BMW Sport

Witam ostatnio sprawdzałem u siebie zawór DISA i po wyciągnięciu go z kolektora okazało się że jest do wymiany gdyż łopatka lata jak chce a największy problem to taki że nie mogę znaleźć bolca zabezpieczającego łopatkę. Dziś wsadzałem kamerkę ( Endoskop) do kolektora i dokładnie sprawdziłem kanał dolotowy 3 i 4 aż do zaworów i ani śladu bolca. Próbowałem również wessać cokolwiek odkażaczem budowlanym (zredukowałem węża ssącego do mniejszej średnicy i też doszedłem aż do zaworów oraz uszczelniłem kolektor i próbowałem zassać bolca otwierając i zamykając przepustnicę) lecz nie dało to żadnego efektu ani nawet dźwięku poruszającego się elementu DISA w kolektorze.

Niestety nie mam jak sprawdzić pozostałych kanałów a nie mam pojęcia czy bolec tam w ogóle był a łopatka pracowała bez zabezpieczenia tylko że patrząc z drugiej strony nie miał możliwości wypaść gdyż ścianka kolektora idealnie przylega do zaworu. Szukałem również pod autem lecz nic wydaje mi się że nie mógł by polecieć dalej do innych kanałów.

Spotkał się już ktoś z podobną sytuacją, bo nie chce mi się demontować kolektora, dodam tylko że nie odpalałem auta od tamtego zdarzenia.

Ja bym zrzucił kolektor i dobrze poszukał, bo taki bolec Ci może trochę namieszać...
Co do DISY to oczywiście do wymiany. Nie pocieszę Cię, ale teraz za ori nową dise trzeba wyłożyć niecałe 1000 zł
Ja kupowałem rok temu to płaciłem niecałe 600 zł

Znam przypadek gdzie bolec został w kolektorze auto odpalono i skończyło się pogiętymi zaworami i zdejmowaniem głowicy więc dobrze poszukaj.
Bez zastanowienia zdejmował bym kolektor lub poszukał czy gdzieś nie wypadł.
Raczej jak by nie było go od początku klapka by wypadła.
Bolec często jest luźny ale zapiera się o ściankę kolektora i dopóki disa jest zamontowana nie ma możliwości wypaść ale w momencie demontażu często wypada i leży w kolektorze.

Spróbuj zdobyć metalowy magnes w kształcie pierścienia i wpuścić go na jakiejś bezpiecznej nitce do dużych dwóch kanałów, zdjąć przepustnicę i tam się porozglądać po bokach. Gdyby wpadł do któregoś z sześciu, to już byłby w cylindrze albo w wydechu.
On jest mały i chyba czarny. Tak sobie przypominam, bo go wymieniałem na własnej roboty.
Szkoda, ze wcześniej nie wyjąłeś zaworu disa. Jeśli był, to albo miałeś nieprawdopodobne szczęscie i przeleciał przy nakładaniu się faz rozrządu do któregoś z kolektorów wydechowych albo siedzi w grubych rurach.
Jak nic nie wyjdzie to niestety to co napisali koledzy.

Chodzi oto że robiłem swapa M54B30 do e36 i nie znam historii silnika, być może już ktoś wcześniej wyciągał DISA. Jak na razie po swapie przejechałem 5 km by sprawdzić czy wszystko dobrze współpracuje tak czy tak mam odmę do wymiany, zdemontuję przepustnice i sprawdzę czy gdzieś tam nie leży jak to nie pomoże demontuje kolektor.

Spróbuj przez otwór po DISA wsadzić nawet elastyczny wężyk-przedłużenie węża od odkurzacza do tych dwu grubych rur idących w dół.
Gdy w moim właśnie odma dogorywała, to zassało olej do kolektora i całego go zaświniło. Poprzez otwór na DISA wkładałem wężyk i udawało mi się wyssać resztki oleju. Te dwie grube rury są ustawione do poziomu tak jak kołyskowe zbiorniki-troszkę jak U-rurki.