BMW Sport

Witam,

Mam problem ze swoją bunią (330d po programie). Mianowicie ostatnio rozsypało mi się turbo - oddałem do regeneracji, ale niestety po zmontowaniu zregenerowanej turbiny mam problem z mocą. W momencie kiedy idzie but w podłoge auto zaczyna przyspieszać równomienie do ok. 3000 obrotów potem nagle gwałtownie dusi sie na kilka sekund, traci moc i tak do 4000 powoli odzyskuje siłe.
Nie wiem co mam o tym myśleć za turbo zapłaciłem kupę kasy.. profilaktycznie żeby auto miało zapas mocy i turbinka dłużej pochodziła dopłaciłem za dodatkowe rozwiercenie (niby ma pompować do 3 barów).
Komp nie pokazuje żadnych błedów, oprócz sporadycznego błedu związanego z pompą podprogową który miałem od zawsze nawet na "starym" turbo (przy pełnym bucie komp wywalał bład ciśnienia - aczkolwiek nigdy w raporcie o błędzie nie spadło poniżej 3,5 bara, i nigdy nie miałem problemów z nagłym przyspieszaniem - żeby nie było analizowałem również dane livedata).
Mechanik sugeruje że to własnie ta pompa nie daje rady wyrzucać tyle paliwa, ale przecież przed wymianą turbo bład takze pojawiał się sporadycznie a takich objawów nigdy nie miałem.
Wyrzucenie na pompę kolejnych 700 zł troszkę mi się nie widzi zwłaszcza że pod disem przechodzi wszystkie testy w normie.
Czy jest możliwe że regeneracja spowodowała takie objawy i powinienem reklamować?

Drugim problemem jest "szuranie" w skrzyni biegów w 3/4 wysokości pedału sprzęgła. Przy wciśniętym sprzegle jest cisza, gdzieś w 3/4 wysokości pedału następuje dziwne szuranie, przy wyciśnietym delikatnie slychać ten szum.
Żeby wyeliminować i sprawdzić co się dzieje zrzucona została również skrzynia. Po wstępnych oględzinach mechanik stwierdził że dwumas do wymiany ponieważ posiada luzy osiowe i wzdłużne (cały komplet sprzęgła wymieniałem dokładnie rok i jakieś 10 tysięcy kilometrów temu na nowy SACHS!! ).
Załamany psychicznie i finansowo zgodziłem się na wymianę żeby miec już świety spokój. Niestety po wymianie koła na nowiutkie - tym razem LUK-a, problem nie został rozwiązany jak szurało tak szura.

Czeka mnie kolejne zrzucenie skrzyni - mechanik skopał coś przy wymianie sprężynek z zestawu naprwaczego wstecznego i 5 biegu, i gałka nie wraca na środek tylko siedzi pod piątką.
Więc będe miał okazję jeszcze raz sprawdzić to "szuranie". Co może dawać podobny objaw? Uszkodzone łożysko skrzyni czy może łożysko oporowe? Może ktoś z kolegów spotkał się z podobnymi problemami i będzie w stanie nakierować mnie na rozwiązanie..
Może mogę jakoś sprawdzić powyższe elementy?

Dzięki za wszelką pomoc.

A powiedz kolego co oni ci w tej turbinie rozwiercili ?

Nie pomyślałeś sobie że zmieniły się warunki bo turbo pompuje lepiej i trzeba jechać zrobić program od nowa ?

No chyba ze ci spaprali turbo.

Specjalistą od turbin nie jestem ale z tego co zrozumiałem to został powiększony otwór przelotowy w turbo i do tego chyba większy wirnik.
Właśnie dlatego zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem to nie ECU steruje dawką paliwa do turbo i to właśnie program ją zmienia a co za tym idzie powinna kręcić się podobnie a mieć jeszcze dodatkowy zapas mocy np. na inny mocniejszy program. A tu musiałoby działać to tak że turbo samo sobie ciągnie paliwo do oporu.. No i skąd by był ten muł jeśli turbina ma mieć teoretycznie większa wydajność? Dobrze myślę? czy coś pokreciłem?

Napisz rocznik samochodu,po zmianie/rozwierceniu turbiny/zalecana jest zmiana map/programu/,paremetry zadane powinny być zgodne z aktualnymi, inaczej samochód nie będzie jeździł tak jak powinien,potrzebujemy więcej danych?łożysko oporowe zmień nawet profilaktycznie a na wałku możesz sprawdzić poruszając nim czy nie ma luzów-dość częsty przypadek.

Haha hyba pomyliłeś silnik odrzutowy z silnikiem doładowanym - poczytaj o tym bo zrobiłeś bardzo fajny numer który może ci załatwić silnik jak będziesz pałował auto.

Wieszek turbo nie oznacza większej mocy , trza dolać jeszcze paliwa więcej.

To wyglada tak :
- zapakowałeś większe turbo
- maypy są nie aktualne
- silnik miedzy 3000 - a 4000 ma za mało paliwa a za duzo powietrza
- ecu na podstawie mczujnika ciśnienia koryguje ciśnienie czyli zmniejszaq ilosć powietrza
- silnik odzyskuje moc i idzie dalej jak rakieta

efektem tego jest piękna zamuła

Musisz się wybrać na korekcje map a dokładnie mapy doładowania. Jak to zrobisz to ecu nie będzie musiał tracić czasu na korekcje ciśnienia i nie będzie zamuły (to tak prosto wytłumaczone)

2001r. przed liftem (184km, program był na 220).
W takim razie łożysko oporowe zamówię i dostarczę razem z samochodem we wtorek. Wałek też obejrze jak skrzynia wyląduje na stole.





Czyli rozumiem że jednym słowem strzeliłem sobie w finansowe kolano? Rozumiem że teraz żeby wszystko wróciło do normy to jeszcze raz będe musiał zrobić program?
Mechanik troche wprowadził mnie w błąd bo jedyne co usłyszałem to to że turbo dzięki temu będzie trwalsze i będzie miało zapas mocy.. Echhh.. A chciałem dobrze..

Korekta programu albo wracasz do fabrycznego turbo.

Ten mechanik miał trochę racji mówiąc o zapasie mocy i trwałości turbiny,ale pod warunkiem nie strojenia na max możliwości.Coraz bardziej jestem przekonany że niewiele osób potrafi dobrze ogarniać nasze bawarki.Dla pewności zrób diagnostykę kompem czy coś jeszcze się nie pozmieniało.

Racja, logicznie rzecz biorąc to rzeczywiście dodatkowa moc w turbo powinna zwiększyć jego żywotność. Ale przez to dodatkowo naraziłem się na koszty z tym związane - aktualizacja programu.

No nic.. we wtorek poszukam z mechanikiem jakiegoś rozwiązania.

Jeszcze mam pytanie odnośnie zestawu naprawczego skrzyni. Czy są tylko 2? Tzn 5 i wsteczny? Czy też jest jeszcze 3? W tym momencie gałka zmiany biegów po wymianie obu powyższych zostaje mi centralnie pod piątką. Mechanik powiedział że trzeba wymienić jeszcze trzeci zestaw spężynka + tuleja - jakaś centrująca drążek. Ale nigdzie na forach nie mogę znaleźć takiej informacji. Skrzynia znowu będzie na stole w tym tygodniu także chciałbym się przygotować.

Poszukaj na BMW fans,coś powinieneś znaleźć.