Bauer napisał(a):
Regulacja świateł jest tylko w autach wyposażonych w silniczek świateł (jest w reflektorze w środku - jak odkręcisz zaślepkę to go widać). Jeśli takowego nie posiadasz to nie ma regulacji świateł. Światła musisz wtedy regulować ręcznie pokrętłem (najlepiej jechać na stację diagnostyczną).
Jeśli po uruchomieniu świateł nie masz testu to nie masz silniczków. Silniczek podnosi światła i obniża przy każdym ich uruchomieniu.
Regulacja wysokości świateł była już od czasów E34/E32.
E39/E38 miała zawsze silniczki w lampach. Różnica była taka, że przy lampach halogenowych regulacja była ręczna z wnętrza, a przy xenonie była automatyczna na podstawie czujników.
W F10 nie spotkałem się osobiście z inną opcją jak wspomniana z E39/E38
trollu napisał(a):
wydaje mi się że test jest tylko przy samopoziomowaniu, przy ręcznej regulacji silniczki nie ruszają dopóki nie ruszy się pokrętła na desce, jaki byłby sens ruszania reflektorów od tak sobie, przy samopoziomowaniu za każdym razem reflektor się ustawia do odpowiedniej pozycji.
Już w E38/E39 nawet przy zwykłych lampach, po włączeniu świateł następuje ruch świateł na dół i dopiero się ustawia.
Chodzi przede wszystkim o kalibrację silniczków, żeby pracowały równo
trollu napisał(a):
w autach które miały nivo nie było samopoziomowania reflektorów bo był samopoziomujący się zawias
E39, E65 mając ksenon i poziomowanie tyłu i tak miało czujniki po samopoziomowanie ksenonu.
E53 miał opcję obu osi poziomowanych, a mimo to ksenon i tak poziomował się automatycznie.
Gixxer napisał(a):
Końcówka vinu to C742627.
Wzmianki o ksenonie w wyposażeniu nie ma.
Nie ma też żadnej dodatkowej informacji o samopoziomowaniu.
Jedyne co możliwe to to, że jest to amerykan i z racji tego poziomowanie było standardem. Należałoby poszukać głębiej w jakiś biuletynach technicznych.