BMW Sport

Mam problem dzisiaj po zmianie springów z serii na eibach pro kit -40mm przejechałem około 30 km wszystko było git, wjechałem na garba coś jakby strzeliło i koło pochyliło się o kilka stopni jest różnica jakiś 3/4 cm między pochyleniem koła lewego a prawego mierzone od błotnika do góry koła
Sprężyna wygląda na całą amor też się nie wylał nie zdążyłem zdjąć jeszcze koła bo złapała mnie noc i nie wiele widać.
Macie może jakiś pomysł co to może być?

drążek kierowniczy?
ale tak czy inaczej po wymianie springów musisz jechać na geometrię

Wszystko jest dobre w zawieszeniu okazało się że w dupę lepszy "fachowiec" nie dokręcił śrub mocujących amor do zwrotnicy ledwo co się trzymały jeb*ni partacze

Tak właśnie z nimi jest, za komuny robili w PKSie, POMie ,albo kółku rolniczym gdzie wszystko się zlewało i kombinowało jak coś zajumać, a teraz na wolnym rynku dalej p*olą robote. I jest jak jest.
Szczera prawda,a powinna stać się przysłowiem narodowym: "Jak chcesz mieć coś dobrze zrobione to zrób to sam"

Uff, się kurczę nakręciłem

dlatego co mogę robię sam, a jak nie mogę to zawsze patrzę na ręce

Też zawsze robię sam albo u sąsiada mechanika niestety on nie miał czasu ja chęci i narzędzi dlatego oddałem do tych kmiotów i okazało się że śrub nie dokręcił jechałem do domu 20 kmh żeby koła nie zgubić