BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 3 maja 2025, 16:37

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 4 marca 2014, 22:56 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1197
Moje BMW: POLO 9N
Kod silnika: Wesołe TDI
jiGsaw napisał(a):
mak007 zgłoś się do psychoanalityka, tyle w temacie bredni jakie wypisujesz.


Rozmowę z Tobą sobie daruję.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 4 marca 2014, 23:29 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 513
Lokalizacja: kraina dziurawych dróg
Moje BMW: w213
Kod silnika: m57
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=113249
Bobby Vintage napisał(a):
lobby dealerów nowych samochodów żeby pokazać ten straszny świat handlarzy przekrętów

Wg mnie kazdy cos tam kreci(a spowodowanie jest to zapewne tym ze zarabiamy jak rumuni)
Mamy w domu Hyundai'a i40 nowka sztuka z salonu i po pierwszej wizycie w myjni wyszlo ze cos jest nie tak z lakierem. Pozniej okazalo sie ze podczas zjazdu z lory jakis drut rysowal wszystkie auta jak szlo, a wlasciciel salonu powiedzial ze nie bedzie premii jak dadza rabaty za usterki. Markery i pasta do butow poszla w ruch. Dobrze ze ciec polakomil sie na stowke...

_________________
viewtopic.php?f=6&t=113249


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 00:10 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
mak17071 napisał(a):
renoraines napisał(a):
auto ze skreconym licznikiem, ze sfałszowana ksiazka serwisowa oraz powypadkowe sprzedawane jako auto bezwypadkowe

Powypadkowy nie wiemy czy jest,na pewno jest pokolizyjny.

Wypadek drogowy – zdarzenie w ruchu drogowym, gdzie jeden lub więcej uczestników ruchu drogowego bierze udział w zdarzeniu, w wyniku którego uczestnik ruchu drogowego został ranny lub doszło do jego śmierci


:szok: a ja myślałem, że to tylko tak w żartach się mówi - bezwypadkowy, bo nikt w nim nie zginał...
A tu widzę, że handlarze na poważnie używają tego słowa, na zasadzie - nikt nie zginał, to bezwypadkowy...

No widzicie Panowie, to teraz handlarza trzeba w drugim secie zapytać, czy aby auto nie jest pokolizyjne,
a potem czy postłuczkowe,
następnie czy poobcierkowe,
:hurra:

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Ostatnio edytowano 5 marca 2014, 00:27 przez Boogie, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 00:23 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 15986
Lokalizacja: Los Santos
Moje BMW: E30 E46 E83
Kod silnika: M20B25 FTMW!!!
Garaż: ᶘ ᵒᴥᵒᶅ
We wspolczesnych autach przebieg (i dokumentacja serwisowa) to jest bardzo istotna sprawa jesli chodzi o eksploatacje i dziwie sie tym co patrza na "stan a nie przebieg". Tak mozna bylo robic w czasach E30 gdzie te auta byly niezniszczalne ale nie w czasach gdy podzespoly sa zaprojektowane na konkretny przebieg (E46/E39 - 200tys km, E90/E60 - 150tys km). I o ile rozumiem to mozna sobie ocenic czy stan lakieru i blach jest dobry, czy tarcze hamulcowe jeszcze wytrzymaja albo czy w zawieszeniu jest wszystko w dobrym stanie ale jakim cudem chcecie ocenic stan silnika i tego czy np. pompa wody zaraz sie nie rozleci albo inny osprzet silnika rozpadnie? Albo ile jeszcze wytrzyma skrzynia automatyczna? Juz nie mowiac o autach gdzie co kilka lat wymienia sie rozrzad. Nie znajac przebiegu to jest bardziej kupowanie kota w worku niz przewidywalna decyzja.

_________________
BMW z duszą skończyły się na Kill 'em All.
Obrazek
Było: '92 E36 320i 2d diamantschwarz/stoff anthrazit; '98 E46 323i 4d farngruen/leder hellbeige, '97 E36 323i->328i 2d arktissilber/leder montana schwarz
Jest: '90 E30 325i 2d diamantschwarz/leder bison schwarz (M3), '05 E46 330ci stahlblau/leder schwarz, '08 E83 X3 3.0si alpinweiss 3/leder nevada tabak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 01:02 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
mak17071 napisał(a):
Wypadek drogowy – zdarzenie w ruchu drogowym, gdzie jeden lub więcej uczestników ruchu drogowego bierze udział w zdarzeniu, w wyniku którego uczestnik ruchu drogowego został ranny lub doszło do jego śmierci

