BMW Sport

Silnik kolegi o którym pisałem wyżej zgasł i już nie odpalił, po ściągnięciu miski olejowej okazało się że wał korbowy urwany, wcześniej przez ponad miesiąc aż do awarii miał taki stukot jak słychać na filmiku od 13 sekundy. http://www.youtube.com/watch?v=bTPYIcp7DTk

pewnie auto miało wcześniej dzwona, to by tłumaczyło pęknięcie wału w dalszej eksploatacji.

Z tego co wiem to auto zaliczyło kiedyś rów i robiony był tylko tylni błotnik, natomiast ktoś wcześniej wymienił sprzęgło a zostawił zużyte koło dwumasowe i być może ono przyczyniło się do takiej awarii.

Jako że i mnie spotkał problem stukania to opiszę tu swój przypadek.

Objaw pojawił się nagle tj. stukanie na wysokich obrotach (powyżej 3,5tyś), podczas przyśpieszania do 3tyś. była cisza puszczam gaz auto na biegu (manual) stukał aż obroty spadały do 2tyś. dodatkowo telepanie silnikiem.

Pierwsza diagnoza koło pasowe(tłumik drgań). Po tym jak wyglądało stare koło byłem pewien że to winowajca. Jednak po złożeniu do kupy dalej stuka.

Decyzja po konsultacji z mechanikiem wyciągamy silnik. bo od dołu nie ma dostępu do miski olejowej. Podejrzenie luz na panewkach. Jak się okazało trafna diagnoza. Jedna panewka już w miedzi co ciekawe dolna jest okej. Pozostałe jak nowe. (wada fabryczna - brak smarowania? niewiadomo) Brak rys na wale ale jak już motor na zewnątrz to wyciągamy wał do sprawdzenia. (i tu szczerze to byłem pewien pomimo iż wał wyglądał idealnie że mi go szlifną - ale nie. Wał ok) Nowe panewki uszczelki przy okazji kontrola klapek ale u mnie wszystko ok przy okazji nowe uszczelki kolektora. Silnik narazie hula i to nawet trochę lepiej niż wcześniej - odczucie mechanika - moim zdaniem tak samo. Koszt części to 2100 robocizna nie napiszę bo i tak nie uwierzycie. W każdym bądź razie jeśli szukacie dobrego mechanika w okolicach Rzeszowa to mogę dać namiar.

Witam serdecznie wszystkich.
Dopnę się do tematu i opiszę mój problem bo może już ktoś też takie objawy miał.
Pacjent to e60 2005r 2.0d m47n2.
Objaw to stukanie na wolnych obrotach a gdy doda się gazu to wydaje się wszystko ok przynajmniej żadnych stuków nie słychać. To wszystko się dzieje na zimnym silniku bo gdy silnik rozgrzeje się do ok 50°C to nic już nie puka. Dodam że auto długo już stoi i nie jest użytkowane...
Ktoś już miał taki przypadek?
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam -Paweł

Jak możesz to podeślij namiar na tego mechanika.

Pozdrawiam Marcin