BMW Sport

Auto e46 330xd automat 184 KM 2001 r.
Od pewnego czasu dzieje się tak: po zatrzymaniu auta w miejscu cała buda wpada w drgania. Po dodaniu lekko gazu i ruszeniu drgania znikają. Problem nie występuje zawsze. Przy "normalnej" jeździe drgań nie ma. Natomiast przy agresywnej jeździe - pedał w podłogę - gdy silnik popracuje trochę ciężej, a następnie zatrzymam się na postoju to drgania się pojawiają. Wrzucenie biegu na N czy P nic nie zmienia. Gdy następnego dnia odpalam auto drgań nie ma i auto jeździ normalnie.
Po podłączeniu INPA znalazłem taki błąd " 5651 rough idle speed controller ". Błąd wykasowałem. Pojawia się on znowu wraz z drganiami.
Dodam, że w aucie płyny i filrty wymieniane są na bieżąco (włącznie z odmą). Jeśli ktoś ma pomysł na ten błąd "5651" byłbym wdzięczny za podpowiedź. Przejrzałem forum, TISa ale nic nie znalazłem.
Podejrzewam, że może dziać się coś z którymś z wtrysków choć w INPA wszystkie 6 pracują ładnie. Jutro pojadę na obwodnicę i postaram się zrobić kilka zrzutów z ekranu i wkleić na forum. W weekend będę miał więcej czasu więc zajrzę pod maskę - wszystkie wskazówki mile widziane.

zobacz przelewy dla swietego spokoju, moze faktycznie to to. jak nie bedziemy myslec dalej

Drgania były ale na chwilę obecną zniknęły. Oto co zrobiłem:

1. Sprawdziłem wszystkie przewody paliwowe przy silniku - bez uwag.
2. Wymieniłem wszystkie przewody podciśnieniowe - sterowanie AGR, sterowanie turbiną, sterowanie klapkami, sterowanie poduszkami silnika. Te które były rozpadały się w dłoniach, więc prawdopodobnie do układu szło gdzieś lewe powietrze.
3. Przy okazji wymiany przewodów podciśnienia wyczyściłem AGR, kolektor ssący, elektrozawory sterujące pracą turbo i AGR. Do wymiany poszły też wszystkie uszczelki od kolektora.
4. Wymieniłem wahacze poprzeczne przednie i tuleje - ale to już inna historia
Gdyby ktoś przymierzał się do podobnej operacji chętnie pomogę radą- co wyjąć, jak dojść - silnik M57.
Po wymianie jeździłem, wyciskałem ostatnie soki z silnika, stawałem - na chwilę obecną drgań nie ma, błąd na kompie nie występuje. Mam nadzieję, że problemu się pozbyłem. Moja diagnoza: prawdopodobnie nieszczelna instalacja podciśnienia.

W książce "Sam naprawiam samochód" piszą (odnośnie szarpania na biegu jałowym i przy ruszaniu z miejsca):
1. Luźne giętkie przewody przy pompie lub filtrze paliwa -> wymienić giętkie przewody, zamocować opaskami.
2. Uszkodzony obwód doprowadzania paliwa:
a. przewody paliwa zgniecione, niedrożne, nieszczelne lub porowate -> sprawdzić czy paliwo jest tłoczone, oczyścić przewody paliwa;
b. niedrożny filtr paliwa -> wymienić;
c. zimą - w filtrze i przewodach jest lód albo parafina -> przetoczyć samochód do ogrzewanego garażu, sprawdzić urządzenie do podgrzewania filtru paliwa;
d. niedrożne odpowietrzenie zbiornika, brudny filtr siatkowy w zbiorniku -> oczyścić;
3. Uszkodzone wtryskiwacze -> sprawdzić wtryskiwacze.

Może to komuś pomoże. Albo i nie jak mnie

Myślałem, że pozbyłem się problemu jednak nadal występuje. Ostatnio śpieszyłem się gdzieś bardzo także silnik pracował nieco ciężej niż zwykle. Po jakiś 100km gdy stanąłem na światłach drgania silnika na biegu jałowym powróciły. Także walka zaczyna się od nowa. Tym razem moje podejrzenie pada na sprzęgło hydrokinetyczne. Mam znajomego skrzyniarza więc niedługo planuję się do niego przejechać. O wynikach poinformuję.

Wróciłem jednak do tematu wtryskiwaczy. Przyglądałem się wykresom korekcji w INPA. Na małym gazie nie przekraczają wartości "2". Po zwiększeniu obrotów wszystkie wynoszą "0". Jadąc ostatnio w trasie i gdy telepanie silnika na postoju wróciło korekcja na wtryskiwaczu nr 1 wynosiła "-4", a na wtryskiwaczu nr 5 wynosiła "+6,4". To już chyba zbyt duża rozbieżność?
W związku z tym zbudowałem dziś zestaw do sprawdzenia przelewu. Koszt 23zł - 6 strzykawek 100ml, 4 metry przewodu, 6 śrub.



Zamontowałem to wszystko na wtryskiwacze.



Przed sprawdzeniem próbowałem wymusić drgania silnika ale moja jazda przez pół godziny na wysokich obrotach nic nie dała. Podczas sprawdzania drgań silnika nie było. Zestaw podłączony był przy pracującym silniku 4 minuty. Pomiary wykazały:
1 - 48 ml
2 - 38 ml
3 - 50 ml
4 - 54 ml
5 - 30 ml
6 - 38 ml
Więc co dalej? Podejrzewam, że walnięty jest wtryskiwacz nr 5. Za dużo leje. Może jeszcze jakiś. Kupić używkę/nowy? Komplet nieźle szarpie po kieszeni Podpowiedzi mile widziane.

ja swój test robiłem coś koło 8 minut i wtedy wynik był bardziej miarodajny, tak ciężko określić który przelewa

roy,
czy rozwiązałeś problem, mam tak samo od tygodnia, na INPIe trzeci wtrysk czy na drganiach czy nie pokazuje +5 do +7
zamierzam go oddać do regeneracji do www.wtryskiwacz.com , różnica w cenie (warszawa) bardzo duża
pozdr

Roy,sprawdź sobie koło pasowe wału,to ustrojstwo ma wbudowany tłumik drgań jak się rozwulkanizuje to "trzepe" budą jak ta lala na wolnych obrotach.

kanar moglbys polecic ktores kolo? bo mam takie drgania caly czas na postoju nie wazne czy silnik cieply, zimny, zakatowany, niekatowany wiec chce to wymienic.

u mnie drgania występują kiedy mocno depne na gaz i puszcze.. ale tylko czasami

komp pokazuje czujnik położenia wału.. ?

wracajac do tematu...

posiadam e46 320d 2000r. i na postoju drzy mi cala buda dodaje gazu do 1000obr/min i jest tak jak powinno byc. U mnie to wystepuje non stop. Plyny filtry(lacznie z odma) wymieniane na czas a nawet przed. Sparwdzone poduszki silnika niby sa w porzadku. niedawno wymieniale dwie podpory walu i myslelem ze moze cos sie polepszy ale dalej nic... Egr i elektrozawory wyczyszczone. doradzicie cos?

podepne sie pod temat,posiadam cos podobnego ale w e39 a jezdze benzyniakiem,wlasnie tez na wolnych obrotach na cieplym silniku,np:gdy stoje na swiatlach,telepanie ledwo wyczuwalne ale jednak czuć je na d**ie kilka sekund,doradzi ktos coś?bo nie mam pojecia co jest,jak mialem e36 urwałem jedna łopate od wiatraka wiska i tez telepalo,ale to juz inna historia,ale polecam tez to sprawdzić,bo ja nawet nie wiedzialem ze ja urwalem,dopiero po dokladnym przejrzeniu komory silnika to zauważylem

Sprawdzić lewą poduszkę silnika.

mysle wymienic od razu obie plus kolo pasowe. Mam jeszcze taki dziwny metaliczny dźwięk z tlumika jakby na wolnych ponizej 1tys obr. Moze to byc zlaczka przy ukladzie wydechowym?

Po co wymieniać i wydawać pieniądze w ciemno? To wszystko kosztuje kupę kasy.

Skąd jesteś?

Sprawdź wydech, może jest gdzieś luźny i obija się o podwozie.

Trochę czasu minęło ale zakończyłem temat drgań silnika na postoju. Oddałem auto do warsztatu i tam przeprowadzono regenerację wtrysków. Silnik chodzi teraz zdecydowanie ciszej i równo. Samo autko też odżyło i jest teraz zrywniejsze. Po przejechaniu 1000 km mogę stwierdzić, że żadne drgania na postoju już się nie pojawiają. Przyczyna: niesprawne wtryski.
Przy okazji zdemontowano mi również klapki z kolektora ssącego. Jedna była już poluzowana więc można powiedzieć, że zrobiłem to na ostatnią chwilę Wymieniono również świece i termostat. Cena ogólna wg mnie "normalna". Czas realizacji: 3 dni.
A jeśli ktoś byłby zainteresowany to zakład znajduje się w Sztumie i gościu specjalizuje się głównie w BMW. Sprzęt jeśli chodzi o regenerację wtrysków konkretny. Żadna fuszerka. Generalnie polecam.

Witam.
Mam ten sam problem.
Możesz napisać namiary na tego mechanika.
Z góry dzięki.