BMW Sport

No właśnie - jak to jest? Niektórzy mówią, że odpalać z wciśniętym sprzęgłem - wtedy silnik ma lżej. Inni zaś mówią, że bez wciśniętego, bo z wciśniętym szybciej sprzęgło się zużywa. Więc co robić przy odpalaniu samochodu? Wciskać czy nie? A przy gaszeniu silnika?

przy dopalaniu tak samo sie zużywa sprzęgło jak i przy każdej zmianie biegów... wiec jak dla mnie to ze zużywaniem to fikcja
natomiast jak masz auto na "luzie" to silnik jest obciążony momentem bezwładności od sprzęgła i paru elementów w skrzyni...

ja generalnie zapalam przy wysprzęglonej skrzyni...
a co do gaszenia to też wciskam sprzęgło, ponieważ zawsze zostawiam auto na biegu.

ot co w sumie filozofie można zrobić ze wszystkiego ale takie moje zdanie

Bez różnicy. Chyba że masz Mitsubiszi Eclipse.

Wiele japońskich aut bez sprzęgła po prostu nie odpalisz;) Ja zapalam i gaszę zawsze ze sprzęgłem - czy dobrze nie wiem - nie zapalam go 100 razy dziennie aby się tym przejmować - oszczędzę sprzęgło to i tak zaraz się coś spierdzieli innego - ot takie moje BMW;)

Mnie uczono zapalać po wysprzęgleniu. Nie ma ryzyka, że z roztargnięcia na luz nie wrzucisz i autko hopnie i przywali na parkingu sąsiada z przodu Dla żywotności sprzęgła nie ma to znaczenia. Natomiast we współczensnych samochodach nie powinno się zapalać przy naciśniętym gazie - błąd wielu starszych kierowców, którzy zaczynali na autach, którym to ułatwiało rozruch.

Z

oraz nowa toyota yaris też musi mieć sprzęgło w podłodze.

zasadniczo bez różnicy, w wielkie mrozy kiedy olej jest w skrzynie gęsty trochę ulży rozrusznikowi wciśnięcie sprzęgła zwłaszcza jeśli np masz aku słabe. ale to drobnostki w sumie.

odpalam i gaszę zawsze ze sprzęgłem.

Nie mam sprzegla

Hehe, a w niektorych odpalenie ze sprzeglem konczy sie tak:




Oczywiscie przypadek cholernie ekstremalny i wymagajacy nieco wiecej niz samego odpalania na sprzegle jednak fakt jest niezaprzeczalny ze to jeden z czynnikow mogacych prowadzic do niezlego balaganu w motorze


Ja tam mam juz taki nawyk ze czego bym nie odpalal/gasil to zawsze na luzie i bez sprzegla, nawet BMW, lepiej dmuchac na zimne

Kup automat, nie będziesz miał takich dylematów...
Póki co, nie wierz w bajki o jakimś ekstra zużywaniu się czegoś przy odpalaniu, nie ma to żadnego znaczenia,
istotne jest bezpieczeństwo - Twoje i innych, dlatego uruchamiać silnik należy zawsze i wyłącznie
z wciśniętym pedałem sprzęgła. Z tego też powodu niektórych samochodów po prostu nie uruchomisz
bez wciśnięcia sprzęgła.
O tym uczą na kursach nauki jazdy...

Ze względów bezpieczeństwa zawsze ze sprzęgłem... a E90 bez się nie da

Zaraz tam dylematy...rozważania i tyle. A teraz póki co wolę manuala...Gdy ręka nie będzie nadążać za głową - wtedy kupię automat

Gdy bede stary - wtedy automat

Nie wiem co ma wspolnego bezpieczenstwo podaczas uruchamiania silnika ze sprzeglem ? Na luzie auto moze ruszyc... ?

Auto zawsze uruchamiam na luzie (nie mylic z relaksem ).

ze sprzęgłem 2 panewka dostaje po d.... właśnie tak jak na foto. jednak to naprawdę skrajne przypadki że coś takiego może się wogóle stać. musiała być już przytarta przez braki oleju żeby tak się zużyła. w m50b20 mam przebieg ~340tyś i wyglądają jak nowe.

kiedys mielismy chevroleta z usa i bez kluczyka mozna bylo go odpalic ale sprzeglo musialo byc wcisniete .....

z reguły odpalam ze sprzeglem ,gasze tez chyba ze sprzeglem bo potem wyrzycam na luz jak zaciagne reczny

Odpalaj jak Ci wygodniej i tyle

Ze sprzęgłem powinno się odpalać na mrozie

[quote="tommo21"]ze sprzęgłem 2 panewka dostaje po d.... właśnie tak jak na foto. jednak to naprawdę skrajne przypadki że coś takiego może się wogóle stać. musiała być już przytarta przez braki oleju żeby tak się zużyła. w m50b20 mam przebieg ~340tyś i wyglądają jak nowe.[/quo - idac tym tokiem myslenia to rzec mozna , ze 2 panewka dostaje w kosc przy kazdym wysprzegleniu - ale ciekawe dlaczego druga ?- jesli mialoby tak byc sprzegla by wogole nie bylo - zawsze wciskam sprzeglo - przy gaszeniu i odpalaniu - czy to opel , ktorego mam i ma przejechane ponad 600 000 kilometrow czy to bmw , ktore mialem ponad 350 000 czy obecne z 300000 przebiegiem czy tez inne auta - ale uwazam , ze kazdy moze robic jak mu wiedza i doswiadczenie podpowiada - jednak bez teorii spiskowych

Zawsze odpalam na luzie z wciśniętym sprzęgłem a gaszę na biegu ze sprzęgłem i jeszcze nigdy nie uszkodziłem żadnego samochodu a sporo już w życiu prowadziłem..