BMW Sport

Uczę się w Sochaczewie Zgadza się, miała ledy, płetwę i 330d na klapie. Boku ani przodu nie widziałem niestety ale skoro tak mówisz to pewnie starsza siostra

Berbel007, dokladnie, starsza siostra
jakbys mial ochote zrobic jakiegos spota w sochaczewie przy okazji odstresowania od nauki to daj znac

He spot spotem, obiecywałem Ci wyścig z 325 tak wyszło, że zapomniałem a auta już nie ma . Ale jest inne więc trzeba się będzie wkońcu ustawić

pozdrawiam

ogarnij termin i daj znac

Jakby ktoś chciał swoje 330i/Ci lub 325i/Ci zamienic na mojego dieselka, nawet z moją dopłatą to chętnie podejmę rozmowę
W gre tylko wchodzi poliftowy sedan i coupe (moze być nawet przedlift, ale nie starszy niz 2001rok).

Póki co nigdzie indziej nie wystawiam i raczej nie chce sprzedać tylko interesuje mnie zamiana.

salieri330, Czemu chcesz się zamieniać ? Nie gadaj że mało Ci mocy ...

Moj diesel od 325i jest szybszy, od 330i nie wiem, ale byc moze tez... to nie kwestia mocy, stwierdzam, ze zycie jest za krotkie zeby jezdzic dieslem

I dobrze kolejny który się nawrócił. Jak chcesz coś konkretniejszego to mam 540 na zbyciu.

Dudek II, 540 to dla mnie za wielkie auto z za wielkim silnikiem
generalnie dalej pakuje kase w auto i jezdze dosc duzo... na tuningi nie ma czasu, wiec eksploatacja to glowne wydatki, ktora do najtanszych nienalezy

Niestety na letnich kolach mam problem z prowadzeniem sie auta geometria ustawiana 3 razy w ciagu 2 tygodni w 3 niezaleznych warsztatach, luzow w zawieszeniu nie ma, a na dziurach nie da sie utrzymac prostego toru jazdy - ma ktos pomysl co moze byc nie tak?

salieri330, jeśli luzów brak, geometria w porządku?? (wrzuć wydruk jak masz), no to pozostają koła- wyważyłeś?

Może coś nie tak z oponami? Sprawdzałeś ciśnienie? Patrzyłeś na nie?

Edit: Właśnie- jakie masz szerokości opon??

w jakim sensie? że kierownica Ci skacze i tak jakby sama się kręciła? przy dużym kole cięzko prowadzi się samochod w koleinach - jedzie swoim torem moze magiel sprawdz?

k13thelegend, geometria jak mowilem byla sprawdzana w 3 niezaleznych warsztatach, ustawiona jest prawidlowo i rowno. Auto na prostej i idealnie rownej drodze prowadzi sie w porzadku. Jutro moge wrzucic druczek z warsztatu PMCars z wawy.

W koleinach boje sie jechac szybciej niz 70km/h bo rzuca z prawej na lewa, kierownice bardzo mocno ciagnie na strone, ktora najezdza na koleine. Poza tym jak ktoras ze stron najedzie na jakas dziure czy late na asfalcie to jest szarpniecie na kierownicy... doslownie wyrywa ja z rak. Przy 100km/h czuc bardzo jak przod myszkuje.

Wywazenie kol nie ma wplywu na taki stan rzeczy. Opony mam 225/40/18 conti sport contact 2. Kupione nowe na wiosne zeszlego roku, zreszta w zeszlym roku juz cos mnie ciagalo, ale w tym roku no nie da sie jechac po prostu.... Poza tym moj brat ma e36 na glebie na takich samych kolach jesli chodzi o parametry i u niego mozna kierownice puscic i nigdzie nie zjezdza, nie ciagnie itd.

Kombinowalem cisnieniem w oponach, w jednym z warsztatow mi podpowiedzieli... przy 3,4bara bylo jakby troche lepiej jesli chodzi o ciaganie w koleinach, ale na dziurach nadal kierownice wyrywa juz nie mowiac o komforcie jazdy, ktory spadl do zera bo kazda dziura powodowala huk jakbym jechal bez opon

Obecnie mam nabite 2,5bara, generalnie im nizsze cisnienie tym jest gorzej.
Opony wykluczam bo na zimowych 17tkach jest bardzo podobnie (na jesieni kupione nowe nokiany wr a3 tez szerokosci 225, z profilem 45 na 17tkach).

Wydaje mi sie, ze mam luz na maglu z lewej strony, ale jakims cudem na 2 stacjach diagnostycznych mimo, ze mowilem o tym to stwierdzili, ze wszystko jest w porzadku... Generalnie moglbym go zregenerowac na wszelki wypadek ale wywalac 600zl na regeneracje i cholera wie ile na robocizne + nowe drazki i koncowki to troche duzo jesli okaze sie, ze to moze nie byc to...
Koncza mi sie pomysly.

Przerabiałem ten temat - WINNE są TULEJE WAHACZA PRZEDNIEGO dokładnie tan na foto poniżej



Po prostu są za miękkie..

ROZWIĄZANIE to kupno (na allegro) nowych POLIURETANOWYCH tulei - ja u siebie mam "żółte" (są też czerwone) i jestem bardzo zadowolony...

Fotka mojej tulei.


Montaż polega na wyprasowaniu ze starego aluminiowego uchwytu "metalowo gumowej" tulei i wprasowaniu Poliuretanowej.

Widzialem ostatnio program "samochod marzen" na tvn turbo i tam wkladali poliuretany i facet ktory to montowal mowil ze powiny wchodzic ciasno ale nie powino sie ich wprasowywac jesli nie wchodza sa za duze.

mlmlody, jesli to bedzie to, to stawiam Ci 6cio pak dowolnego wybranego przez Ciebie browarka
to taka tuleja? http://allegro.pl/tuleja-tuleje-wahacza ... 04692.html
Jutro zmierze srednice mojej i zamawiam. Obecnie mam tuleje Meyle HD - moze ktos wie jaka tam srednica jest?
No i czy w tuleje kazdej marki da sie wpasowac te poli?

EDIT: poszedlem na zywioł i zamówiłem od razu żółte tulejki 66mm (taka średnica jest w meyle HD). Mam nadzieje, że do weekendu dolecą i mi je kumpel wprasuje

A masz wogole luzy na tych tulejach ? Watpie zeby to byla ich wina...

najgorsze jest to, ze teoretycznie luzow nie ma. Aczkolwiek z tymi diagnostami to jest tak, ze nie wiem czy oni to do konca ogarniaja... Na przegladzie w styczniu niby mi powiedzial, ze te tuleje beda niedlugo do wymiany ale powiedzial tez, ze na razie spokojnie mozna jezdzic. W sumie to teraz mi sie o tym przypomnialo... wymienie te tuleje i zobaczymy.

Fakt, że przez tuleje może drżeć kierownica na nierównościach. Bardziej doskwierało mi to w E36. W E46 wymieniałem, były jeszcze OK, ale takich drżeń jak w E36 nie było

Również przerabiałem temat, te tuleje Meyle są z innej gumy niż ori i Lemfordera, są znacznie twardsze. Być może dlatego nie czuć na nich luzów. Ja założyłem te tuleje Lema i jest spoko.

tez tak podejrzewam, poza tym jednak jak samochod jedzie po dziurach to jednak troche wieksze sily na nie oddzialuja niz na plytach na stacji diagnostycznej... No nic mam ogromną nadzieje, ze to bedzie dobry trop a wyglada na to, ze jest szansa, skoro Wy to przerabialiscie