BMW Sport

jak rowniez = akademik PWSBIA

a na fr czasem bywam

nerki zmienione
chyba całkiem nieźle to wygląda mimo, że początkowo chciałem z czarnym środkiem

jestem na zdecydowane nie jeśli chodzi o chromowany środek, tylko czarny

a ja mam mieszane uczucia ! i takie i takie mi sie podobaja

mam pytanko
orientujecie się czy listwa progowa z napisem BMW przy tylnych drzwiach jest taka sama w sedanie i kombi?

nie ma róznic w tym elemencie więc i listwa zapewne ta sama

Piękna bunia ładne felgi i ciemny kolorek super ....

dzięki
im dłużej jeżdzę tym bardziej się cieszę z zakupu
kilka aut przewinęło się przez moje ręce od momentu zrobienia prawka, ale 5 jest na pierwszym miejscu
moim drugim autem było nawet kiedyś E21 2.0 6 cyl. - jakieś 8 lat temu, też miło wspominam
obecnie doszło kilka drobnych zmian, które widać zresztą na zdjęciach z 1-szej strony
nerki z m5, jednak przekonałem się do srebrnego środka
nowe oponki Good Year F1
xenony założone w xenon.waw.pl
no i na bieżąco serwisowany i zrobione wszystko co było do zrobienia i wymiany w polecanym serwisie Mag Pol, też mogę szczerze polecić.

najbliżesze plany:
- sprężyny eibach pro kit
- amorki bilstein, raczej b4 bo b6 mogą być za twarde (jeździłem na b6 w poprzednim aucie i są rewelacyjne, ale do bardziej sportowego auta)
- zderzaki z m-pakietu (jak gdzieś uda mi się znaleźć)
- kierownica z m-pakietu
- fotele z m-pakietu

to tyle planowanych zmian, koła raczej zostawię takie, ale już myślałem czy nie zostawić tych na zimę a na lato 18" wsadzić

tylko nie zepsuj autka agro-tuningiem wszystko syngowane BMW pamiętaj
żadne zamienniki serio... i nie pisze tego by cię zniechęcić.
A z m-pakietem to serio bedziesz miał problem, predzej w niemczech.
Jest jeden zderzak NACIŚNIJ TUTAJ tylko bardzo drogi ale gościu juz go sprzedaje hoooo ho długo....

kolor rewelacyjny i jeszcze dodatkowo podpasowany pod drewienko we wnętrzu:D grubooo. brakuje lekkiej gleby tylko

nie ma żadnego problemu z kupnem w Polsce zderzaków od MPakietu, na allegro co jakiś czas wysyp, a na giełdach też sporo, ja swoje oba kupiłem za pośrednictwem kolegi na giełdzie w Poznaniu

kilka nowych fotek na 1-szej stronie z wakacji
nie obyło się bez małych przygód w drodze powrotnej - noc, autostrada czeska, stacja benzynowa
zatrzymałem się na kawkę, ale ktoś został w aucie
podobno jakiś typ przykucnął przy aucie na kilka sek, jak zobaczył że ktoś jest w środku to szybko się oddalił
z uwagi na to że nie złapaliśmy go za rękę a aut było kilka na parkingu nie można byłoby mu nic zrobić, nie wspominając już o odnalezieniu tego typa na ciemnym parkingu
sprawdziłem koła, znaczki, lampy i wszystko było ok.
po przejechaniu kilku km. poczułem że mnie ściąga na prawą stronę
wiedziałem co się kroi, nie zatrzymywałem się na poboczu tylko dojechałem kolejne kilkanaście km do pierwszej stacji
tam się zatrzymałem pod kamerami i jak się okazało, opona została przecięta z boku, oczywiście od jazdy na flaku była cała skopcona aż się dymiło
zmieniliśmy na zapas i kolejne 500km do domu już z prędkością 100km/h
jestem przekonany, że to było celowe działanie i tylko ktoś czekał aż się zatrzymam na poboczu
na szczęscie do granicy było ok. 100km i oprócz 1 gumy którą musiałem kupić nową obyło się bez większych szkód
szkoda opony bo dopiero co wymieniałem i miała przejechane może z 3-4 tyś km.
a cała trasa czyli ponad 3000km w obie strony rewelacyjnie, autko spisało się na medal

i jaki cel mają tzcy debile?

1. rąbnąć jakieś torby podczas wypakowania bagażnika
2. rąbnąć furę po tym jak już się zmieni koło
3. ot tak, dla zabawy

zajebać palanta było i tyle

gdybym chociaż widział go, tylko się dowiedziałem jak wróciłem do auta, że ktoś się kręcił
dziwny zbieg okoliczności, że na tej samej stacji gdzie zmienialem koło zatrzymali się też polacy z "awarią" i stali prawie cały czas, do tego podjechał też van na czeskich blachach który podobno stał też na poprzedniej stacji... ogólnie zaczeła się robić mała schiza bo nikogo więcej na stacji nie było a i sama stacja z tych mniejszych gdzie była tylko 1 babka za kasą.
dobra rada, nigdy nie opuszczać z wzroku auta w czasie drogi za granicą, jak już to niech ktoś stoi przy aucie.
na przyszłość mam inny pomysł, biorę gnata na plastikowe kulki i będę go trzymał za paskiem przy wysiadaniu z auta, tak żeby każdy dokładnie go widział
ciekawe jak szybko by policja przyjechała

A wracałeś z Chorwacja zapewne??

Ładne autko, ładne... ramki na zegary już zamontowane?

Przygoda na wakacjach fatalna, ale cóż... niedługo w TVN Turbo będzie nowy program "Sposób na złodzieja" ;p

Gratuluje autka i planów na upiększanie...

dokładnie, jechałem tam przez Słowację a coś mnie podkusiło żeby wracać przez Czechy, za to jaki browar tani na stacji, na nasze 1,8zł. z butelką


dzięki, ramki jeszcze leżą w szafce, jakoś nie mogę się zebrać bo nie mam cierpliwości do rozbierania zegarów.

Poznałem po tych zdjęciach, te choinki,te domki itd
A gdzie to byleś?? Bo ja jeżdżę przeważnie w okolice Sibenika.