr z allegro i dalej lipa ,niewiem co mam robic zmienic alternator ?

nie alternator, częściej pada poprostu regulator napięcia, nie wiem jeszcze jak jest w BMW ale w większości przypadków da się go regenerować
daniello, Tobie proponuję pożyczyć od kogoś inne kable sygnałowe, podpiąć do radia i poprowadzić poza autem (np przez szybę, bagażnik) jeśli dalej będą śmieci w głośniku tzn że można zacząć się interesować regulatorem napięcia i alternatorem, chociaż równie dobrze to może być wina samego pieca
Afro, Twój kabel jest niestety niskiej jakości nadał by się najwyżej do auta bez elektroniki (np fiat 125p) ale dla Ciebie potrzebny jest kabel conajmniej podwójnie ekranowany

chockie, Jaki kabel byś proponował tak, żeby nie było syfu w głośnikach? Może od razu kupić jeden 4 kanałowy kabel to taniej wyjdzie?

Polecam okablowanie Ground Zero, odpowiednio położone dają dźwięk jak należy. Chodź dziwne że nawet filtr nie pomaga

Brak lub słabe ekranowanie w tym torze audio, w tym wypadku nawet filtr nie pomorze, być może przewód był zagięty i ekran się rozjechał lub przerwał

W ten sposób właśnie tworzy pętlę

Ok, czyli to syczenie na wł. silniku to zakłócenia. Ale od czego jest ten szum na wyłączonym silniku? To jest taki szum jak na radiu, które nie załapało stacji ale ten szum występuje też na CD i USB i słychać go na niższych ustawieniach głośności bo głośniej to go muzyka zagłusza...

Odpowiedź już dawno padła

Jak masz 2 przewody blisko siebie, i w jednym płynie prąd, to po podłączeniu do drugiego zwykłego miernika zobaczysz napięcie.
Dlaczego?
Bo jak w przewodniku płynie prąd, to dookoła niego wytwarza się pole magnetyczne. A jak w tym polu znajdzie sie ten drugi przewód, to wyindukuję się w nim napięcie (bardzo małe, ale do zakłócania wzmacniacza wystarczy) które następnie trafia na jakiś tam odbiornik, w twoim wypadku wzmacniacz, powodując szumy.
To zjawisko wykorzystywane jest w transformatorach (prad przez niego płynie, mimo że uzwojenia nie są połączone ze sobą, tylko sprzęgnięte za pomocą pola elektromagnetycznego), ale w przypadku rozpatrywanym wyżej, jest to nieporządne.
Dlatego nie należy przeprowadzać kabli sygnałowych blisko przewodów prądowych.
Kable ekranowane mają to do siebie, że nie pozwalają na indukowanie się w sobie napięcia. Najlepsze są te podwójnie ekranowane.

Co do zgaszonego silnika, a odpalonego, przecież mimo to elektronika auta żyje, i jakieś tam prądy płyną, i jak na złość zakłócenia powstają.
Po odpaleniu auta są większe, (ładowanie, alternator pracuje), i tak samo więcej odbiorników we wnętrzu, co wzmaga ilość i siłę zakłóceń, odczuwalnych jako szumy, piszczenia i trzaski.

Dobra, kończe juz ten wykład, bo mam wrażenie że zanudzam

Pożyczyłem lepsze kable firmowe RCA i puściłem przez środek na próbę (wyjąłem radio i kabel poleciał luzem) i świsty były identyczne na włączonym silniku, tak samo te szumy na wyłączonym, tak samo patrzyłem na innym wzmacniaczu i było tak samo więc to chyba nie wina ułożenia kabli... A może coś pomogą filtry na czincze albo to szczotki w alternatorze?, ale raczej alternator odpada skoro na wyłączonym silniku są zakłócenia?

Ps. A może to OBC/klimatornic tak sieje? Bo jak jest włączony zapłon to słychać buczenie w desce rozdzielczej...

Podbiję troszkę temat, puściłem kable ground zero potrójnie ekranowane i nadal występuje świst przy dodawaniu gazu oraz szum na wył, silniku Jak nie kable to co to może być? ;/

Radio?
Skąd brałes do niego zasilanie?
Masz filtr?
Samo radio też może powodować powstawanie zakłóceń.

Radio CLARION CZ201, jaki filtr?