BMW Sport

Miałem w tamtym roku podobny problem w M52B20. Wymieniłem przeplywke, przepustnice i wyczyscilem odme. Przez rok był spokój, nic się nie działo a teraz znów zaczyna się pertolic. Kuzwa temat rzeka... szukanie igły w stogu siana

witam...mi przepływka padła 3dni temu..sam ją sobie uszkodziłem...połamałem szkiełka czyszcząc ja..

ale wracam do meritum..dziś przyszedł ładnie zapakowany i ori kartonie filtr powietrza Pipercross..kto nie wie o czym pisze niech wygoogluje..

i po założeniu i naklejeniu sobie bajerskich naklejek na obudowe filtra z producdentem..jazda!!!

i tak podczas rozgrzewania czyli na podwyższonych obrotach...malina!!! jak by tak kazde autko jezdziło..to stakkato z tłumika..ah..

po ok 7km jak sie rozgrzał..1 krzyżówka..death spadek do 450--> powrót 735..ale zaadaptował sobie bo już po 18km i w mieście...zaczął kojażyć ze ma lepszy oddech bo faktycznie jest przyśpieszenie...i zafalowanie zdarzyło sie 1x na 9 krzyżówek.. ale cos czuje ze krokowiec w swojej toleranci pracy podwiesza sie mimo ze luzno chodzi...i czeka mnie podmiana kasowanie adaptacji i koniec walki jak zafaluje niech sie pierdzielllioo:)

a wymieniłem już...
Przepływke(bo rozwaliłem)
vanosz uszczelinłem
kompletna odma
spr dolotu
filtr powietrza
czyszczenie przepustnicy'
wymiana napedu pasowego..klinowegoo bo wyciągniety..
koszta..+- 1400zł czesci i robocizna...urwał nać:) czyli nie da rady trzeba kupic garbusa:))))))

mi tez faluje i mam alternator strzelony bo spada mi napiecie przy dojazdach takze moze uruchom sobie test 9 i sprawdz jak u ciebie zachowuje sie ladowanie bo cos mi sie wydaje ze to wszystko co wymieniles to i tak nic nie da

jak odpale i wg INPY napięcie mam super:) ok 14,3 a jak wszystko uruchomie..14,1 czasem 13,8 ale bez jaj..Mówisz?? '',
jak podmienie kroka i nadal mi tak bedzie siac..to naprawde...zregeneruje alternator...ale jak dziś zaaobserwowałem ok 62km zrobiłem.. z czego liczmy trasa ok 60% 40 miasto..to po 27km nieznaczna poprawa...nawet czasem gorzej..z 2x sie zdarzyło...ale jak po tym powrót do domu..to o niebo lepiej...nawet 2 nieba...bo na 35km to zafalował może z 3x w tym samym stosunku % j/w..

powiem ci jak to sprawdzic, wlacz sobie test 9 na segarach zagrzej auto i dojezdzaj do swiatel i patrz na napiecie moim zdaniem bedzie skakac

jakiś trop..spróbuje:) a jak nie bedzie...hehhh...no to ląduje tam v8 pierwszy zakret i sie z PZU szarpnie...

Pytanie tylko czy będzie skakać dlatego, że faluje czy faluje dlatego, że skacze

Chodzi o to czy falowanie obrotów jest efektem spadków napięcia czyli alternatora czy może przez to, że falują obroty to spada napięcie

napiecie musi bys tale 14,4 i koniec czy przy ruszaniu u zejsciu obrotów nawet na 500 jak nie dodajesz gazu czy przy zatrzymywaniu ma miec tyle i juz

I to wyjaśnia temat

Czyli jeśli są spadki napięcia podczas falowania obrotów to z dużym prawdopodobieństwem można stawiać na alternator ?
U mnie faluje czasem jak się zatrzymuję i dodatkowo np. po włączeniu klimatyzacji albo kręceniu kierownicą...

U mnie to wygląda tak --> http://www.youtube.com/watch?v=IquKm248i2M

Czyli to jest wina regulatora napięcia?
A jak nie utrzymuje 14.4 tylko 14 to szczotki do wymiany?

no jaa.....nie wierzeee:( mecze sie z tym testem 9 z 30 min...jak go włączyć step by step..bo jak dochodze do niego to mi wychodzi.....i jest normalnie przebieg itp...

już ogarnięte wszychoo..cały obc na zegarach..łącznie z paliwem w baku itp..

a wracając niestety albo stety...moje ładowanie to ok 14,3-14,7 najniżej pod mega wszystkim obciążonym to 14,1 wiec alternator odpada....

montaż krokowca podmiana...powiem jak potestuje...a w coś powalczyliście?

luk45zek przepływke kupiłeś nową ori czy jakąś używke ? Pytam bo doszedłem do wniosku że to może ona robi takie problemy, i nosiłem się z zamiarem kupna. Jak nowa ori i dalej faluje to znaczy że zły trop.