Ooo, wcześniej tego wpisu nie widziałem. Po prostu perełka. A kolega, jak chce podpierać się w swoich wywodach Wikipedią, to radzę doczytać do końca:
Obrazek

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 07:01 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 363
Lokalizacja: ZWA/ZS
Moje BMW: E39 530dA Touring
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=123227
Prawda jest taka, że potrzebne są konkretne i jednoznaczne przepisy które z mocy prawa ukrócą (bo nigdy nie zniwelują do końca) proceder fałszowania faktycznego przebiegu pojazdów i książek serwisowych. Tak jest w państwach starej unii, jak np. w Danii, gdzie jest to zwykłe przestępstwo za które idzie się do pierdla. Potrzebny byłby też jakiś system monitoringu, np. taki jak w Szwecji gdzie aktualny stan licznika pojazdu co roku trafia do specjalnej bazy. Dopóki u nas się za to solidnie nie wezmą, to na rynku aut używanych będzie dalej od groma 15 letnich "okazji full opcja", co Niemiec tylko do kościoła jeździł.

_________________
Obrazek

Jeśli masz w swojej E38/E39 opcję składania lusterek która nie działa, a WD40 nie pomaga, to zapewne padł silniczek. Dysponuję zamiennikiem (wątek: viewtopic.php?f=1&t=41753), zapraszam na priv :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 08:34 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1197
Moje BMW: POLO 9N
Kod silnika: Wesołe TDI
Marazzz napisał(a):
Prawda jest taka, że potrzebne są konkretne i jednoznaczne przepisy które z mocy prawa ukrócą (bo nigdy nie zniwelują do końca) proceder fałszowania faktycznego przebiegu pojazdów i książek serwisowych.


W przypadku samochodów krajowych,na pewno pomoże, jednak co z samochodami sprowadzanymi,gdzie przed 1 przeglądem się skręci licznik :niepewny: Potrzebna by była między międzynarodowa baza,a tego raczej nie zrobią.

maaaad napisał(a):
Ooo, wcześniej tego wpisu nie widziałem. Po prostu perełka. A kolega, jak chce podpierać się w swoich wywodach Wikipedią, to radzę doczytać do końca:


Masz racje,nie doczytałem.A to dlatego że pamiętałem jeszcze z prawka definicje kolizji,oraz wypadku. Przyznaję się, mój błąd. :wstyd:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 08:43 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 452
Lokalizacja: Zielona Góra
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M52B20 Vanos
Kamil_ napisał(a):
Stiuk napisał(a):
Kiedy kupuję auto, to ostatnia rzecz na jaką patrzę to licznik. Wiadomo, fajnie wygląda 90 tys. przebiegu :D.
Liczy się ogólny stan tego auta, jeśli jest w porządku, to może i mieć na zegarze 400 tys. ważne żeby to nie był ulep zrobiony z pięciu.

nie no jasne.... jak kupuję auto za 5 tysi to dobrze że w ogóle zegary są....
a co wtedy gdy pracuję na auto 5 lat, wydaję swoje ciężko zarobione oszczędności... powiedźmy 60 tysi na wymarzone auto.... i okazuje się że moje auto marzeń które ma 4 lata, ma też 400 tysi przebiegu? Wtedy też nie liczy się licznik tylko to że trzyma się kupy?

Ludziska, wszystko z głową i rozsądkiem... nie wymagajmy by stare BMW miało 150tysi km ale wymagajmy by 3 letnie auto nie było skręcone z 300 na 150.


Oczywiście masz rację w tym temacie. Inaczej się podchodzi do auta za 5 tys. zł a inaczej do auta za 60 tys. zł.
Za 60 000 zł samochodzik już bym sprawdzał w ASO, autentyczność przebiegu, stan auta itp.

Mój przyszły teść wziął w 2012 roku nowe C4 Grand Picasso, w niecały rok nalatał nim 60 tys. km. W trzy lata 150tys. zrobi lekką ręką, gdzie i tak teraz mówi, że mało jeździ. I to po polskich drogach. A Niemiec ma wszędzie autobahny i drogi równe jak stół.
I teraz powiedzmy takie auto trafia na sprzedaż, kupujesz dwu albo trzy letnie auto, od pierwszego właściciela i z książką serwisową, ale ma nalatane 160 tys. Zwykły śmiertelnik będzie twierdził, że to dużo i zaraz auto padnie, bo ma tyle przebiegu. Bo przecież dziesięciolatki mają po 180 tys. to dlaczego ten ma podobną wartość, a ma trzy lata?

