BMW Sport

Witam Panowie!
Wasz temat znalazłem przez przypadek przez wujka googla i pozwole sie trochę wciąc ponieważ mam podobny problem.
Moje wskazania przepływomierza po pompowaniu pedału hamulca idą w górę i są wyższe o jakieś 100-150mg/skok od tego czego żąda ECU i tak pozostaje aż do przygazówki i wtedy masa powietrza wraca albo i nie to zależy, do zadanego przez ECU.Tylko u mnie nie wywala błędu EGR.
Czy takie zjawisko objawia sie już zużytą pompą vacum?
Pozdrawiam.

Do mnie już dotarła nowa pompa vacum, ale jeszcze nie miałem czasu jej zamienić .

Kolego jak tak czytałem wszelkie tematy związane z vacum i hamulcami to wydaje mi się, że jeżeli to nie pompa to coś jest na rzeczy z serwem albo zaworem odprowadzającym nadmiar podciśnienia (tak to chyba jest zrobione?). Jak tylko znajdę czas to zmienię vacum i podzielę się efektami

No właśnie może by zacząć sprawdzanie co jest nie tak z tym podcisnieniem od sprawdzenia tego zaworu co jest przy serwie może to on przepuszcza. U mnie dodatkowo brakuje mocy i jak sprawdzałem inpa to turbo bardzo powoli wstaje może to jest powodem niskiego podcisnienia czyli przez przepuszczajacy zawór przy serwie?
Czy to możliwe?

Osobiście muszę złożyć broń, nie zamieniłem vacum gdyż po odkręceniu rury od EGR oraz rury łączącej przepływkę z turbo widzę, że sprężarka pływa cała w oleju - leje się strumieniem z odmy (jak wcześniej wspomniałem była zmieniona).

Po wyciągnięciu bagnetu aż się wystraszyłem bo miałem poziom trochę poniżej minimum - dawno nie kontrolowałem jego stanu, ale na początku roku pamiętam, że był prawie max.
Mój znajomy za mną jechał kilka kilometrów i powiedział krótko: "nie kopci jak przed zmianą IC, ale dymi cały czas delikatnie."
Musi na prawdę delikatnie to robić skoro nie widzę tego w lustrach.

W następnym poście mam nadzieję, że napiszę już rozwiązanie problemu

Długo to trwało (nawet zapomniałem o forum), ale już wszystko gra.

W międzyczasie sprawdziłem wtryskiwacze w autoryzowanym serwisie bosha - są ok.

Kolega wcześniej miał rację, pompa vacum była padnięta, robiła słabą próżnię.
EGR otwierał się ale nie na max. Do tego było minimalnie za małe doładowanie turbo przez słabo wysuwającą się sztangę.
Efekt tego to błąd 4501 i jeśli ruszałem normalnie to ciągłe delikatne dymienie na czarno, a jeśli gwałtownie z postoju to czarna chmura razem z pięknym czarnym szlaczkiem na asfalcie.

Co do ubytku oleju to w tej chwili jest spokój i chyba trzeba się z tym pogodzić bo jednak mam sporo nalatane i przedmuchy mogą być już konkretne ^^.

Pozdrawiam

u mnie pewnie będzie to samo....

Mialem podobne objawy z tym dymieniem. Wina byla w zaworze sterujacym EGRem - otwieral egr za bardzo i przez to dostawalo sie zbyt duzo powietrza do mieszanki. Po zaslepieniu egr auto lepiej reaguje na gaz i tylko czasem przy mocniejszym depnieciu potrafi puscic (ale tylko momentalnie) malego dymka (mysle ze takiego w normie )

hmmmm, wg mnie zaślepianie EGR nie jest dobre, po za tym u mnie nie było problemu z elektrozaworami (wszystkie nowe) lecz z vacum pompą i problem został rozwiązany.

Po za tym jak EGR się otwierał zbyt mocno u Ciebie to raczej powinno obcinać dawkę powietrza gdyż EGR wrzuca spaliny do dolotu np. recyrkulator spalin jest sterowany przez odczyt z przepływki, więc jeśli komp chce 275 mg a dostaje 400 to automatycznie otwiera EGR żeby ściągnąć do żądanej wartości. Wniosek nasuwa się praktycznie sam - coś nie tak z przepływką (pewnie zawyżała pomiar).

dodatkowo: jeśli puszczało Ci smroda to dostawało raczej mało powietrza lub za dużo paliwa

Wydaje mi się że chodziło bardziej o to, że poprzez zbyt duże przepuszczanie spalin przez egr do dolotu wraz z powietrzem wpadało za dużo spalin i ta duża dawka spalin powodowała kopcenie. To są tylko informację od mechanika, który przy mnie sprawdzał to na komputerze i dodatkowo moja interpretacja więc bardzo prawdopodobne że się mylę

