Witka.
No i się stało co stać się w końcu musiało.
Ale od początku. Jestem przeciwnikiem automatów, chociaż uwielbiam nimi smigać. Nie lubię za to mieć przymusowych przestojów.
A więc zacznę od początku, może kogoś zanudzę i nie przeczyta do końca.
Znalazłem moje 635csiA w ogłoszeniu u Szwaba, jak zobaczyłem automata to sobie pomyślałem, na wiosnę odkładam na przeróbkę na manuala bo skrzynia i tak się rozleci.
W międzyczasie kolega obejżał mój olej i powąchał - dobry (Arkus to chyba Ty byłeś? a może kto inny nie pamiętam już). Potem pojechałem na Shella, czujnikiem sprawdzili jakość oleju - PRIMA SORT.
Zrobiłem lakier i itp co widać w moim podpisie a ten automat nadal dziala, chociaż oczywiście moje skrzywienie psychiczne wywołane kiedyś przez E34 520iA kazało mi za każdą zmianą biegu, za każdym dodanie gazu zastanawiać się czy jest ok. Przejechałem się kolegi Looju szóchą (w podpisie ta czarna) i jego działała tak samo z tym że dynamiczniej zmieniała biegi - 4hp22 + sterowanie komputerem. No więc się troszkę uspokoiłem, BA nawet stwierdziłem że sobie taką skrzynkę sprawie

- ma fajoski tryb MANUAL
Pojechałem do Pragi do Vysoke Myto na zlot szóstek, w sumie 1100zł na paliwo poszło, więc trochę km zrobiliśmy. Wracając pobawiłem się trybem 3, 2 - fajosko chodzi!.
Wrócilismy do domu. Rozładowaliśmy auto, wjeżdżam w dół tyłem do garażu, na końcu pochyłu jest próg. Dojechałem do niego, puszczam hamulec... o! nie przeskoczył sam

no to lekko gaz i wjechałem.
Minęło trochę dni oszczędzania aż w końcu w sobotę szucha ma wyjeachać na wieczorny LANS. Odpalam, wrzucam D i nic. Hmm gorzej odpaliła, akumulator się lekko rozładował bo bagar był otwarty -lampka, może to to? Jakieś ciśnienie przez chwile oleju czy coś? Dodałem lekko gazu i jedzie pięknie. Jak zawsze na 1-ce wyjechałem z garażu.
Wyjechałem na ulicę, przy ok 70ciu skoczyl obrotomierz 3-5tys, i szarpnelo leciutko a raczej pobujało. Hmm dodałem lekko gazu - pięknie. Pojechalem do knajpy.
Wychodze z kanjpy odpalam, wrzucam D i... zmienia do dwójki. Rozgrzało się auto i nadal do dwójki. W międzyczasie postoje robiłem na powachlowanie moze wybierak... ale nic... Po jakimś czasie wrzucił do 4ki ale się na niej ślizga. Zatrzymanie szybkie ruszenie - szarpie...