BMW Sport

Powiem ci że zanim wypatrzyłem kasę sam zadzwoniłem w parę miejsc... tak masz rację nagonka jest i wcale się nie dziwię .
Polak potrafi i zawsze znajdzie lukę w prawię.. które moim zdaniem jest lekko słabe i jakby nieścisłe w wielu kwestach .

Gdybym to ja kupił auto owe w Niemczech załatwił tam papiery robiące z osobówki ciężarówkę , następnie przywiózł auto do kraju i zarejestrował bym je jako ciężarowe , po czym korzystał z auta ..normalnie z papierami ciężarówki, w obecnej sytuacji zaczęła się nagonka i takich delikwentów ścigają że dokonali uchylenia w celu nie zapłacenia akcyzy.

Facet auto sprzedał po ponad pół roku , nie wnikam czy jeździł czy stało. I nie muszę wiedzieć czy auto jest z Afryki , Azji czy Unii Europejskiej. Auto mogło być przetransportowane nawet z Marsa, mnie jako nabywcę nie powinno interesować ile sprzedawca zapłacił podatku i jakiego....

Powinno mnie interesować czy pojazd jest zarejestrowany w POLSCE czy posiada przegląd , dowód rejestracyjny ,książeczkę pojazdu i czy ewentualnie jest ubezpieczone. ORAZ CZY NIE zostało zgłoszone jako poszukiwane ,skradzione lub cokolwiek.

Ja nabyłem auto w POLSCE od POLAKA z POLSKIMI papierami, nie wiem czy było sprowadzone i z jakiego kraju , czy było w całości czy w części, jaką stonowało wartość w dniu sprowadzenia i rejestracji przez poprzedniego właściciela.

Ja kupiłem auto legalnie , kupiłem "ciężarówkę" i jeśli jest prawny mechanizm pozwalający zarejestrować to auto tak jak powinno być zarejestrowane to, to uczynię . Właściwa firma przystosuje auto aby spełniało wymogi auta osobowego , auto przejdzie przegląd , z odpowiednimi dokumentami , udam się do wydziału komunikacji , dostanę blachy próbne a następnie dowód właściwy nowy i normalne blach.

Naturalnie wydział komunikacji , może zgłosić do urzędu celnego że takie i takie auto , zostało przerejestrowane z ciężarówki na osobowe.
I gdyby dokonał tej rejestracji osobnik który kupił auto w Niemczech i zarejestrował je w Polsce , była by podstawa bezwzględna do zapłacenia akcyzy przez ta osobę.

W tej sytuacji nie ma podstawy prawnej a nawet więcej ,gdybym zapłacił akcyzę poświadczył bym nieprawdę co skutkowało by poczynieniem wykroczenia albo nawet przestępstwa.

Podstawa prawna:

" Akcyza jest podatkiem należnym tylko od niektórych towarów uznawanych za wyroby akcyzowe oraz od samochodów osobowych. To jest pierwsza przesłanka podlegania danego stanu faktycznego opodatkowaniu podatkiem akcyzowym. Drugą jest wykonanie określonej czynności podlegającej opodatkowaniu z udziałem wyrobu akcyzowego lub samochodu osobowego. Te czynności, w przypadku samochodów osobowych, to:



1 import samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym,
nabycie wewnątrzwspólnotowe samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym,

2 pierwsza sprzedaż na terytorium kraju samochodu osobowego niezarejestrowanego na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym:

wyprodukowanego na terytorium kraju,
od którego nie została zapłacona akcyza z tytułu importu albo nabycia wewnątrzwspólnotowego,

3 sprzedaż na terytorium kraju samochodu osobowego niezarejestrowanego na terytorium kraju, następująca po pierwszej sprzedaży, jeżeli wcześniej akcyza nie została zapłacona w należnej wysokości, a w wyniku kontroli podatkowej, postępowania kontrolnego albo postępowania podatkowego nie ustalono, że podatek został zapłacony.


