BMW Sport

W BMW przyszedł czas na porządki pod maską.
Miałem klasyczny wyciek spod uszczelki pokrywy zaworów i problem z obudową filtra powietrza.
Zaczynając od uszczelki. Kupiłem polecaną Vicotr reinza razem z ich masa uszczelniającą.



Korzystając z bardzo dobrej instrukcji http://www.youtube.com/watch?v=Ww8qc3Y4BxA uporałem się z tym sam, zajęło mi to jednak dobre 2h.
Kiedy pokrywa była zdjęta, moim oczom ukazało się coś takiego.



Wydaje mi się, że okolice vanosa nie wyglądają najlepiej, ale się na tym nie znam. Co o tym sądzicie? Nie mam żadnych niepokojących objawów przy pracy silnika.
Tu jeszcze widok z innej perspektywy.



Wymieniłem jeszcze całą puchę filtra powietrza bo mój miał nieszczelne kolanko do niego dochodzące (po prawej na zdjęciu poniżej). Ktoś chyba kiedyś je źle przytrzasnął puchą i się odkształciło przez co do obudowy wpadało lewe powietrze.



Obudowa, która do mnie dotarła oryginalne była z M52TUB28. Różni się ona czymś, co na poniższym zdjęciu wrzuciłem w ramkę. Moja pucha to ma, ta z 2.8 nie. Założyłem tę z 2.8 bo ma mocowania w lepszym stanie, ale nie wiem, czy nie musiałbym wrócić do mojej puchy przez ten element z ramki.

Po odebraniu auta od lakiernika, który ogarnął wychodzącą rdzę na progach i jedną niechlujna naprawę blacharską przyszedł czas na zabezpieczanie lakieru.
Wybór padł na produkty firmy Duragloss polecane na forum, a dokładnie cleaner #601 i wosk #111.



Na zdjęciu widać jeszcze szampon, który przy okazji kupiłem.
Po umyciu, BMW zostało wyglinkowane.



Po glince przyszedł czas na cleaner, nakłada się go na lakier za pomocą mikrofibry, nie poleruje. Pozostawia przezroczystą powłokę.



Zaraz po cleanerze, jeżeli ręce jeszcze nam nie odpadają można nakładać wosk, za pomocą dołączonego aplikatora. Dzięki cleanerowi możemy nakładać warstwy wosku jedna po drugiej (normalnie trzeba odczekać 12-24h).



Poniżej efekt po nałożeniu jednej warstwy, razem nałożyłem 3 niestety zdjęć nie posiadam teraz, pojawią się wkrótce.



Na koniec jeszcze krótka historia z kierunkami. Samochód kupiłem z białymi ale od zawsze podobały mi się pomarańcze, dlatego szperając po Allegro udało mi się wykosić przednie i tylne w dobrej cenie.
Poniżej porównanie, pomarańcze vs białe, może komuś z dylematem się przyda. Ja zostaję przy pomarańczowych



Co do zdjęć z poprzedniego wpisu, ten syf jest od oleju, żeby się go pozbyć warto zmienić olej na valvoline albo motul full syntetyk, co i ja zrobię.

Z tym syfem masz sporo racji,
możliwe że olej był rzadko wymieniany, (czyt. wg wskazań komputera).
Przed wymianą oleju użyj płukanki.
Auto wygląda bardzo świeżo, w pomarańczach jest .