BMW Sport

Jadąc sobie po mieście wpadło mi do głowy pytanie.
Po co na klapie bagażnika widnieje informacja o liczbie zaworów?
Rozumiem oznaczenia modelu oraz silnika ale po co komu informacja o liczbie zaworów?
Moim zdaniem moznaby równie dobrze umiescić informację o tym ile ma sond lub czy ma dpf'a.

Proszę zatem o jakieś info w tej sprawie bo przegladając internet niestety nie znalazłem odpowiedzi na to nurtujące pytanie.

Bo taki jest kaprys producenta?
Bo chciał odróżnić od wersji 8v?

np 16 v zawsze bardziej przyciagalo heheh
niz samo 1,4 czy 1,6 polonez 1,4 16 v to juz byla bryka z silnikiem rovera hehehe

1,4 16v mpi

Tak jak juz maaaad napisal.

Dodam tylko, ze te oznaczenia pochodza z czasow, gdy producenci chcieli wyroznic sie posiadaniem w gamie silnika z rozrzadem DOHC (czyli przelomu lat 80 i 90), albo odroznic dwa silniki o podobnej pojemnosci (oba funkcjonujace dla klienta jako np. 1.6) - pierwszy byl starsza (w tym wypadku wlasnie np 8V), drugi nowsza konstrukcja (16V).

W gruncie rzeczy tego aspektu nie brałem pod uwagę ale fakt faktem na ''nowych'' autach juz się nie spotyka tego oznaczenia.
Dzięki za poszerzenie horyzontów

Na klapie Omegi A mojego dziadka to był nawet napis ABS
Takie czasy.

Kiedyś różne rzeczy widniały na klapie dla podniesienia prestiżu auta i wyróżnienia go, teraz już takich rzeczy na szczęście nie ma

Podobnie na Lanosie z 1999r miałem napis "airbag"

Na klapie mojego kolegi jest DMN... Skrót od Domino

Teraz na większości jest "pussy wagon" albo inne tego typu topografy

Czyli, że kierowca jest zwykłą Ci..a

teraz popularne zrobily sie naklejki w stylu wedkarz,motocyklista,golfista,tancerz itd

Spotkałem się kilka razy z takim oznaczeniem na klapie: http://allegro.pl/emblemat-znaczek-chro ... 84716.html
Co to ma niby oznaczać? Mam rozumieć, że za kierownicą siedzi prawdziwy boss czy zwykły wieśniak?

to wszystko nic
na FSO 1500 vel. Fiat 125p na tylnej szybie umieszczano naklejkę z ostrzeżeniem: „Uwaga! Hamulce tarczowe ze wspomaganiem”.
takie czasy

Czyli jak się sypnie to wszystko po kolei

Na Volvie 340 mojego dziadka widnieje dumne "DIESEL" .

I tak nic nie przebije największej hańby w historii narodu polskiego - "polski fiat".

Wyobraźcie sobie taka nową f10 ile ona by musiała mieć oznaczeń o nowinkach jakie w niej jeżdżą... cała lista jak papier toaletowy

Daj spokoj, taka moda byla kiedys. Glownie japonczycy uwielbiali te miliony oznaczen, typu "twin cam 16v", itd.

Alfa też miała takie bogate oznaczneia