Niestety zwykły Kowalski nie weźmie kalkulatora i nie policzy, że 180 tys. km przez dziesięć lat, to jakieś 18 000 rocznie, gdzie on przy normalnym użytkowaniu robi ponad 20... Ludzie chcą wierzyć w niskie przebiegi. Nawet w dieselkach
Zawsze to lepiej przed znajomym powiedzieć, że jego auto ma 150 tysięcy przebiegu niż 330 000 tys :D.


Kamil_ napisał(a):
Ale że co... Auto Casco?
To nie lepiej było laskę na kierownicę kupić :rotfl:


Do końca nie jestem pewien, czy o Auto Casco chodziło, czy o zwyczajne ubezpieczenie. W każdym razie stwierdzili, że mają za niski przebieg jak na te lata :D.


U nas chyba nie ma co liczyć, że cofani licznika będzie przestępstwem. Nawet to spisywanie przebiegu przy przeglądzie nic nie da, bo może przed tym cofnąć sobie zegar i później zaniżać wartości, bo przecież nikt nie udowodni mu ile w rok przejechał.

_________________
Moje E36:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 08:48 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1197
Moje BMW: POLO 9N
Kod silnika: Wesołe TDI
Stiuk napisał(a):
Zwykły śmiertelnik będzie twierdził, że to dużo i zaraz auto padnie, bo ma tyle przebiegu. Bo przecież dziesięciolatki mają po 180 tys. to dlaczego ten ma podobną wartość, a ma trzy lata?

Niestety zwykły Kowalski nie weźmie kalkulatora i nie policzy, że 180 tys. km przez dziesięć lat, to jakieś 18 000 rocznie, gdzie on przy normalnym użytkowaniu robi ponad 20... Ludzie chcą wierzyć w niskie przebiegi. Nawet w dieselkach
Zawsze to lepiej przed znajomym powiedzieć, że jego auto ma 150 tysięcy przebiegu niż 330 000 tys .


Ciężko się nie zgodzić, mój wcześniejszy przykład z nissanem 12 letnim wtedy i przebiegiem 238 xxx,co daje niecałe 20 tysięcy rocznie. :zakrecony:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 08:59 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 452
Lokalizacja: Zielona Góra
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M52B20 Vanos
Moja Babcia nabiła swoim Seicento, które brała jako nówkę, przez 12 lat jego posiadania, jakieś 57 tys. przebiegu i nie wiem, czy go teraz nie zawyżam :D.
Ale ona faktycznie bardzo mało jeździ, praktycznie "w koło komina" tylko, ale przy dalszej sprzedaży będzie, że to niemożliwe żeby auto z takiego rocznika miało tyle przebiegu :D

_________________
Moje E36:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 09:48 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2197
Moje BMW: e60 f25
Kod silnika: m54b30 n52b30
Tomek napisał(a):
Juz nie mowiac o autach gdzie co kilka lat wymienia sie rozrzad. Nie znajac przebiegu to jest bardziej kupowanie kota w worku niz przewidywalna decyzja.

Dlatego po kupnie wymienia się rozrząd z pompą i wszystkie płyny.

Co do przebiegu to jeden robi 60 tysięcy rocznie a drugi, tak jak moja mama, robi 8 tysięcy do pracy i s powrotem.
Nie można uogólniać, że każde 10 letnie auto z przebiegiem 160km jest cofane.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 09:52 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
UNO dziadka od nowości w rodzinie 1997 rocznik (rocznik dziadka nie wiem), nabite 50 tys km, kto jest lepszy?! :hyhy: :rotfl:

mak17071 - napiszę tylko tyle, że chyba błędnie rozumujesz co to znaczy chcieć przebieg. Widzę auto w ogłoszeniu 350 tys km, dzwonię do handlarza i mówię "zrób 150 tys. to biorę". Wtedy możemy mówić o chceniu, bo jest świadomość. To o czym Ty pisałeś to zwykłe oszustwo i tyle.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 10:20 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 826
Lokalizacja: Elbląg
Moje BMW: mondeo ghia x
Kod silnika: duratec HE
Ja przy zakupie swojego 10 letniego auta ze Szwecji świadomie wziąłem sztukę z 280 tyś. przebiegu. Cena była atrakcyjne a nikt do sprzedającego nie dzwonił właśnie ze względu na przebieg. Teraz jeżdzę niewiele, na liczniku już ponad 310 000 a auto nie wybuchło.
Znajomi natomiast pukają się w czoło, że taki przebieg to strach wsiadać, a ja zawsze mam z tego ubaw. Oczywiście prawie wszystkie inne egzemplarze w tym roczniku w Polsce mają 180-220 tyś i ani kilometra więcej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 10:26 
Offline
Forumowicz

