BMW Sport

mature to ty chociaz masz?

Mam, a dlaczego pytasz??

Może u Was w Warszawie się żyje inaczej, ale w innych, szczególnie mniejszych miejscowościach jest tak jak mówię

Bo się naprodukowało magistrów, teraz taka moda że każdy ma mieć wyższe. Rocznie takie jakieś politologie, socjologie, marketingi itp kończy w całym kraju z kilka tyś absolwentów. A jakie jest zapotrzebowanie na takich politologów? Nikłe.

Cytując Korwina "Idiota z dyplomem to taki sam idiota, jak przedtem – tylko z pretensjami"

Nie urażając nikogo. Studia mają być przygotowaniem do zawodu, a nie celem samym w sobie. Oczywiście wiem, że jest presja babć, ciotek i rodziców, żeby zrobić studia. Są oni nawet skłonni utrzymywać przez 5 lat dziecko, aby tylko mogło się podpisać mgr..

Jest jeden plus z tego: jaka uczelnia by nie była, zawsze podnosi świadomość człowieka. Taki człowiek (obywatel) jest w stanie lepiej oceniać rzeczywistość, jest po prostu bardziej otwarty na świat.
Cena jednak jaką płacimy za uśmiech na twarzy matki, za pochwałę od babci jest ogromna. Tracimy 5 lat, podczas których człowiek jest nieproduktywny - nie zarabia, nie płaci podatków itp. Pretensje się pojawiają dopiero u magistrów. Ale. ... do kogo trzeba mieć pretensje ? Chyba tylko do siebie, że wybrało się "wygodny" kierunek studiów, a nie "potrzebny".

Skończyłem politechnikę - po niej nie ma problemów z pracą. Powiem więcej - pracodawcy sami wyszukują ludzi. Często odzywają się headhunterzy. Ale kto myśli w wieku 18 lat o tym, jak będzie zarabiał na życie? Najważniejsze jest, żeby nie uczyć się matematyki i fizyki - bo przecież one nikomu nie są potrzebne.

A co do ceny ropy (bo poszedł bardzo fajny O/T) - ile człowiek by nie zarabiał to się wk**wia. Mam wrażenie, że rząd się Cieszy, bo 70% z 5,50 to więcej niż 70% z 4,20. I na pewno nic nie zrobi, żeby te pieniądze ludziom oddać. Ot nasza platforma - ale przecież lepsze to niż "niemodny" PiS.

Naprodukowało się owszem, ale także dlatego, że coraz mniej jest szkół średnich technicznych i zawodówek, ktore kształcą fachowców/rzemieślników, bo kasy brak nawet na tą przyslowiową stówke z kawałkiem dla ucznia zawodówki za praktyki.

W Wawie jest tak samo.



Tutaj jest roznica, bo do jakiego specjalistycznego zakladu nie zajrze, to okazuje sie, ze jedyni fachowcy (a nie "fachowcy") tam pracujacy maja min. 30-35 lat, a wiek wiekszosci powoli zbliza sie do wieku emerytalnego. I nie wynika to z jakosci ksztalcenia, ale mentalnosci mlodszych ludzi, ktorym nie chce sie podjac wysilku nauczenia zawodu



Jezeli sadzisz, ze zmieniajac partie rzadzaca cos zmienisz, to jestes w bledzie, nic sie nie zmieni, czy bedzie rzadzilo PO czy PiS, czy ktos zupelnie inny. Obecna sytuacja wynika w prostej linii z szeregu bledow popelnianych przez lata (przez kazdy rzad), a ktore do naprawy wymagaja calej masy niepolitycznych/niepopularnych decyzji.

Platforma jest lepsza niz "niemodny" PiS bo ma jeszcze jakis szczatkowy program, ktory jest lepszy niz wieczna zaloba i robienie zadym. Zakladajac, ze PO spelni chocby 1% swoich obietnic, jest lepsze niz wybor partii, ktora nie obiecuje zadnej poprawy gospodarczej. Oczywiscie ponownie jest to wybor mniejszego zla, a nie prawdziwe poparcie

Bo to lepiej wygląda w statystykach. Za naszych rządów Twoje dziecko zamiast zawodówki skończyło studia . Tylko ja uważam, że najpierw trzeba coś "umieć" potem iść do pracy. A szkoła ma nauczyć, nie dać tytuł.

Nic nie zrobi, bo zamiast skupić się na zagadnieniach ekonomicznych, odpowiedż ma zawsze taką samą - jest źle, bo to wina poprzedników. Zapominają jednak, że oni już wcześniej rządzili. Pierwszy przykład z brzegu. Ci sami ludzie, będąc w AWS i UW tworzyli OFE, a teraz będąc w PO rozłozyli OFE.

