bierute napisał(a):
Mam nadzieję, że nie studiujesz tam ekonomii, bo bym się o poziom nauczania na UW coraz bardziej martwił.
Ja postawiłem na języki obce, bo ekonomistów Ci u nas dostatek, a na dodatek jeden mądrzejszy od drugiego. Nie martw się o UW, bo w porównaniu do innych uczelni trzyma poziom.
Gdzie kończyłeś swój kierunek? Tylko nie mów, że na SGH. Tam są same bufony, którym wydaje się, że zawsze mają rację, a przeświadczenie o swojej wyższości to norma (przykro mi, ale taka jest prawda

).
bierute napisał(a):
Grzegorz Kołodko... hmmm... szef katedry w której Kołodko pracuje, prof. Kaja wyśmiewa tego bufona przy każdej okazji... Bugaj? Proszę Cie...
Skoro jesteś ekonomistą to może rozwiniesz swoją myśl. Dlaczego dyskredytujesz Bugaja czy Kołodkę? Nie dziwię się, że go prof. Kaja wyśmiewa, w końcu nie osiągnął tyle co Kołodko, a jakoś trzeba się podbudować.
bierute napisał(a):
Bagor, jeżeli dasz przykład uznanego na świecie ekonomisty, który przeczy zasadom ekonomii na których opiera się Balcerowicz - napisz, chętnie go poznam, choc łatwo Ci nie będzie...
Oczywiście, że podam i to najprostszy, a zarazem najlepszy przykład. Balcerowiczowi doradzał i uczestniczył w przygotowaniu planu uznany na całym świecie Jeffrey Sachs. Teraz otwarcie krytykuje ten program i nawet napisał o tym książkę pt. "Koniec z nędzą". Różnica polega na tym, że taka osobistość potrafi przyznać się do błędu, a Balcerowicz nie. Gdyby te reformy były takie świetne, to nasza gospodarka byłaby na poziomie Unii Europejskiej, a bezrobocie nie wynosiłoby 15%.bierute napisał(a):
Madzia Wu, przepraszam, ale Twoja obsesyjna obrona Bagora
Skoro wchodzimy do sfery prywatnej, to powiem Ci, że obsesję to masz Ty. W co trzecim wątku robisz OT, pisząc stylem średniowiecznym, udając gwarę rycerską. Może na początku było to i śmieszne, ale teraz jest to już nudne i zakrawa na śmieszność. Nie da się normalnie doczytać wątku, tylko trzeba się przebijać przez Twoją radosną twórczosć.
Madzia broni mnie, ja bronię jej. Jak siostra brata i vice versa (takie internetowe rodzeństwo hehe)
***Sfera prywatna
..... o której informowałem we własnym komentarzu - ignorowane jest ono, a nie powinno.
Potraktuj to jako 1 upomnienie u mnie.
robertbmw
Przecież bierute pierwszy poruszył sferę prywatną, więc musiałem się ustosunkować. Nie miałem innego wyjścia.
Potraktuj to jako 1 upomnienie u mnie.
Zawsze jest inne wyjście. On to on, a Ty to Ty i wcale nie musisz się do niego upodabniać w swoim ustosunkowaniu. Dbaj o własny wizerunek, a nie potęguj wizerunku innych, poprzez które, ściągasz na siebie ciemne chmury - także.
Upomnienie podtrzymuję, dla wyciągnięcia przez Ciebie wniosków z własnej postawy jako użytkownika tego forum w stosunku do innych, ale przedewszystkim adminów i modów. Szanuj Nasze komentarze, a uchronisz się od złych konsekwencji. A gdy ktoś, poruszy Cię w jakiś sposób wypowiedzią, zachowaj opanowanie i ignorancję - zawsze możesz zaapelować do Nas.
Dyskutujesz na odpowiednim poziomie, ale czasem wymykasz się w niewłaściwym kierunku. Wybuchami słusznej agresji w wypowiedzi nie pomagasz, lecz skodzisz - głównie sobie.
Potraktuj to jako radę, która wielu osobom by się sprzydała.
Twoje upomnienie w stosunku do mnie, jest dla mnie bezpodstawne. Bierute także otrzymał upomnienie i to powinno Cię usatysfakcjonować. Nie obrażaj i nie odnoś się do innych w taki sposób, jak ja staram się to robić to traktować będę poważnie Twoje upomnienia pod moim adresem.
robertbmw