BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 2 maja 2025, 13:57

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 12:31 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
jiGsaw napisał(a):
Ja raz tylko stanąłem w obronie - kobiety bitej przez faceta. Skończyło się na tym, że koleś 130 kg leżał, jak już wstał to nie mógł mówić, bo miał tyle krwi w ustach. Oczywiście kobieta stanęła w jego obronie. Także jak ktoś nie chce problemów to się mieszać nie będzie. Z resztą coraz częściej ludzie nawet nie pomagają ofierze wypadku drogowego, a co dopiero mówić o takich sytuacjach gdzie zwyczajnie można oberwać albo zostać oskarżonym.

No tak, ale Ty jesteś w troche innej sytuacji. Dobrze zbudowany, technicznie też pewnie nie gorzej.

Kozak nigdy nie byłem, pierwszy do bicia też nie, ale w kasze sobie dmuchać nie dam....


Technika jest ważna, jeszcze w zeszłe wakacje (2011) czasem sie na salke poleciało :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 12:45 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2102
Lokalizacja: Warszawa Włochy/Wola
Moje BMW: BMW
Kod silnika: 007
Garaż: Taki tam stary rupieć.
Ja zawsze robię tak jak on:
https://www.youtube.com/watch?v=bWpK0wsnitc


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 12:47 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2657
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: E46 Turbo
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=184
Też kiedyś słyszałem o fajnej akcji, w skrócie koleś tłukł gościówę ktoś chciał pomóc no i klepnął kolesia... Skończyło się na tym, że osoba chcąca pomóc dostała od bijącej się dwójki :rotfl:
Pawelrat napisał(a):
Jak by zaczęli bić, nie patrzył bym chyba na nic tylko lał ich w mordę.

Nie uważasz, że trochę to nieodpowiedzialne mając na uwadze twoją prace? Chyba wiesz co się dzieje w momencie dostania wyroku sądowego (odpukać)...

Nie wiem co bym zrobił... Jeśli miało by się skończyć tylko na siniakach to bym olał, jak by chcieli go zakatować wtedy bym zareagował. Ale na pewno nie lecąc z pięściami, to już ostateczna ostateczność tym bardziej mając na uwadze, że karateką to nie jestem. Ogólnie to muszę sobie coś kupić aby usprawnić ewentualną obronę...

_________________
adamomotorsport.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 12:56 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 10409
Ja 2 razy w życiu impulsywnie wstawiłem się za obcymi mi ludźmi. Generalnie jak by ktoś mnie zapytał czy wstawisz się za kogoś, odpowiedział bym że nie. A mimo wszystko są to takie emocje że działamy impulsywnie i instynktownie. Raz mijając na jakiejś wiosce przystanek widziałem jak w środku kogoś kopią, ciśnienie mi skoczyło zwróciłem i wyleciałem pomagać. Gnojków rozgoniłem i pomogłem młodemu a co najlepsze jechał ze mną kumpel który się nawet z auta nie ruszył. Potem wracaliśmy w ciszy.
Drugi raz sytuacja ja u jiGsaw, idiota lał po pijaku swoją kobietę, to dostał z otwartej w łeb. Siadł sobie i miał parę minut na przemyślenia.
Więc podsumowując, jeśli jest w nas trochę ducha walki to emocję są tak silne że chodź bym się dziś zapierał że nikomu nie pomogę to pewnie bym leciał pierwszy ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:04 
Offline
Forumowicz

Wiek: 37
Posty: 220
Moje BMW: 1er 120i
Gumiś twierdzisz że pytanie jest z ''dupy'' a mimo to kilku chłopaków potrafiło się sensownie wypowiedzieć więc nie uważam że zadałem pytanie z ''dupy''.
Wczorajsza sytuacja dała mi do myślenia i tak jak wczoraj jak by zaczęli bić tego chłopaka stanął bym w jego obronie i dziś też bym stanął w obronie słabszego, może to głupota, może powinienem się bać ale pamiętam 2 sytuacje jak byłem małolatem jak mi przystawili nóż do brzucha i nikt nie zareagował i kolejna jak mnie okradali a wokół pełno ludzi, bałem się jak cholera i nikt mi nie pomógł. Nie ma co podwijać ogona pod siebie, takie jest moje zdanie. Zawsze w jakiś sposób można pomóc, zawsze jest jakieś wyjście.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:19 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 934
Lokalizacja: Jarocin
Moje BMW: e46
Kod silnika: M54B30
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116731
Ja uważam że powinno się przechodzić testy psychologiczne, zanim ktoś rozpocznie trenowanie np popularnego u mnie w "mieście" Muay thai. Ostatnio zacząłem chodzić na siłownie żeby zgubić kilka kg. Obok jest salka w której trenuja muay thaiowcy.. 3/4 z nich to dresy które nie trenują tego dla przyjemności / samoobrony. Trenują tylko po to żeby w czterech - pięciu spuścić komuś wpierdol.