Witam. Jestem nowy, więc hello. Mam podobny problem w m47n, ale jeszcze nie zdołałem go rozwiązać. Auto nabyłem niedawno ale juz dość konkretnie wbiłem się w temat. Problemy mojego śmierdziucha więcej niż delikatne szarpanie w zakresie od 1200-2300obr, dymienie przy przyspieszaniu. Spalanie, moc odpalanie na ciepłym i zimnym bez zarzutu. Błędów komputera oczywiście brak.
Szarpanie często, albo zawsze występuje na ciepłym silniku w momencie odpuszczenia i dodania gazu w w/w zakresie obrotów, o chmurze dymu w reflektorach nie wspomnę bo już mam lekko dość.

Co zrobione:
- wymienione wszystkie wężyki podciśnienia
- wyczyszczony kolektor dolotowy(założone nowe uszczelki), EGR wyczyszczony, działa- po zdjęciu z niego wężyka auto dalej dymi
- wymienione na nowe zaworki sterujące turbiną i EGR-em
- filtry powietrza, paliwa wymienione, odma wyczyszczona
- dolot raczej też szczelny- coolera nie oglądałem - większej ilości oleju w dolocie brak
- turbina nie wykazuje najmniejszych luzów

Dodam że na postoju po gwałtownym depnięciu niewiele tego dymu wypluwa. Ogólnie auto odpala za każdym razem idealnie, chodzi równo, przyspiesza nawet lepiej niż bardzo dobrze spalanie 6-7,5L

Załączam kilka screenów, doradźcie coś proszę, bo już mam dość pomału.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4a4ec189d99bdc6a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/210ba8cc727cd44e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/960a5bdc511b1605.html

przepływomierz

Dzięki za odpowiedź, dlaczego obstawiasz przepływkę? Widziałeś screeny?

co mi po screenach

odepnij egr - jeśli poprawi się to szukaj tam (egr zaworki vacum),
ale jeśli poprawi się a będzie kopcił to przepływka.

odepnij przepływkę - jesli wszystko ustanie to możliwe będzie to przepływka

a jeśli i to nie pomoże to trzeba zajrzeć do wtryskiwaczy, turbiny regulatora ciśnienia itp itd

Witam mam problem mianowicie taki ze zawsze cisnienie na inpie mam zanizone o 20,30 i juz nie wiem co mam robic wymienilem wezyki podcisnieniowe zaworek turbo nowy intercooler 100% wszystko szczelne wyrzucone klapki z kolektora zrobilem nawet dziurke w przeplywce by lepiej mierzyla, jak sciagne wezyk od zaworka turbo tego z vacum to na wolnych obrotach dalem na jezyk i bardzo dobrze zasysa. wciska w fotel od1800 ale jak przycisne mocniej to zakopci na czarnoo. wyrzucilem jeden katalizator zaraz za turbem drugi pozostawilem co poradzicie zdjecie z inpy http://imageshack.us/f/819/f5xh.png/[vimeo][/vimeo] pozdrawiam

Witajcie.Przepływomierz zmieniony na nowy Bosch i bez zmian, jedyne co przyniosło bardzo dużą poprawę i prawie całkowite wyeliminowanie problemu to odłączenie EGR.
Pytanie brzmi czy może być możliwość złego sterowania zaworkiem podciśnieniowym?

Ale mam nadzieje ze kupiłeś go przed tym co napisalem.
Trzeba odpinac po kolei.

Musisz podjechac gdzies na vacuometr i sprawdzic egr, albo zaslepic go w pizdziec

probowales podmienic zaworki z turbo na egr?

Jeżdżę w tej chwili na nowej przepływce z podłączonym normalnie EGR-em i żadnej poprawy nie odnotowałem, tak więc został ten zjeb EGR który odłączyłem a wężyk zaślepiłem. Powiedzcie mi czy tak powinno być, po zaślepieniu wężyka i wyłączeniu zapłonu spod kolektora słychać jakieś dosć głośne brzęczenie przez ok 5 sekund. Coś jeszcze w tym momencie chodzi? Głośniej to słychać kiedy wężyk idęcy do EGR-a jest zaślepiony, czyżby któryś zaworek jeszcze brzęczał po wyłączeniu silnika?

Tak, zaworki podmienione. Przy turbinie nowy, przy EGR ten który był przy turbo wcześniej. Gdzie prawidłowo wpiąć wakuometr i jaką wartość powinno mieć podciśnienie?

brzenczy zaworek od egr poniewaz go zaslepiles