Tomek napisał(a):
Moim zdaniem tu nie potrzeba fachowca od designu tylko psychologa. Bo to jest raczej takie podswiadomo parcie do nowosci. Niby czemu z samochodem ma byc inaczej niz z telefonem albo telewizorem? Ludzie wraz z opatrzeniem sie starego chca po prostu czegos nowszego i tyle.
No własnie nie zadne tyle, bo to parcie, to wynik odpowiedzi klienta na strategie wymyśloną przez przemyśl, a polegającą na programowanym starzeniu.
Ja wiem, że możemy to odbierać jako porządek świata, naturalną kolej rzeczy, ale to wyłącznie wynika z nieświadomej manipulacji na nas przez przemysł, i myślę że można jakoś bardziej rozsądnie sie temu przyjrzeć. Są na ten temat spore lektury, więc można sie doedukować, jesli komus to sprawi przyjemność oczywiście....
Bobby Vintage napisał(a):
E60 nie jest brzydkim samochodem tylko niema w nim za grosz esencji BMW
Czyli Tobie brak tej mercedesowskiej strategii, czy jagowej, posiadania własnej niezachwianej tożsamości, i twarde niewzruszone jej oferowanie.
Tak było w czasach e30-2-4 np.
ale to nie schlebiało gustom masowym, a jak zrobili pokemony Bungle, to bmw zaczeli kupowac ludzie co wczesniej nigdy by go nie kupili, a wczesniej jezdzili japoncami, i sporo ich nawet mamy na forum
renoraines napisał(a):
Kiedyś poszczególne modele bmw 3,5,7 łatwo było rozróżnić.
hehehe widze że kady ma swoją historię....
Właśnie Bungle przyszedł dosłownie ze swoją koncepcją do BMW, pt. : od teraz bmw nie bedzie jak ta sama kiełbasa tylko cięta na 3 , 5 czy 7 cm.
Wczesniej poszczegolne modele byly bardzo slabo rozróżnialne...
renoraines napisał(a):
Przypomina mi sie tu na forum, gdy ktoś opisywał E60 i po rozsunieciu w skórzanym fotelu podparcia pod uda w tej przerwie miedzy podparciem a resztą siedziska nie było skóry, a tworzywo.
oooooo kolego..... skóry w bmw to chyba nie ma już prawie 20 lat

to wszystko plastiki i dermy są...
rafal_13 napisał(a):
jak dla mnie to jest raczej opatrzenie się danego module
Opatrzenie to zupełnie subiektywne wrażenie,
a jeden model opatrza sie szybciej, drugi wolniej. DLaczego ?
Skoro można zrobić taki, który opatrzy sie wolniej, to znaczy że można tym sterować. A robią to ludzie od designu, którzy wiedzą jak oszukiwać i manipulować ludzki wzrok i zmysły.
Tomek napisał(a):
Stylistycznie do przodu to jest Citroen albo Renault, dlatego ich 3 letnie auta wygladaja jak stare pudla
Tylko co jest tym przodem ?????
Czy Jagowskie i Mercedesowskie trwanie przy swojej koncepcji przez lata, i przez to opieranie sie starzeniu, czy może wymyślanie wygibasów, które dziwnie pokracznieją po krótkim czasie?
Z chęcią bym pogadał z jakim projektantem przemysłowym....