tak jak pisałem wcześniej kiedyś preferowałem takie opony i nie było z nimi wiekszych problemów , a zdarłem chyba z 12 sztuk , w hondzie i starej becie.
Problem pojawił się jak po rocznym lezeniu załozyłem do mojej obecnej bety alumy z tymi gumami i zaczęły się jaja .
Oczywiście pojechałem z tym zaraz do warsztatu w którym je kupiłem , aby je ściągnąc i załozyć inne i wiedziałem ze gwarancja już minęła z10 miesięcy temu.
Jednak właściciel gumiarni z której usług zawsze korzystam , stwierdził ze czegoś takiego jeszcze nie widział i sam mi zaproponował reklamację na co się oczywiście zgodziłem.
Po dwóch tygodniach dostałem od niego telefon że mogę sobie przyjechać....... po nową oponę , byłem lekko w szoku postawą tego gościa , naprawdę zachował sie super jednak ja już na takich oponach nie będe jeżdził i dałem je kumplowi mimo może 20% zużycia.
Jakby kogoś interesowało serwis opon znajduje się w Łodygowicach na przeciw składu opałowego , ceny maja super i naprawdę żetelny warsztat.
FAQ
Zaloguj
Zarejestruj
dostałem na nie rok gwarancji gdy sie zglośiłem żeby mi wymienili albo coś z tym zrobili to usłyszałem ze zle je wykożystywałem 
) i oczywiście detki niby wszystko spoko przy 120km/h bo tyle się bujał 
i tak trzęsło no cóż zaczynało od 100 bez względu na opony ale jak 4 raz na bieżnikowanej włożonej na tył kapcia złapałem powiedziałem dosyć poszedłem do kapciarza i zarządałem aby zrobił to raz a dobrze a nie na odczep się i stałem i patrzyłem on mi mówi, że wszystko spoko, że dętka stara ja mu na to jak kupiona u ciebie 3 tygodnie temu on mi wada.Takiej piany załapałem że sam zacząłem oglądać i wypatrzyłem nacięcie wewnątrz które podczas jazdy szczypało dętkę 
.Jak to naprawił było spoko 2 tygodnie i druga po tym czasie bieżnik zostawiła na środku ulicy 
wiec na oponach nie oszczędzać. Najlepiej nowe, jesli juz maja byc uzywane to szukac nie starszych niz 3 lata, bo jak dlugo leża na sloncu deszczu i wogole jak nie sa uzywane, zaczynają pękać.
