Witam!
Po oględzinach auta kilka dni temu stwierdziłem, iż obie tylne sprężyny są pęknięte i to niemal w tym samym miejscu. Niezwłocznie zamówiłem nowe, dzisiaj rano dotarły, więc od razu wziąłem się za wymianę.
W tym miejscu chciałbym zaapelować o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas tej czy innych napraw. Co prawda przy wymianie sprężyn nie musimy leżeć pod samochodem, jednak warto auto dobrze zabezpieczyć! Czas wykonania:
30 minut na jedno koło. Naprawę wykonywałem sam, i nieocenioną pomocą w tym przypadku okazał się oryginalny lewarek BMW.
Narzędzia:
W zasadzie potrzebujemy klucza 18mm do odkręcenia śruby trzymającej amortyzator, płaskiego śrubokręta do podważenia gum na końcach sprężyn, szczotkę drucianą do oczyszczenia śrub, jakiś środek penetrujący ja używam WD40, dwa lewarki.
Kupiłem sprężyny Lesjofors, są w miarę przystępne cenowo i cieszą się dobrą opinią jako zamienniki OEM'owych.

Samochód stawiamy na równej, utwardzonej nawierzchni, luzujemy śruby koła, podnosimy autko, ściągamy koło. Teraz jak na zdjęciu poniżej, używając oryginalnego lewarka BMW unosimy wahacz jakieś 2cm i zostawiamy podparty.

Czyścimy szczotką drucianą śrubę trzymającą amortyzator, psikamy WD40 i po chwili odkręcamy śrubę.

Śruba odkręcona, opuszczamy lewarek i wyjmujemy go spod tarczy.

Teraz lewarek ustawiamy w miejscu jak na pokazanym zdjęciu i rozpychamy wahacz w dół, umożliwi nam to bezproblemowe wyciągnięcie sprężyny. Jeżeli mamy do pomocy drugą osobę do pomocy, to obejdziemy się bez lewarka, wystarczy kawałek belki drewnianej aby jedna osoba mogła rozepchnąć wahacz.

Wyciągamy starą sprężynę, zdejmujemy z niej gumowe podkładki, czyścimy szczotką siodła sprężyn na wahaczu i górne, czyścimy gumowe podkładki z piachu. Teraz podkładki wkładamy w nową sprężynę, wkładamy ją z powrotem na miejsce. Podkładka ze stożkiem idzie na wahacz podkładka z otworem na górę. Upewniamy się, że sprężyny dobrze siedzą w siodłach, możemy je delikatnie przekręcić.


Kiedy mamy pewność, że sprężyna została dobrze osadzona, luzujemy lewarek i przekładamy go z powrotem pod wahacz, unosimy wahacz do poziomu gdy bez problemu możemy przykręcić amortyzator. Dokręcamy amortyzator, opuszczamy lewarek i wyciągamy.

Na koniec czyścimy szczotką rdzawy osad z tarczy, nakładamy odrobinę smaru miedziowego odpornego na wysoką temperaturę, teoretycznie zapobiega to zapiekaniu się felgi, zakładamy koło, dokręcamy. Opuszczamy autko, dociągamy śruby koła. Praca wykonana!


W ten sposób oszczędziliśmy parę złotych na robociźnie.

Nie wiem ile w Polsce taka usługa kosztuje, ale w UK powiedziano mi 100 funtów za samą wymianę, czyli około 450zł. hehe
Na koniec jeszcze fotka dwóch zdemontowanych sprężyn. Na niektórych zdjęciach widać przewody hamulcowe, są kompletnie zardzewiałe. Tą naprawę zamierzam wykonać w ciągu najbliższych dni, postaram się również zamieścić opis. Części już mam z ASO, co ciekawe stare przewody są stalowe, a nowe zamawiane w ASO są już miedziane ze specjalną powłoką ochronną.

Powodzenia!
