BMW Sport

Trochę wtrącę się w to malowanie.AdjanCTR na gołą blachę jeżeli chcesz aby rdza ponownie nie wychodziła używaj podkładu epoksydowego 1;1 ja osobiście zawsze tego używałem po blacharce przygotowując w ten sposób element lakiernikowi. On miał wtedy gotowe podłoże do szpachlowania i element nie korodował pod szpachlą.
Co do Twojego podkładu nie jestem tego pewien A pod Twój lakier to najlepiej jakbyś miał siwy podkład akrylowy gdyż potem baza będzie lepiej kryć

- >minus< za pomalowanie podkładu w ten sposób jak zrobiłeś nie maluje się tak aby malować element do przyklejonej przez siebie taśmy. Zawsze oklejamy dalej taśmą,aby nie było takich mocnych przejść miedzy podkładem a lakierem:)

Jak robisz swoje auto,rób tak jak fabryka pisała

Ja chętnie pomogę i podpowiem

A wiec po prze mysleniu, podjalem decyzje ze e36 bedzie malowana cala lecz przez lakiernika. Bedzie malowane wszystko oprocz wnetrza, komory silnika i bagaznika, dlatego ze tam nie ma rdzy i nie trzeba nic robic. Podwozie bedzie cale za konserwowane. Wnetrze rozebralem tylko dlatego zeby sprawdzic jak tam wszystko wyglada poszyczscilem i zlozylem z powrotem do kupy. Ale i tak bedzie jeszcze rozebrane dlatego ze bede odswiezal polke od glosnikow bo wyblakla od slonca.

To czerwone to najzwyklejsza minia z puszki. Pomalowalem nia tam tylko gdzie trzeba bylo poniewaz e36 dopiero idzie do lakiernika pod koniec mesiaca,a nie chcialem zeby dalej rdza sie tam rozszerzala wiec to tylko tymczasowe zabezpieczenie przed korodowaniem. W tym tygodniu odstawiam e36 do blacharza aby wspawal mi reperaturki. Progi calutkie i dobre naszczescie wiec wystarczy tylko przeszlifowac je i pomalowac. Jeszcze pozostaje mi tylko dokupic blotnik przod prawy.

No już lepiej

Wiadomo że ręka ludzka nie dorówna fabryce, zawsze coś gdzieś jakoś... Ale skoro ktoś już się zna lepiej to wiadomo


Jeżeli nie masz na tyle gotówy to chodziać wyeliminuj rdze, pospawaj co i jak ma być, i niech Ci ktoś to wyszpachluje idealnie i w podkład jebnie, a baza i/+ klar później, bo to do tego trzeba najwięcej się przyłożyć (no i spolerowanie podkładu, czy się mylę?)


Widzę że będzie dobrze

Marcc, Dobrze mówisz Polać mu

Podkład matuje się a gdy podkład źle przygotujesz przed malowaniem to i dobry lakiernik jak położy lakier to to nie będzie idealnie

adjanCTR, z tą minia to przesadziłeś tylko roboty sobie w ten sposób narobiłeś .Mogłeś użyć podkładu epoksydowego to wtedy byś zabezpieczył tak jak powinno być:) Ale nie ma tego złego co na dobre wyjdzie wszystko da się jeszcze ogarnąć

Własnie o tym mówię bo już dwa auta widziałem na oczy gdzie ewidentnie albo baza albo podkład jest źle spolerowany, bo widać jakby malutkie zakola, masakra


Koniec tego oftopu

Teraz akurat mam caly marzec na spokojnie by zrobic blacharke w miare przygotowac wszystko pod malowanie i na poczatku kwietnia zaprowadzam ja do lakiernika wiec do maja powinna byc pomalowana i poskladana jak dobrze pojdzie ! : )

Nie śpiesz się i rób z rozwagą, ja osobiście wolałbym niebieską malowac teraz na wakacje bo co przy niej przyjdzie robić, to strach o lakier, czy to fele czy lampy, czy kierunki czy coś - masakra, malowanie bym zostawił na koniec ale cóż


Powodzenia!

Jutro pozbede sie tej czerwonej mini co pomalowalem nia, kupie podklad epoksydowy i pomaluje wszystko co zdarte do golej blachy i potem dopiero naloze szpachle wyrownam wszystkie nie rownosci i dopiero podklad akrylowy i tak bedzie czekac za lakiernikiem Juz teraz wiem co po kolei robic dzieki za rady

Marcc, te kółeczka to docieranie szpachli szlifierką oscylacyjna każdy teraz tym robi bo przeważnie chodzi o szybkość a nie dokładność;/ Potem lakier po pewnym czasie siada i dzieją się cuda wianki i widać co za fachura robił te auto

Noo jakbyś wziął w paincie spray i najmniejszym rozmiarem porobił kółeczka - dokładnie to widziałem na srebrnym aucie, prze mistyfikacyjnie to wyglądało

Dzisiaj doszly halogeny do zderzaka z ramkami, wkrotce beda zrobione na yellow hella, jeden halogen gratis na zapas dostalem. Zamowilem rowniez reperaturki nadkoli tylnych, na jutro beda do odbioru. Wymieniony zostal rowniez blotnik przod lewy, i nie dlugo zamowie drugi prawy.

Jako że nie wypaliło mi z zarobkiem pieniędzy na malowanie, poskładałem e36 w kupe... dodatkowo poprałem wszystkie tapicerki, wyszyscilem cale wnetrze, caly bagaznik. Poki co auto wylgada gorzej niz wygladalo... ma na sobie nalozona szpachle, nie skonczona... ma ciapki od podkladu... i ogolnie wyglada masakrycznie... Jestem troche zalamany bo chcialem jechac nia na majowke do Torunia... Na upartego moglbym jechac ale taki wstyd ze szok...;/ Najgorsze jest to ze wszystko skonczylem mechanicznie co trzeba bylo zrobic, a zostala blacharka i malowanie ... nawet czesci wszystkie co brakowaly dokupilem.. ehh

Pod koniec lata też pewnie będzie "duży" zlot w Toruniu, jak rok temu. To może na niego się wyrobisz

yello hella gotowe

co tak nic się nie dzieje, chyba bunia cała?

Cała, stoi u mechanika. Ale wizualnie jest tragicznie, miałem odłożone już połowę na malowanie ale dostałem mandat 700 zł... teraz jest cała w szpachli ehh....

adjanCTR, trzeba jeździć tak aby cię nie złapali 700zł grubo poszedłeś za co?

500zł - przekroczenie o 50km/h, 200zł bonus za pasy zgadłem?

ja bym obstawiał wyprzedzanie na ciągłej

Kombinacji może być sporo