Posty: 364
Tomek napisał(a):
ale nie w czasach gdy podzespoly sa zaprojektowane na konkretny przebieg (E46/E39 - 200tys km,


Ojojoj, popłynąłeś troche, myślę że może 10% jeżdżacych cywilnych E39 (nie M5) ma w chwili obecnej 200tys lub mniej.
U kumpla w 525tds jest 680tys km
No i słynna ostatnio historia Niemca który nakulał 1mln w 530d

Jasne, w tds po 300kkm trzeba wyremontować pompę, w 530d po 250kkm kończy się konwerter skrzyni automatycznej, ale te rzeczy się robi za 2 tysiące złotych i jest spokój na kolejne 200-250 tysiecy

A te E60tki 10 letnie to też niby ile mają, niestety ostantnio nawet w DE cofają liczniki pod sprzedaż...

http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs

http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... 00&asrc=st


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 12:06 
Offline
Compact z wyboru
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 3741
Lokalizacja: Rzeszów
Moje BMW: e36 316i
Kod silnika: M43B16
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t ... lit=malina
jiGsaw napisał(a):
UNO dziadka od nowości w rodzinie 1997 rocznik (rocznik dziadka nie wiem), nabite 50 tys km, kto jest lepszy?! :hyhy: :rotfl:

fiat 126p znajomego dziadka, kupiony jako nowy, nie wiem dokładnie który rok, ale jeszcze ze stalowymi zderzakami, niecałe 70 tys przebiegu, jeden element (drzwi) szpachlowane i malowane

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 12:06 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 452
Lokalizacja: Zielona Góra
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M52B20 Vanos
jiGsaw, Wygrywasz na razie :D. A raczej Twój dziadek :D. Z ciekawości podjadę do babci dzisiaj i zobaczę ile dokładnie ma na liczniku :).


sln napisał(a):
No i słynna ostatnio historia Niemca który nakulał 1mln w 530d

On napukał coś około 1 mln 184 tys. km. A Polacy kupili ten samochód z przebiegiem 184 tys. km na zegarze i pewnie z takim sprzedali :D .

_________________
Moje E36:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 12:42 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 37050
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
tylko najpierw musieliby ją wyklepać, bo ta E39 uległa powaznemu wypadkowi

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 13:21 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 363
Lokalizacja: ZWA/ZS
Moje BMW: E39 530dA Touring
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=123227
rorafalki napisał(a):
tylko najpierw musieliby ją wyklepać, bo ta E39 uległa powaznemu wypadkowi

Tak właśnie poniekąd było - po wszystkich naprawach auto z odpowiednio skorygowanym przebiegiem trafiło na Allegro i kupił je jakiś szczęśliwiec z Małkini (woj. mazowieckie).

_________________
Obrazek

Jeśli masz w swojej E38/E39 opcję składania lusterek która nie działa, a WD40 nie pomaga, to zapewne padł silniczek. Dysponuję zamiennikiem (wątek: viewtopic.php?f=1&t=41753), zapraszam na priv :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 13:22 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 452
Lokalizacja: Zielona Góra
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M52B20 Vanos
rorafalki, a to już mi umknęło. Ale znalazłem go w sieci, na Złomniku (link) i faktycznie była mowa w nim o wypadku, ale też o kupnie przez Polaków, ale nie wiem, czy to już literacki wymysł autorów, czy też nie? :D.

Poniżej fragment:

Cytuj:
Myli się ten, kto uważa, że to koniec życia 9-letniego wówczas samochodu. Polscy biznesmeni (...) widząc w autohausie lekko uszkodzone E39 530d z przebiegiem 187000 km, wyczuli okazję, kupili auto, po naprawie i korekcie przebiegu na zostało sprzedane na Allegro

_________________
Moje E36:

Obrazek


Ostatnio edytowano 5 marca 2014, 13:22 przez Stiuk, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Prowokacja dziennikarska: handlarz używanymi autami
PostNapisane: 5 marca 2014, 13:22 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 10409
jiGsaw napisał(a):
UNO dziadka od nowości w rodzinie 1997 rocznik (rocznik dziadka nie wiem), nabite 50 tys km, kto jest lepszy?! :hyhy: :rotfl:

Matiz mojego dziadka 2002 rok... 8000km przebiegu, nie zmieniany olej bo dziadkowi powiedzieli że po 10 tysiącach dopiero :rotfl:
Sprzedałem go w 2012r z folią na siedzeniach, telefonów po wystawieniu miałem z 500 ;)


Ostatnio edytowano 5 marca 2014, 14:32 przez Kamil_, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL