BMW Sport

A myślałem, że to sylwester mi ujemnie na wzrok wpłynął

andrzej520, vanos do przepustnicy nie ma nic, ale na zdjęciu które wysłał kolega tomeckii, jest cienką czerwoną linia zanaczony vanos

Rzeczywiście widać zdjęcie wyżej, nie na to patrzyłem, przepraszam

No nie wiem czy czyszczenie spowoduje że błędu nie będzie jak już to walnął jakiś czujnik albo serwo bo z VINu wynika że masz TU a te silniki mają elektryczne przepustnice

No ja też przepraszam tak jak pryjom spojżałem na to drugie zdjęcie

No to jestesmy w domu, bez lawety, bez czyszczenia przepustnicy

Diagnoza drugiego mechnika "komp od gazu wprowadzil bledy w kompie auta"

Przywrocenie ustawien fabrycznych przez odpiecie aku ozywilo auto

Komp wywalal mechaniczne uszkodzenie przepustnicy, ale otwierala sie poprawnie- napiecia zmienialy sie tak jak powinny.

Jak sie sytuacja powtorzy to rzeczywiscie uderze do gazownika, poki co jest bez zarzutu

600km zrobione, 100zl mandatu zarobione, pije zasluzone piwko

a czyli reset sterownika pomogl no to super, nie gratulacje madnatu , gratulacje dojazdu do domu

no i dzisiaj problem wrocil... rano 8km - ok, pozniej 20km- ok, pozniej po odpaleniu EML + ASC = "brak obrotow"

zresetowalem i jest dobrze, ale kiedy znowu padnie? tak se mysle jak pojade do gazownika jak bedzie w porzadku to zadnego bledu pewnie nie bedzie w kompie, jak sie bedzie to dzialo to bez resetu nie dojade nigdzie...

pytanie czy moze nie zatankowalem jakiegos lewego paliwa? bedac w pierwszy dzien swiat w Pradze nie znalazlem stacji z lpg i zalalem noPb, dwa dni pozniej zaczely sie te problemy...

no i trzeci raz dzisiaj byl problem.... trzy resety kompa nie pomogly

odpialem jedna wtyczke od przepustnicy, zresetowalem czwarty raz, odpalil kaszlac pogazowalem i jakos przeszlo

jutro jade do goscia z ASO (prywatnie) i obada co i jak... ponoc sa tam dwa czujniki przy przepustnicy, ktore czasami padaja. Zobaczymy co z tego bedzie

No to znowu sam sobie odpowiadam....

Bylem w sobote na kompie, bledow przepustnicy nie bylo, ale pojawily sie bledy pompy paliwa..

Wracajac na obwodnicy trojmiasta wrocily problemy- stracilem moc i stanalem na poboczu. Zgasilem samochod, zresetowalem kompa i juz nie odpalilem... Sholowal mnie moj mechanik i.... i od dzisiaj mam nowa pompe paliwa.

Byl zalozony jakis no name i z data produkcji 2010, wiec dlugo nie popracowal... Problemy na wlasne zyczenie- jezdzilem na rezerwie i pompa sie zmeczyla. Zalozony zostal Bosch.
Przy okazji wyczyszczyli mi przepustnice. Watpie, zeby pierwotne problemy mialy cos wspolnego z pompa paliwa. Zobaczymy czy braki mocy i niewkrecanie sie na obroty polaczone z palacym sie EMLem i ASC sie powtorza, oby nie....

i jak ma sie sytuacja? temat uciekl mi dawno z przed oczu i nie widzialem go. skoro nie widze nowego posta to chyba po wymianie pompy problemu znikly?

Cześć,
od tamtego czasu problemów brak
Co prawda jakieś 3 tygodnie temu znowu mi padła pompa, ale tym razem....wody

Przy okazji- jak Ci się zachowuje wskaźnik paliwa i dystans do przejechania na paliwie wg kompa? Mam czasami tak, że jak odpalam to mam rezerwę i komp pokazuje 30km, a po kilku km rezerwa gaśnie i 70-80km wg kompa. Mam gaz i staram się oczywiście nie jeździć na rezerwie, ale właśnie czasami mam takie jaja... Przeważnie wożę paliwa na 80-100km.

no pare razy tez mi sie tak zdarzylo, ale wydaje mi sie ze to kwestia tego ze paliwo zlewa sie w ktoras czesc baku, a w czasie jazdy poziom sie wyrownuje i stad wskazowka wraca na na wyzszy poziom a teoretyczny dystans jaki mozemy przejechac na rezerwie wzrasta. zalej tak 25 litrow paliwa i dolewaj jak tylko zapali sie rezerwa. bezpieczniej bedzie dla pompy.