Kolejny przykład - zasłanianie się UE, że UE nakazuje ale...

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... paliw.html

Tak okiem 'świerzaka' kręci się w oku łezka jak kliknąłem pierwszą kartę w tym temacie a tu wielki smutek jak cena dobijała do 4zł, kto by pomyślał co będzie teraz. Ciekawi mnie kiedy naród 'pęknie' i wyjdzie na ulicę. Zaraz ten który leje benzynę do swojego samochodu będzie uznawany za biznesmena Oglądałem ciekawą debatę na temat paliwa i cukru, i wiele tego co miałem na myśli powiedział
renoraines w cytacie, niby unia blokuje pole do popisu rządu ale te kilka groszy już robiło by różnice ... Stacje na trasach jeszcze się trzymają ale te mniej nawiedzane przez samochody dowalają sobie cenę żeby odbić sobie utarg. IMO moim zdaniem w gesti rządu powinna być jakaś reakcja z tym paliwem, bo jak to idzie w góre - to praktycznie wszystko.

Ale nawet nie odczujecie jeśli rząd obetnie akcyzę ! Bo te kilka groszy NATYCHMIAST przywłaszczy sobie pośrednik. Już lepiej, żeby to poszło w budżet.

Dlatego cena powinna być urzędowa na każdej stacji taka sama.

W większych miastach zawsze paliwo będzie droższe.

W okolicach w których mieszkam w niewielkim mieście ceny pb i on są wyższe o ok 10-15gr niż na stacjach za miastem odległych o te 15-20km.

I raczej ceny paliwa będą wzrastać bo zbliżają się wakacje, wyjazdy itp.

Mam nadzieję, ze będziemy mogli jeszcze ponarzekać, ze pb jest aż po 4 zł

Ja zaobserwowałem,że jest na odwrót.
U mnie w mieście jest taniej niż w miasteczku 10 000 - 15 000 mieszkańców.

Tez bym chcial, ale realnie patrzac na sytuacje mysle ze juz czegos takiego nie zobaczymy. Jesli ceny utrzymaja sie w okolicy 5 zl to bedzie sukces. Oby tyko nie wymyslili czegos co podniesie ceny gazu bo wtedy to ja juz nie wiem co wtedy mozna bedize sobie kupic

To dowód na to jak rząd realizując politykę unijną, mowiąc potocznie, przycina dodatkowo obywateli W innych dziedzinach pod tym samym pretekstem, również to przycięcie występuje, nie uwierzę, że tylko przy paliwach.
Dokładnie, paliwo drożeje= rosną koszty prowadzenia dział. gosp = ceny w sklepach wzrastają.




W budżecie kasa się rozchodzi i to nie tylko na rozbudowaną administracje, ktora miała zgodnie z obietnicą wyborczą, być redukowana. Rozumiem, nowy rzad, dla swoich stołki chce zapewnić, ale po co mówi o redukcji zatrudnienia w adm. publicznej, odciązenia w ten spośb budzetu itd.
Jezeli rzad obniżyłby akcyze ( wtedy byłaby ta sprawa nagłośniona, PR musi być), cena za baryłke nie wzrasta, waluta również nie drożeje, paliwo byłoby tańsze.


Obym się mylil, ale sądzę, że wzrośnie akcyza na gaz. Kręci sie biznes montażu LPG, a ludzie będą tankowac gaz nawet wtedy, gdy litr gazu kosztowałby ponad 3 zł, bo to nadal taniej niż litr PB.


Równiez z tego linku,ktory wrzuciłem wyżej

Akcyza na lpg raczej się nie zwiększy, bo chyba jest uznawane za "czyste" paliwo w UE.

[cenzura] Verva ON - 5.32 :/;/. Czas zmienić 2.5 td na coś mniejszego.:(

To ja już wole PO niż PiS który tylko sieje zamęt, dzieli naród i wykorzystuje tragedie żeby dojść do władzy...
Prawda jest taka że nie ma realnej alternatywy a to jak się zachowuje Kaczyński to tylko zwiększa poparcie dla Tuska.

A zachowuję się jak wypuszczony prosto z psychiatryka.

Jeśli cena nie będzie ustalona z urzędu*, to nikt nie zabroni ukraść tych kilku groszy pośrednikom bo niby jak ? Nagłośnie nic nie da.

*ale czy na pewno tego chcieliśmy, żeby państwo ustalało ceny ?

5.09 Dobrze że lato idzie, rower trzeba odkurzyć.