BMW Sport

Cześć, bardzo dziwna sprawa ostatnio samochód zaczął trząść przy predkości 120-130km/h przy mniejszych i wiekszych jest dobrze co dziwne. Na felgach zimowych było super, jakiś miesiąc temu po założeniu kół letnich 17cali było też ok, pare dni temu zmieniłem z tyłu opony na Michelina z 2008 roku, bardzo ładny stan no i w sumie sie zaczeło. Dawno nie jeździłem w trase więc ciezko mi powiedziec czy to od opon, pomyślałem , że ,może koła są źle wyważone, więc pojechałem do wulkanizacji i okazało sie , że felga prawa jest krzywa. Ok - została wyprostowana i dupa to samo. Ojciec sprawdzał zawias i wydaje mu sie , że z tyłu są luzy na łożyskach. Czy to możliwe? Dziwnych dźwieków nie wydają. Czy dopuszczalny jest jakiś minimalny luz na łożyskach?
Jeszcze jedno pytanie czy możliwe , żeby bicie wystepowalo od opon (tylko przy prędkości 120-130km/h), które na oko sa super, (jeszcze oryginalne frędzelki są).?

Może jakieś sugestie?

Jutro planuje włożyć na tyl koła zimowe i zobaczyć czy bedzie dalej biło.

Na początek proponowałbym założyć znowu zestaw zimowy (tak jak piszesz). Jeśli przy takim układzie nie będzie problemu to najprawdopodobniej będą to opony, które niedawno kupiłeś. Czytając tytuł tematu i sam temat, pomyślałem o krzywej feldze bo też miałem kiedyś taki problem. Felga była lekko krzywa od wewnątrz i przy większej prędkości kierownica drgała. Twoja felga została prawidłowo naprawiona ??

Też tak miałem, tylko że od 90 do 110-120. Winą były opony, które miały poniżej roku(!)

Po założeniu zimówek z tyłu nie ma bicia

Dzisiaj wyczaiłem , po podniesieniu koła ,że lekkoo chodza na boki , stwierdzilismy , że sworznie wahaczy górnych mają luzy. No dobra ale jesli tak to i na zimowym zestawie by biło . hmm

Być może znaczenie ma tu różnica pomiędzy kompletem zimówek (jak się domyślam 15 cali i węższa opona), a zestawem letnim w którym zapewne felgi mają więcej cali, a opony są szersze, a więc waga kompletu. Bardzo prawdopodobne, że się mylę ale zawsze to jakiś trop

No niby tak tylko ze na starych oponach letnich (17cali) tak nie biło, fakt , że opony były w stanie mizernym, może nie tworzyły oporów ,a te mają lepszą przyczepność. Sam nie wiem. Chyba podjade jeszcze raz dla pewności zobaczyć czy są dobrze wyważone.

winne są opony.

Mój tato kupił na giełdzie komplet opon michelin w rozmiarze 215/55/16.

dwie były w ogóle nowe, a dwie dosłownie miały kilkaset kilometrów. Przy zakładaniu kapciarz zwrócił uwagę, że opony (nie felgi) są krzywe. pochodzą z odrzutu. opony kupił sporo taniej bo dał 1100zł za 4 sztuki. 3 z nich są lipne. Kapciarz poradził jeździć, stwierdził............może się dotrą.

mowa o oponach letnich. jeździ jakieś 3 tygodnie ale jak na razie lipa.

w sumie to jeszcze sam mu je doradzałem, bo nówki sztuki, nie nalewane z ori ludzikami na brzegach ...i wyszło jak wyszło..ehhh

teraz mu biją przy prędkości ok 110km/h. przy hamowaniu tez czuje drgania.

na zimówkach tego nie było.

To co micheliny to takie paździerze? U mnie też są jeszcze frędzelki i ludziki na brzegach.

Byłem teraz wyważyć jeszcze raz jest troche lepiej ale bije nadal.


Jeszcze jedno pytanie bo już sam nie wiem czytam różne opinie, czy po podniesieniu koła z tyłu może byc wyczuwalny jakiś luz? U mnie jak szarpie opony na boki są delikatne luzy.

nie chodzi o to czy paździerze czy nie. Na linii produkcyjnej nie wszystkie opony przechodzą kontrole jakości pomyślnie niezależnie od marki. problem w tym,że teoretycznie powinny wrócić do recyclingu jako odpad..............ale nie wracają tylko jakoś potem wypływają np na giełdzie samochodowej ,rzadziej na allegro jako okazja...

No i jeszcze sprawa . Tak jak pisałem wczesniej czy gdy tylne koła są w górze może być jakikolwiek luz? u mnie jest, gdy ruszam kołami na boki- czuc luz. Jak jest u Was?

wystarczy ze pojedziesz na wulkanizacje i ci wywaza kola u mnie pomoglo te same objawy, no chyba ze stwierdza ze masz opony do bani. pewnie kazdy ma jakis luz ,