Co do stawania w obronie słabszego, jeżeli widzę że coś mogę zdziałać to próbuję, jeżeli widzę ze 5 wyskakuje do jednego a ja jestem sam to sory, ale się nie mieszam.

To wszystko ma też drugą stronę medalu, nie wiesz czy koleś który siedzial sobie w MC nie zaszedł wczesniej za skórę jednemu z tych którzy kozaczyli, może wczesniej sytuacja była odwrotna? Tamten "kozak" siedział sam, a ten od frytek ze swoimi kumplami naskakiwal do niego? Może próbował odbic mu dziewczyne, miał dług którego nie oddał?

_________________
e46 330Ci Cabrio
Obrazek

Byłe e46 320d - >>KLIK<<


Ostatnio edytowano 21 stycznia 2013, 13:27 przez Szaman1990, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:21 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 3826
Pawelrat napisał(a):
Zawsze w jakiś sposób można pomóc, zawsze jest jakieś wyjście.

Tylko dlaczego ZAWSZE jest to siła fizyczna, a nie inteligencja?
Już odpowiadam. Bo niektórym brak inteligencji, od supli sie w dupach poprzewracało.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:28 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
valdorane napisał(a):
Pawelrat napisał(a):
Zawsze w jakiś sposób można pomóc, zawsze jest jakieś wyjście.

Tylko dlaczego ZAWSZE jest to siła fizyczna, a nie inteligencja?

Bo cierpimy na jej brak?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:29 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2740
Lokalizacja: Oświęcim
Moje BMW: F10 550i
A postawcie się w sytuacji tego chłopaka, który jadl frytki w MCD.

Przychodzicie do restauracji, chcecie sobie coś zjeść, nagle ktoś z dupy zaczyna Was przezywać, obrażać, grozić... do okoła 50-100 osób, jak to w MCD, a Wy za darmo jesteście upokarzani i macie dostać wpier.dol :) Napewno nie chcielibyśie tego, i liczylibyście na pomoc... ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:47 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 18
Posty: 885
Lokalizacja: z duzego pokoju
Najlepiej jest zlozyc propozycje nie do odrzucenia jak Pan Vito Andolini Corleone. :rotfl:

_________________
Obrazek
Bald Mein Wagen ;)
http://www.youtube.com/embed/ixuicqPQY9Q?rel=0
http://www.youtube.com/watch?v=CQcVJsNxPNs


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 13:57 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2657
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: E46 Turbo
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=184
Tomek-E46 napisał(a):
dostać wpier.dol

W ciemnej uliczce na odludziu to tak, w MCD gdzie mnóstwo kamer (świadków) mało realne, więc grzecznie się pokazuje kamerę (gdyby o tym nie pomyślał, a całkiem prawdopodobne, że nie pomyślał bo debile tak mają) i jeszcze grzeczniej proponuje aby wypie**** bo w momencie ataku ma wyrok :D
Teksty w stylu dzwonie po kolegów są najlepsze bo ja mogę dzwonić po policje :cool:

_________________
adamomotorsport.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 14:16 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 2371
Lokalizacja: Skierniewice
Moje BMW: e32
Kod silnika: m60b40
Szaman1990 napisał(a):
To wszystko ma też drugą stronę medalu, nie wiesz czy koleś który siedzial sobie w MC nie zaszedł wczesniej za skórę jednemu z tych którzy kozaczyli, może wczesniej sytuacja była odwrotna? Tamten "kozak" siedział sam, a ten od frytek ze swoimi kumplami naskakiwal do niego? Może próbował odbic mu dziewczyne, miał dług którego nie oddał?

i tu jest dużo prawdy :) też miałem kiedyś sytuacje gdzie trzech kolesi zaczeło szturchać jednego , postawiłem się za nim :) co się okazało koleś tydzień wcześniej groził jednemu z oprawców nożem :kwasny: wiec sorry ale należał mu sie wier....
obstawiam że koles z MC jedzący frytki też zaszedł im za skóre :)

