Radzę Ci poszukać innego BMW e46 z innym właścicielem lub niech ten dokręci dwie śrubki jeżeli to niby brzęczy(tak to nazwę-drżący plastik).
W moim też tak brzęczało(drżała pokrywa filtra oleju) u góry, okazało się że "popuszczał" zawór regulujący ciśnienie oleju przy pompie olejowej(sprężyna w nim siadła)

. Przy pewnej temp. oleju i obrotach wszystko brzęczało "jak plastik".
Weź ze sobą kogoś, kto ma pewne doświadczenie z tymi silnikami.
Pod tą osłoną, pokrywą znajdują się wtryski paliwa, listwa zasilająca je w paliwo(z regulatorem ciśnienia paliwa), listwa "prądowa" sterująca wtryskami, listwa poprzez którą kolektor ssący "wysysa" z separatora oleju(odmy) opary-przedmuchy ze skrzyni korbowej silnika, złącza sond lambda, czujnik temp. zasysanego powietrza i to tak pokrótce tyle.
Ale... obok jest pokrywa rozrządu i najbliżej wałek rozrządu ssący, który oprócz pokrywy glównej ma jeszcze dodatkową pokryw-kę, która też może brzęczeć. Z drugiej strony jest znów tzw DIS-a, ona też lubi brzęczeć jak się jej ośka "wyrobi".
Najgorzej to samemu się brzęczy, gdy ktoś załaduje nas w bambuko!!

Nie podśmiewam się, tylko idź na sprawdzenie z kimś doświadczonym.
Vanosy też brzęczą. Jednym słowem jak coś się pieprzy to jest cały ul, może to być błahostka lub agonia.
Sory, ale sam wyszedłem z garażu i jeszcze brzęcze.
Całe to brzęczenie kieruje do sprzedawców, którzy tłumaczą podczas jazdy próbnej np. zużyty sworzeń tłokowy jako niedokręcony głośnik w drzwiach.
Pozdro!