BMW Sport

Kyokushin, wiesz... to jeszcze zależy ile trzeba było by "poczekać" na te F32

jeśli zadowolony byłeś z e46 to zadowolony będziesz z e90.

z 530d e60 jest taki problem że będzie cudem trafienie na coś z przebiegiem poniżej 300 000km

Masz racje. Pospieszyłem się ze sprzedażą e46. Jak dla mnie to był najlepszy silnik jaki miałem okazje użytkowac pod względem moc/spalanie.... a teraz problem znaleść coś ciekawego.

e60 sobie już odpuściłem, Bez m-pakietu wygląda tragicznie, a w m-paku za 10 letnie e60 wołają 40-45 tys...
e90 jak jest coś to w automacie... i dużo widze 328 z US, a tam jakies dziwne ograniczenia są, że te auta tylko mają v-max 209km/h i jest problem z diagnostyką w PL z nimi.




Teraz ceny będą lecieć, bo kazdy będzie interesowac się 4er to takie połączenie sportowego charakteru i luxusu z 5er.

ostatnio chodzi mi po głowie nawet 328i e36, jak się nie znajdzie nic ciekawego z wyższych modeli to kupie takie sobie przejsciowe autko.

Tomek-E46, sprawdź to:

http://www.racingforum.pl/BMW-335i-E90-t116148.html

Wygląda ok

I powinno być OK.

Miałem kontakt z tym gościem rok temu. Kupiliśmy od niego dla kumpla E46 330xdT. Co powiedział sprzedający to tak było. Żadnej ściemy. Do chwili obecnej w kupionym E46 nie wyskoczyły żadne niespodzianki. Kumpel tak zadowolony, że nawet nie myśli o sprzedaży a dotychczas średnio co rok zmieniał auta.

Sprzedający siedział kiedyś na bmw-klub (E46 tam było ogłoszone) ale nicka znaleźć nie mogę.

Jeśli ktoś szuka takiego auta, to na pewno jest godne polecenia.

Piękne Niestety obawiam się, że koszty utrzymania takiego samochodu mnie przerosną
Co prawda poza moim budżetem, ale niewiele.

Niestety koszty eksploatacji i rocznego utrzymania są pewnie 2 krotnie wieksze od 320d czy 330d

no, "pewne 335i" jak wuj:
http://www.autobidmaster.com/carfinder- ... ALLEJO_CA/

koszt naprawy 44 tys usd, (wieksza niz wartosc auta)
okazja

Nie ma fotek, koleś mówił, że może udostępnić i niby lekko uszkodzone było. Wiesz jak ASO BMW sobie nalicza za każdą część...

Moge wam pokazac jakie w USA sa ceny robocizny, te 44k usd to mozna spokojnie podzielic przez 10 jesli mowa o naprawie czegokolwiek w polskich warunkach.

wystarczy przeczytac:

aby olac te auto.

w skrocie oznacza tyle ze bylo walniete z kazdej strony. (dachowanie, rolowanie, cokolwiek)
no i nawet na cenach z aso nie jestem w stanie wyobrazic sobie "lekkiego uszkodzenia" za 44 tys usd (150 tys pln)



a moze przez 30?

Auto olac z daleka, taka moja rada.

Rownie dobrze moze byc mocno przytarte z dwoch stron, popatrz na zdjecia z aukcji z takimi opisami.



Bez zdjec to sobie mozemy powrozyc

Takie są własnie auta z forum oczywiście nie wszystkie. Ale to się potwierdza tylko w moim przekonaniu... każdy myśli że ma cudo na kółkach a w rzeczywistości lepsze samochody są w zagłębiu handlarzy w radomiu/gnieźnie i poznaniu....

wujekwaldus, dzięki za informacje

Hmm. Powiem szczerze, że patrząc na poprzednie E46, które "kupiliśmy" od tego gościa to szczerze wątpię aby kupił wrak i nim jeździł tyle czasu. Ale ręki oczywiście sobie nie dam uciąć, bo znajomość moja z tym Panem jest właściwie żadna.