_________________
Obrazek

Bo najważniejsza jest Pasja


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 15:26 
Offline
Forumowicz

Wiek: 37
Posty: 220
Moje BMW: 1er 120i
Nie nie Panowie, ten kozaczek po prostu wychodził i nagle się zawrócił i ewidentnie szukał zaczepki, obserwowałem go od początku bo mi się jego gęba nie podobała, ja wiem że często tak jest że ktoś kiedyś kozaczył i teraz dostaje ale wczoraj takiej sytuacji nie było. Co tu dużo gadać- przyjechały wieśniaki z obory i kozaczą a o dzielnicy '' Praga'' pewnie usłyszał w TV :super: :mur:
Osobiście mam w swojej pracy często do czynienia z takimi ''cwaniakami''- w 99% wezwania do nich są pod hasłem UWAGA : temperatura 38,5 - wzywa mama!!! , uraz łuku brwiowego, ból głowy, piłem wczoraj dziś mnie boli brzuch :super: Typowa ciota a nie facet z jajami, no ale na dzielni i w MC przy kolegach jest kozak :super: :super:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 16:04 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 21
Lokalizacja: Kuj-Pom
Ja zazwyczaj staję w obronie słabszego, przez najbliższych może 5-6lat miałem parę przypadków tego typu z tego 1 poważniejszy. Idę pamiętam w Fordonie (Bydgoszcz) chodnikiem akurat na przystanek i siedział na ławce chłopak z dziewczyną 18-19lat na oko, czekam na autobus a tu nagle jakieś przepychanki, wyzwiska itp. 1 dres + 1 niby normalny gość jeansy itp. do tej pary się o coś awanturowali tak sb myślę idioci! ten chłopak od dziewczyny coś typu zostawcie nas, i do swojej dziewczyny że chodź idziemy stąd no mówię ok spokój, akurat przyjechał autobus ale zauważyłem że tych 2 typów poszli za nimi w stronę cmentarza to mówię coś mi tu nie gra, instynkt miał rację :hyhy: nie minęła 1min a tego chłopaka już tam kopali itp. dziewczyna w krzyk i jeszcze ją odepchnęli to ja od razu podbiegłem rozdzieliłem ich a tu naglę jebs w ryj! takie muśnięcie w brew :dobani: obroniłem się z łatwością :D ten w jeansach miał taki pędzel z nosa i brwi że aż się styrałem :przestraszony: no i mówię do pary czy żyjecie :super: dzięki stary a tamtych dwóch pewnie ledwo co wróciło do chaty. Muay thai trenowałem 4lat, od 2lat nie trenuje mt i zacząłem chodzić na siłownie. A tu wyżej ktoś mówił że Ci co chodzą na mt itp. chcą tylko łomot spuszczać niestety w większości przypadków to prawda, ja po prostu chciałem się umieć bronić, tak szczerze mówiąc SW praktyczna sprawa ale teraz po 2latach siłowni stwierdzam że jednak lepiej wybrać gym, zazwyczaj na trening idę z kolegą on 113kg 174cm ja około 97kg i na prawdę jak się idzie ulicą to widać różnicę niż człowiek by miał 60-70kg, sam jak widzę większego ode mnie i jeszcze konkretnie doebanego to respekt czuje tak samo jak i inni. I pamiętajcie nigdy nie należy lekceważyć przeciwnika :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 16:49 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 3826
Boogie kiedyś fajny temat poruszył o włosach, brodach, etc. i padło tam zdanie stwierdzające, że wielu z was bardzo stara się upodobnić do kryminalistów. Czy to fryzurą, czy posturą, czy zachowaniem. Imponuje co poniektórym moda więzienna.
Jedyne, co mogę dobrego powiedzieć o osobach udzielających się w temacie, to Jig, który jest dobrze zbudowany i ma poukładane pod sufitem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 17:09 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 620
Lokalizacja: Dębica
Cytuj:
Ja raz tylko stanąłem w obronie - kobiety bitej przez faceta.


To chyba nagminne.Niestety kobiety w większości co chcą, to mają. Taka prawda. Też miałem taką sytuację, zakończyła się podobnie bardzo, więcej postanowiłem się nie wtrącać chyba że ktoś mnie sprowokuje do tego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 17:59 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 39
Posty: 1721
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47N
Była sytuacja, że wtrąciłem się jak chłopak uderzył dziewczynę.. Dostał w ryj a ona do mnie, że czemu go biję.. Lepiej się nie wtrącać bo ten, który rozdziela/pomaga zawsze ma potem przechlapane..


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 18:01 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 21
Lokalizacja: Kuj-Pom
Valdorane nie każdy "napakowany, łysy" chce być tak postrzegany, ja np. ćwiczę ponieważ sprawia mi to frajdę i lepiej się czuję :hyhy: prędzej nawet pewności siebie mi brakowało a teraz :ok: a po 2 lepiej coś pożytecznego robić niż siedzieć w domu :orany: (mówię ogólnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 18:28 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
swistar napisał(a):
A teraz byle kozak cwaniakuje, dostanie oklep i leci na skargę do psiarni :mur:
Już nie mówiąc o tym co wyżej koledzy wspominaliście...kosy, kastety i maczugi :mur:


Otóż to... kamer masa i w rezultacie skończyć się może tak że za pomoc komuś sami zawiasy dostaniemy albo gorzej :/

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stajecie w obronie słabszego??? Jak się zachować???
PostNapisane: 21 stycznia 2013, 18:30 
Offline
Forumowicz

Wiek: 37
Posty: 220
Moje BMW: 1er 120i
Widzę że zdania są podzielone, ja mam nadzieję że jak będę potrzebował pomocy to ją uzyskam od kogokolwiek. Dzięki Panowie za udzielenie się w tym temacie i szacun dla tych co stawali w obronie słabszych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL