BMW Sport

http://niebezpiecznik.pl/post/nowe-bmw-latwe-do-kradziezy/

Jakieś odcięcie zapłonu dorobić albo inne metody które znacie?
Ech ta technika...

Nie no coś nowego... ja nigdy nie słyszałem o kradzieżach przez OBD . Jest to zupełna nowość!
Wystarczy jak w każdym innym aucie zrobić lewy wtyk obd, na którym nie ma sygnału. A prawdziwy gdzieś ukryć.

W tej chwili każde auto jest "walone" przez OBD.

INPĄ lub NCS-em hehe

muszę tam zajrzeć czy nie da się odpiąć z gniazda i niech sobie dynda gdzieś pod osłoną

no ja mam OBD w innym miejscu. wtykę kupiłem w ASO za 23zł. .....ale jest puste. Po wpięciu kompa sygnału brak Trochę jest zabawy z pinami aby ich nie pomylić przy przenoszeniu ale da się spokojnie zrobić.

Prawda jest taka, że jak się ktoś uprze to nawet na żywca na lawetę wciągnie, a wtedy nawet schowane obd nie pomoże

masz rację, dlatego lepiej nic nie robić i jeszcze dodatkowo drzwi zostawić na oścież otwarte z napisem "można kraść"

typowo polskie gadanie - bo i tak ukradną

Z skrajności w skrajność.
Nie mówię żeby zostawiać otwarte drzwi i kluczyki w środku, jasne. Zabezpieczajmy jak się tylko da, tylko trzeba mieć świadomość że POLAK POTRAFI

Elektronika ma to do siebie w dzisiejszych czasach, że praktycznie na wszystko jest sposób. Czasami proste sposoby są niezawodne. Np. Odcięcie zapłonu. Jeśli ktoś dobrze schowa sobie przełącznik bądź zrobi ich kilka to chwilę to zajmie aby auto odpalić. Ojciec od zawsze tak robi, gdy zmienia samochód. Pierwsze co szukam dla niego to opis instalacji el. Potem trochę dłubania i... już się jest trochę spokojniejszym, gdy zostawia się auto 'na mieście'.

Koledze zrobiliśmy odcięcie na pompie paliwa, 2 dni później chcieli zawinąć jemu auto. Koleś wsiadł, odpalił bez kluczyka, dodał gazu i ruszył i samochód zgasł. Trwało to 15s. [ kamera na hipermarkecie ], spanikował i uciekł. Gdyby nie to, auta już by nie miał.

Z tym lewym gniazdem OBD to dobry pomysł A co do odcinek zapłonu to ja w swoim IS'ie miałem dwie, wsiadł ogarnięty kumpel i auto bez kłopotu odpalił więc na to nie ma idealnego sposobu.. Ale można tym skutecznie zniechęcić złodzieja co też jest sukcesem

Kolega nie wiedzial bo oglada tylko stare filmy gdzie koles wsiada, w sekundzie wyjmuje 2 kabelki, robi krotkie spiecie i odjezdza

BARNABA, fajna sprawa z ta wtyka OBD To naprawde moze uchronic auto od kradziezy
Wchodzi magik, podpina sie a tu zonk...error to odrazu wie, ze musi sobie odpuscic bo nie ma czasu na rozkminki...idzie po inne

Ja bym dał na wszystkie piny +12V pod aku przez bezpiecznik 30A Złodziejachy sprzęt mają spalony ale ryzyko że auto też będzie spalone Gorzej jak przez "pomyłkę" nie powiesz w warsztacie zeby się nie podłączali pod obd....

..........

Najpewniejsza sprawa to AC w dobrej firmie, ale patent z chowaniem obd skuteczny. Kolega mial w aucie takie odciecie, ze aby je wylaczyc musial dotkac 2 punktow jednoczesnie- w ten sposob zamykal obwod Poniewaz byl wysoki i mial dlugie rece punkty rozmiescil tak ze np ja siegalem z trudnoscia Wazna sprawa, zeby np centralka alarmu byla pod maska a reset w bagazniku- to znacznie wydluzy czas kradziezy auta i mozliwe ze pozwoli go udaremnic.