BMW Sport

MagPol ma termin dopiero na 19.06 więc najpierw wstawiam do warsztatu na Płowieckiej w wawie, gość jest ponoć dobry i drogi ale nie chodzi już tu o pieniądze, chce wiedzieć co jest zwalone i czy bede sie cieszył tym autem czy na części je sprzedawał.

ok dzieki dzwonie do niego i nie odpowiada sproboje w poniedzialek,ale moze wydaje wam sie ze tak drogo, a nie wiecie ze ja mam klime a tam jest inna chlodnica droszsza

ja za chłodnicę do E36 320i z klimą i automatem płaciłem u niego ok. 470

z wysylka?

z wysyłką (za pobraniem) ok. 500pln

PS teraz znajomy kupił do Audi B4 (TDI) taniej o prawie 200pln więc to całkiem sporo


PS' sprzedał mi chłodnicę Behr

to nie ma duzej roznicy raptem 14zl,ale dzieki zadzwonie i zapytam moze cos bedzie taniej,troche mi tez zalezy na czasie bo nie mam sie czym poruszac

tylko jak pisałem, mam klimę i automat, a sprzedający mi powiedział, że do manualnej jest tańsza o ok. 70pln więc suma sumarum uzbiera się ok. 100

chyba ze jest roznica ok dzieki w takim razie dzwonie do niego w poniedzialek

tak mi się wydaje, nic nie tracisz, a możesz sporo zyskać

Po wizycie w warsztacie narazie stwierdzili, walnięte sprzęgło wiskotyczne oraz że z jakiegoś węża przy głowicy czy bloku leci woda. Więc robota taka narazie: wymiana sprzęgła i zlikwidowanie wycieku, części to sprzęgło, uzczelka pod kolektor, wężyki, płyn cłodzący czyli razem koszt ponad 1000zł i sie okaże czy to tylko to, po tych zabiegach dopiero będzie można sprawdzić czy nadodatek uszczelka nie jest pęknięta.


[mod-edit.biały] nie przeklinaj na forum

skoro wiskoza jest do wymiany to równie dobrze mogła paść uszczelka, nie jest dobrze, ale miejmy nadzieję, że na wymiane wiskozy i węża zakończy się Twoja przygoda z serwisem

Też mam nadzieje że to tylko to a nie uszczelka itd...Jak widać super się zaczeła przygoda z BMW.

ja miałem kiedyś podobny przypadek , bo musiałem dolewać co kilka dni około 0,5litra wody i nigdzie nie było widać wycieku , pozatym zaczęły mi sie jakies problemy z niedoładowanym aku . aż pewnego razu otworzyłem maskę zaczołem gazować tak 4-5tyś rpm i zaczeło sikac z pod górnego krućca zasilania chłodnicy(pęknięcie na połączeniu plastiku i aluminium).
Po przemyśleniu wydedukowałem że woda leciała prosto na alternator co powodowało w nim wewnętrzne zwarcie i w efekcie ubytek prądu , a ujawniało się to dopiero przy 4-5tys rpm więc z powodu ,że od jakiegoś czasu uzupełniałem wodą stan w układzie, to zanim sprawdzałem wyciek, to wszystko już zdążyło odparować .
Wymieniłem chłodnicę i wszystko jest git.

Wróciłem przed chwilą z warsztatu, czynności wykonane to:
-wymiana sprzęgła wiskozy,
-wymiana trzech węży z czego jeden był pęknięty a reszta zparciała,
-wymiana i dokręcenie kilku cybantów,
-sprawdzenie dynamometrem(czy czym tam) czy pęknięta jest uszczelka, ponoć wszystko jest ok z ciśnieniem itd... i uszczelka jest cała.
Czyli wszystko ok i nie powinno już być problemów a ja dalej sie martwię, znów ubyło troszkę wody od powrotu z warsztatu ale to chyba raczej teraz normalne że silnik zaciągnął w obieg płyn?

póki nie zrobisz "kilku kilometórw" to nie można stwierdzić czy wody ubyło, czy układ się odpowietrzył do końca czy nie. Póki co sprawdzaj codziennie stan płynu, a ja na Twoim miejscu bym jeszcze raz odpowietrzył układ (tak dla pewności)

Kurna dalej ucieka, napewno mniej ale dalej tego płynu ubywa. Chyba jest gdzieś jeszcze jakiś wyciek. Po weekendzie wstawiam znów do warsztatu, niech szukają i robią na gwarancju, wkońcu 1000zł nie za frajer wzieli.

Nie chce martwić ale jeżeli stan gum wskazywał na znaczne zużycie trzeba przyglądnąć sie wszystkim pozostałym, to jest reakcja lawinowa-cos uszczelniasz reszta szybciej kończy żywot. Niestety przeszłem to również.
Pisałeś cos o uszczelce, chyba nie głowicy, bo jeśłi maczali tam palce........ .........
ubiłbym.

Nie głowicy, uszczelko kolektora. Wstawie w pon to bedą szukać dalej.

Witajcie
Ja wlasnie jestem kilka dni po wymianie chlodnicy na nowa BEHRA ,plus plynik oczywiscie wlalismy prawie 7litrow przy odpowietrzaniu troche ucieklo,nie wiem czy zrobilismy to odpowietrzenie dobrze ale mysle ze tak,czekalismy az juz sam plynik bez powietrza bedzie lecial z odpowietrznika oczywiscie wlaczone ogrzewanie..itd.Ale co zaobserwowalem po jednym znowu plynu brakuje w zbiorniczku pomyslalem ze sie jescze zassal ,wiec odkrecilem korek i cisnienie uszlo plyn sie podniosl prawie do stanu wiec dolalem do kreski,zrobilem mala traske,i sprawdzam na zimnym i znowu to samo nie ma plynu w zbiorniczku odkrecajac korek stan sie podnosi wiec dolewam najpierw do kreski ale znowu sie powtorzylo wiec teraz dolalem wiecej przejade sie troche pozniej sprawdzam juz na zimnym patrzxe a tam znowu brak jak odkrece korek to jest stan albo troche ponizej,dolalem juz ok .0.7litra pomozcie

rozgrzany płyn trochę się rozszerza i zwieksza swoją objętość, a masz jakies wycieki płynu? nie ma plam pod silnikiem, lub na wyguszeniu maski? Sprawdz przewód z płynem chłodzącym który idzie do silnika od strony szyby, mniej wiecej na środku, mi tam kiedys wyciekał płyn i była mokra plama na tym podszyciu wygłuszającym silnik pod maską