Z drugiej strony patrząc, to Wujku Waldku gdybyś robił swoje auto z ubezpieczenia i szczegóły byłyby wbite gdzieś w system, łącznie z kwotą robocizny np. w ASO, to z opisu wyglądałoby to pewnie nie lepiej niż w tym przypadku.
Zdjęcia jednak widziałem i wiem, że nie było źle, więc ferowanie ostatecznych wyroków bez zdjęć może być mylące.

Na szczęście to nie mój problem, jak tego nie kupuję, więc ...

Miłego dnia

u mnie koszt naprawy w ASO wynosil by 35 tys brutto, a do wymiany byl przedni blotnik, drzwi lewe i poszycie lewetylne, i tylny zderzak do wymiany, lakierowanie + robocizna + wymiana. stawka za roboczogodzine nie pamietam dokladnie ale chyba bylo 400pln/h.

to teraz wytobraz sobie szkode ktora kosztuje 5x tyle... no sorry, ale nawet jak w usa roboczogodzina kosztuje 1000pln/h to wez sobie wyobraz skale zniszczen... za 155k - no lekkie uszkodzenia jak cholera

Myślę, że roboczogodzina kosztuje tam z 2000 pln bardziej. Do tego trochę więcej części i już mamy spokojnie ponad 100k pln.

Nie, zwykły warsztat bierze $120/h. Dla przykładu taka lista dla E46 330Ci:
- wymiana uszczelki pod klawiaturą
- wymiana uszczelki miski
- wymiana uszczelki podstawy filtra oleju + olej
- zaworek odpowietrzający
- visko
- 2 paski
- termostat
- uszczelka wybieraka skrzyni
- mocowanie dyfra (1 guma)
- amoryzatory z przodu
- guma na wale
- filtr kabinowy
- płyn wspomagania

Wycena (na gotowo, robocizna + części) - $5781, w ASO by było trochę więcej. Teraz popatrzcie na listę, to jest w miarę zwykły pakiet startowy jak na auto z ~230kkm. Kosztujące $8000 (330Ci ZHP z 2004r). Sama robocizna za dwa amory to 1200zł, w Polsce to by było 100-200zł. Tak więc na te ceny trzeba patrzeć trochę inaczej niż u nas. Zwłaszcza jeśli chodzi o blacharkę i lakier.

Nie no, tu akurat przesadziłeś Za 50k miałbym duży problem co kupić i pewnie skończyłoby się na kupnie ładnego e46 330cd za sporo niższą kasę które właśnie sprzedałeś Ewentualnie 120d.
Myślałeś o e46 m3? Oglądałem jakiś czas temu o ironio m3 z Radomia, na zdjęciach igiełka nie było się do czego doczepić a o rzeczywistości szkoda gadać... Stała za 55k. Coś niedawno czytałem, że do naprawdę zadbanego m3 po lifcie bez 70k nie ma co podchodzić, jak dla mnie może mieć to sens.

Hmm E36 M3 na pewno nie byłoby głupie.

Taki przyklad fajny:


Wycena z warsztatu dla ubezpieczyciela: 15000USD.
Kasa wyplacona przy robocie gotowkowej: 12500USD.
Koszt naprawy: ~6000USD.

Ja widziałem w Chorzowie złotą m3 za 45 koła... cała malowana, ale nie bylo się o co przyczepić.... 10 tysięcy różnicy, a stan zadowalający mnie


Ja teraz też żałuje że sprzedałem 330cd. Oglądałem kilkanaście sztuk nowszych modeli i jest dramat. Ale zacytuje tu jedną osobe z Kielc która oglądała moje auto i powiedziala "Panie, myslałem że za 34 tys to będzie ulep, a tu byłem na drugim koncu polski, auto o 8 tys droższe od Twojego a złożone z 3 innych...."

trzeba było brać tą m3 i nie marudzić