a własnie ze nie ORI:) hahah łamie zasady...jakiejś firmy podajże Q,HD..wyniosła mnie ona 250zł..
z budowy to to. samo..tylko zamiast szkiełek w środki ma chyba volfran albo cuś in this style a na drugim biegunie przejście jest zmostkowane diodą,, podpytałem sprzedawce ze jak to nie bedzie chodzić to czy można oddać,,i mówi ze jeżeli komp mi pokaże ze jest błąd to tak wiec wziąłem..działa do dziś juz tydzień i nic nie widać błędów itp..

na gorąco prosto z garażu i małej przejażdzki..
rozkręciłem cały dolot od filtra po krokowiec/przepustnica...wszystkie gumy posprawdzałem pod wodą czy nie cieknie mikroo bombelki i inne bajery..podregulowałem linke przepustnicy bo jak by lużna była i nawet chyba nie w tym korycie wypryskałem Wurthem napinacz ze tak nazwe linki/ klapki przepustnicy lekko ale to naprawde lekko ok 0,007mm odchyliłem przepustke klapke... no i najważniejsze co wziąłem sobie do serca.."krokowiec moze sie podcinać nawet jak ma luz" powietrze jest suche..wiec znów Wurtiem i czyscidłem do optyki zapryskałem mechanizm cylinderek we wnątrz krokowca i usunąłem zbedny nagar..zmontowałem wszystko do kupy..tak skrecając ze kolejne rozkręcenie zerwie opaski:) nie odpalając poszedłem po lapka i inpa i kasowanie błędów(nie było) i adaptacji i odpaliłem auto..stało na wolnych ok 10min. nic nie gazując nic...
wyjazd z garażu i spokojnie 1g do 1,5 potem 2, potem 3,5..2g(bieg) to samo aż do 5..no 3 i4g skatowałem do 5tyś rmp..

nie zaaobserwowałem falowań...może na początki ale około 1-2mm na zegarach..jutro mała trasa ok 30km to powiem co i jak...narazie dobrze..

WNIOSEK: krokowiec mimo wyczyszczenia może sie podcinać i dawać głupa ze niby dolot nie szczely.
Działanie.: nasmarowanie stożka krokowca i wyczyszczenie nagaru. uszczelnienie dolotu i obudowy filtra z PiperCross'em, sprawdzenie alternatora i jego ładowania w normie.
Czas pracy 2,5h

ważne by numery przepływki sie zgadzały bo napewno nie bedzie chodzić...a musiałem wymienić bo swooją połamałem

Ja podmieniałem krokowca, bez rezultatu. Taką iluminacje miałem dziś że może by sprawdzić zawór zwrotny w serwo od hamólców. Dawno dawno temu w polonezie mialem taki problem , zawór poleciał i też obroty falowały.

mówisz ze to jest to miejsce gdzie schodzą sie tam 3-4węze? za zbiorniczkiem płynu?? no ciekaw jestem..

ja tez krokowca podmieniałem i nic...powrót do starego...ale to samo..znów na to co miałem jednak juz włożyłem go nasmarowanego jakimś Wurthem ten cylinderek w środku...i co zauważyłem ze obroty po wciśnieciu sprzegła gdy sa na wysokości 3,,,4k rmp schodzą wolniej jak by był szczelniejszy..jak by krokowiec zaczął działac poprawnie...bo u matki w megance tez wolno schodzą beżż przesady...ale nie z taką pdkością jak rosną...1/2 wolniej niż przygzówka..co świadczy o dobrze domykanej przepustnicy i przejęciem roli wolnych obrotów przez krokowiec...jak zafaluje to mam to gdzieś..ważne ze nie gasnie...są ważniejsze rzeczy...

witam..wiec tak spostrzeżenia są takie..wolna predkość powiedzmy do 1,5k rmp czasem ale to czasem...zafaluje jednak od 2-do 6,3k i opadając zatrzymuje sie tam gdzie powinien. wiec krokowiec jak fundusz pozwoli do wymiany narazie go zregenerowałem i wydaje mi sie ze jest ok:) jestem zadowolony...narazie

Ja podmieniałem używke , oczywiście wyczyściłem i nasmarowałem przed założeniem ale bez rezultatu . Może też był już uszkodzony. Masz zamiar kupić nowego czy używke ? A masz teraz taki efekt że np obroty 3000 puszczasz gaz obroty spadają na 9000 zatrzymują się na ułamek sekundy i powoli spadają na 700, bo tak to de fakto powinno się odbywać. Ja taki efekt oiągnąłem robiąc dziure w dolocie i zero falowania wtedy . Może i to faktycznie krokowiec. Mam jednego zapasowego spróbuje go rozebrać o ile się da i konkretnie przepatrzeć i nasmarować.

1000 PLN za nowego krokowca niestety nie dam bez pewności że to jego wina.