Witam . Mam problem z sonda lambda ktora mi sie co jakis czas odkreca . Ta zaznaczona rozowa strzalka (zdjecie pogladowe z neta ) . Dokrecalem ja juz do oporu ,co jest ciezkie przez dostep . Myslalem o potraktowaniu gwintu klejem do tlumikow . Tylko teraz aby ja odkrecic musze ja calkowicie odpiac ,a jak pamietam przy ostatnim razie nie udalo mi sie znalezc wtyczki ,czy jest ona dostepna bez rozbierania wydechu ? I z jakiej racji to sie odkreca Wydaje mi sie ze tlumik byl zmieniany w de i jest jeden wspornik ktory chyba powinien byc przyspawany do wydechu ,cos w stylu plaskownika ,a u mnie sterczy obok tlumika ?