Wnioski

Nie mogę zapłacić podatku od towaru objętego akcyzą bo nie ja kupowałem i rejestrowałem pojazd. Nawet nie został on zakupiony na moje zlecenie. Musiał bym w deklaracji podać siebie jako osobę zobowiązano do opłacenia akcyzy . Nie mogę nią być bo nie dokonałem ani zakupu ani sprzedaży towaru objętego akcyzą.

Ponadto podatkowi podlegaj pojazdy sprzedawane w kraju ale nie zarejestrowane..

Jeśli urząd celny będzie chciał akcyzy ,to nie ode mnie, tylko od osoby która zgasiła pojazd do urzędu celnego jako ciężarowy ,otrzymała od nich stosowny dokument pozwalający zarejestrować auto , bez płacenia akcyzy. Użytkowała ten pojazd .

Towar który zakupiłem nie podlega akcyzie. To czy jest samochodem ciężarowym , kosmicznym czy innym to sprawa , przedstawienia prze zemnie odpowiednich dokumentów potwierdzających że samochód -pojazd można zarejestrować jako osobowy . Jeśli zarejestruje pojazd jako osobowy nie dostaję w spadku po kimś obowiązku płacenia akcyzy .
Nie ma takiej podstawy prawnej i nie zdarzyła się taka sytuacja w naszym Kraju .
I RACZEJ NIE ZDARZY

Pozdrawiam Krzysiek
ps. dobrze żeby na ten temat wypowiedział się nasz lokalny forumowy prawnik kl " Maaaaad"

współczuje problemów z autkiem mam nadzieję że szybko to ogarniesz i będziesz się cieszył z nowego nabytku czekamy z niecierpliwością na galerię i oby nie sprawiało już więcej problemów

też na to czekam

Krzysiek tak jak piszesz, Tobie nic nie grozi ale.... jedynie nieprzyjemności to ekspertyzy na które musisz podstawić auto i jeśli sprawa znajdzie się w prokuraturze to auto jako dowód może zostać zatrzymane na parkingu policyjnym. No i tego Ci nie życzę.

Masz rację, ale efekt będzie taki że dostaniesz pismo z urzędu komunikacyjnego w którym było pierszy raz rejestrowane auto - Ty, poprzedni właściciel i Twój nowy urządkomunikacji gdzie Ty rejestrujesz, że samochód z okazji nie opłaconej akcyzy, nie może prawnie poruszać się po drogach i mimo że został przez urząd komunikacji już zarejestrowany, masz blachy, dokumenty, kartę pojazdu itp. to "cofamy" tą decyzje (to jakoś inaczej było nazwane) i masz zwrócić blachy do urzędu ... przechodziłem cos podobnego rok temu z E46... chyba że już jakoś jest to unormowane prawnie bo ta luka prawna jak to nazwałes jest dobrym do licha UPem

Roger-Nysa, ty tez kupujac e 46 miales jakies problemy ze cie sprzedajacy oszukal czy cos tam przynajmniej z tego co pamietam tak pisales - ze myslales ze sie znasz a wyszlo co innego <w polsce nie trudno i mnie tez i to w aso w bmw katowice chcieli na uzywane 535 zrobic auto za 100 tys pln a po ogledzinach w niezaleznym serwisie 50 tys trzeba dolozyc na same orginalne czesci a gdzie naprawa heheh koniec koncu kupilem w de >

ale eksperymenty i naprawy e 46 doprowadzily do tego ze jestes jednym z forumowych ekspertow i to samo bedzie z e60....dla Ciebie to jest przyjemne z pozytecznym czasami sie zastanawiam czy specjalnie nie kupujesz sobie "zepsutych aut'' zeby miec na czym eksperymentowac pozdro powodzenia w rozkminianiu e60 i szacun za wiedze zajawke opisy i tłumaczenia

powstała nowa galeria, więc tą zgodne z "zasadami" zamykam