BMW Sport

A co to za różnica śruba ori czy nie ori ?
Bo jeśli szkoda ci monety na normalne rozwiązania - dłuższe śruby -to kup normalne dedykowane felgi do E39 albo pilnik i heja z tym otworem centrującym...

Jak byś był zainteresowany to mam do sprzedania również takie fele jak te z aukcji
http://moto.allegro.pl/bmw-e39-e60-e61- ... 19222.html
tyle że jeszcze z oponami i pierścienie do e39 jeździłem 2 sezony zimowe są jak nowe opony zimowe na 2 sezony jak co pisz na priva cena podobna gwarantuję stan

No i tu się zgadzam.

Co innego gdybyś uparł się na jakieś konkretne felgi. Np. 19-stki "słoneczka", wtedy można się bawić w przetaczanie, bo takich dedykowanych do E39 nie znajdziesz. Ale w takiej sytuacji powinieneś poszukać felg do E39 i mieć problem z głowy. Nie będziesz musiał nic robić, tylko założyć. Przy felgach z E46 potrzebujesz dystansów i to sporych. Jak szukasz 16-stek to kombinowanie jest bez sensu, bo na allegro na pewno znajdziesz coś w miarę fajnego i pewnie w dobrej cenie.

Przespalem sie z tematem i przez noc wymyśliłem, ze jednak zaryzykuję. Odwagi dodawala mi świadomość, ze w razie czego zaniose je do tokarzy nieopodal mnie. Jednak nie zdążyłem juz do nich, bo był piatek popołudnie, a ja miałem wieczorem jechac do domu (100 km).
Wiec zabrałem sie za to sam. Na początku pilnikiem, ale po kilkunastu sekundach stwierdziłem, ze to bez sensu... I wziąłem do ręki frez.
Pierwsza felga 20 minut, każda następna 5-10 min. Tylko poczatek frezowania sobie zaznaczalem, zeby rownomiernie zebrac. Efekt wrzuce niebawem

Żebyś sobie tych nowych felg nie spier.olil takim rzeźbieniem

przy 130km/h przetestowane. nic mi nie bije chłopaki.

tak cos czuje, ze to bedzie kolejny sporny temat jak z lpg. Ty masz BMW z 2002 i ani myslisz zakladac gazownie, a szwab w dwuletniej BMW instaluje i smieje sie nam w twarz. info od gazownikia, który w niemczech zakladal kilka lat lpg i jak mowil, przyjezdzaly samochody roczne, dwuletnie bez roznicy jaka marka. tylko ustawienie, zeby bledow nie wywalalo jest trudniejsze niz w starszych.
ja za tumana sie nie uwazam, znalem ryzyko i wg mnie zrobilem to dobrze.

Dobra, bez sensu jest dalsza dyskusja na ten temat. Proponuje zamknąć.

Pewnie, że bez sensu bo od 3 postów gadasz sam do siebie, a powinieneś edytować jak chcesz się jeszcze czymś podzielić i nikt tu raczej nie będzie praktykował takich rozwiązań...

zgoda, masz racje, ale tak wlasnie konczy sie 85% tematow na tym forum, mimo ze jest to najbardziej rzeczowe i rozwiniete forum w naszej sieci. jak jest temat z jakims problemem natury technicznej czy elektronicznej, to jest jego poczatek z prosba o pomoc, ale rozwiazania to juz prozno szukac. czy nie mam racji frrider, ? ja jak juz temat zaczalem, to chce go tez skonczyc i powiedziec o finalnym efekcie.