BMW Sport

Witam, jest to moj pierwszy post na tym forum, dlatego prosze o wyrozumialosc.
Mam pewien problem dotyczacy mojego E30 1.6 , rok 1990. Gaz-sekwencja
Jakies 2 miesiace temu mialem pojechac do czestochowy z poznania moim e30, jak na zlosc poszlo cos nie tak i samochod przy dodaniu gazu dlawil sie, nie mial mocy na zadnym biegu itp. Postanowilem zostawic autko i pojechac innym. Po moim powrocie wsiadlem w samochod i wszystko bylo elegancko, chodzil jak przed tym zdarzeniem... Pomyslalem sobie wtedy, ze pewnie cos zamarzlo (wtedy byly mrozy) i wyszlo jak wyszlo.
Dzisiaj wsiadam w samochod i problem wrocil... Auto przy dodaniu gazu zaczelo sie dlawic, zero mocy itp. Dodam ze bez dodania gazu e30 jechalo plynnie jak zawsze. Na luzie bylo rowniez bardzo dobrze.

Jezeli ktos zna przyczyne, lub mial podobny problem prosze o odpowiedz co moze byc przyczyna tej sytuacjii. Z gory dzieki. Pozdrawiam.

P.S Auto 2 miesiace temu jak i teraz szarpalo na gazie jak i benzynie.

jak wystąpi Ci ten objaw spróbuj odłączyć przepływomierz i zobaczyć czy jest poprawa, jesli będzie to możliwe ze jest uszkodzony lub się zacina (wtedy zdemontuj i zobacz czy klapka chodzi lekko).

jesli nie to to możesz to samo zrobić z sondą lambda - kiedy objaw wystąpi - odłącz

a w ogole to poszukaj tu na forum kogoś z komputerem diagnostycznym - to może Ci nieco podpowiedzieć.

ok, dzieki wielkie. Sprobuje, zaraz bede gdzies jechal i sprawdze czy problem jest czy moze znikl tak jak bylo wczesniej...

jak kolega wyżej radzi pierwszą sprawdź przepływkę przez jej odłączenie
jak coś to mam sprawną przepływkę do m40b16 , która nie widziała gazu i leży mi w szafie oddam za grosze

a wiec tak...rano wsiadlem w samochod i bylo jeszcze gorzej natomiast po pracy bylo juz wszystko ok jak zawsze...
na czym polega odlaczenie przeplywomierza? Odlaczylem kabel i samochod gasl i smierdzialo paliwem. Nie wiem czy dobrze was zrozumialem mowiac "odlacz przeplywomierz"

przepływka to to z tą czarną naklejką wtyczkę się wykręca samochód powinien chodzić normalnie a po dodaniu gazu głupieć

wiem jak wyglada przeplywomierz wtyczke wykrecilem po czym samochod schodzil na niskie obroty i smierdzialo zupa...
P.S raz mi zgasl

a jak jechał? jesli lepiej to prawdopodobnie uszkodzony, jesli gorzej to raczej sprawny. no i rozumiem że odłączałes wtedy kiedy złe objawy występowały?

tak odlaczylem przeplywomierz od razu jak poczulem pierwsze szarpanie... Nie jechalem, odlaczylem i go gazowalem, nie probowalem niestety jechac najlepsze jest to, ze teraz jest wszystko ok. Nie mam pojecia od czego to zalezy.

sprawdzałes kolego układ wys.napiecia???kopułke ,palec,kable,swiece???wilgoc w kopułce lub jej zuzycie potrafia niezle namieszać...

ostatnio odkrecalem swiece, aby zobaczyc w jakim sa stanie i byly lekko, ale to minimalnie zamoczone olejem co w przypadku gazu nie powinno byc. W gazie musi byc wszystko czyste no, ale gdyby byl to problem kopuly lub uszczelki to dzialo by sie tak wciaz tak? a nie raz na miesiac...

dzisiaj problem ponownie sie pojawil ale jak zgasilem silnik i zapalilem ponownie problem zniknal... Bede musial przejechac sie do mechanika i dowiedziec sie co o tym mysli, bo tak nie moze byc..

Mechanik pomyśli podłączy komputer i znajdzie rozwiązanie Od tego powinieneś zacząć.

Swoją drogą obstawiam czujnik położenia wału lub temperatury płynu.