BMW Sport

koledzy fura mi nie chce odpalic, silnik kreci a nie chce odpalic. sprawdzalem ompe paliwa na krótko i dziala, ale tak w baku nie chociaz zmostkowalem przekaznik. jesli zakrece silnikiem to pompa dziala. silnik chce niby zaskoczyc jak krece ale zachowuje sie jakby dostawal za malo paliwa. co moze byc przyczyna bo juz niewiem co robic

zmien przekaznik

michal///////, zmienilem dzis przekaznik na nowy i nic to nie dalo. w ksiazce wyczytalem zeby sprawzic czy to przekaznik znostkowac zaciski 30 i 87b tak zrobilem i pompa nadal nie pracowuje. przekaznik kupilem jakis za 12zł moze za tanio.

kolego jak pompka w baku nie działa to nie zapali zachowuje sie tak jak by ciągneła z powietrzem prawda jak zalejesz wiencej niż pół baku to odpali bo ten bak ma dwie komory i paliwo przelewa górą wężykami pompka działa na tej zasadzie że przelewa i równa stan w dwóch komorach jak zalejesz do pełna to odpali bez problemu ale jak będzie mniej niż połowa to znów pojawi sie problem

z tym przelewaniem to juz raz ialem problem bo mialem zapowietrzony bak i co dolalem paliwa to przepompowywalo mi do drugiej komory i w jednej bylo full paliwa a w drugiej ta gdzie pompka nic ale teraz to raczej nie bedzie to bo nie slychac wogole pompki po przekreceniu zaplonu. nie mam produ na wtyczce do pomki a powinien byc po przekreceniu zaplonu. zawsze nawet jak juz mi brakowalo paliwa i na resztkach dojezdzalem to bylo slychac pompe jak ciagnie paliwo a teraz nic:( cisza. pompa jest sprawna bo sprawdzalem ja na krotko i przekaznik tez zmienilem ale nie na ogrinalny tylko gostek w sklepie dal mi jakis i powiedzial ze sie bedzie nadawal ale nic tio nie dalo. kurde chyba nie odpale tej fury na swieta . POMOCY!!! z gory dziekuje!

Jesli nie ma peadu patrz bezpiecznik a nastepnie przekaznik dalej to juz komp tym steruje chyba ze gdzies kabel masz przerwany po drodze sprawdz czy na bezpieczniku jest napiecie

a to diesel czy benz

benzyna 1600

[ Dodano: 20 Grudzień 2007, 19:45 ]
koledzy gdzie sie znajduje bezpiecznik od pompy paliwa? ktory numerek z tablicy bo juz niewiem w czym szukac przyczyny z ta pompa paliwa

[ Dodano: 20 Grudzień 2007, 21:57 ]
Panowie czy przyczyna braku pradu w pompie paliwa moga być zaśnierzałe styki? albo cos takiego? niewiem co mam robic z ta pompa paliwa. chyba wyjme cala wykladzine i od pompy az do skrzynki bezpieczników bede sprawdzal obwod pradu bo juz mi brakuje pomysłow:( kurde chyba nie odpale tej beemki w tym roku

jak zmostkowales nozki przekaznika to pamietaj ze miedzy nim a pompa jest bepiecznik 15A nr18!!! sprawdzales go??

sprawdzalem bezpiecznik i nie jest przepalony, zmienilem go na nowy i nic:( dziwna sprawa bo to wszystko stalo sie nagle na drodze i musialem cholowac do domu autko. niewiem co dalej?:( moze jakis kabelek mi sie przetarl abo urwal. chyba bede musial zrywac caly dywan i tapicerke tam gdzie ida kable od pompy i sprawdzac przewodnosc bo juz brak mi sil.

jesli na 30(w gniezdzie z przekaznika) masz +12V i bezpiecznik jest ok to na pompie po wlozeniu mostka 30-87musi byc zasilanie..(sprawdz na wtyczce)no chyba ze nie ma masy co czasem tez sie zdaza..jesli w tym ukladzie nie bedzie napiecia to przyczyna pewnie tkwi w braku zasilania przekaznika ktory dostaje napiecie po przekreceniu stacyjki..a wiec podlacz probowke na zasilanie przekaznika tj, 85,86..miedzy nimi musi byc 12 po przekreceniu kluczyka w stacyjce,,,powodzenia

[ Dodano: 20 Grudzień 2007, 23:12 ]
bym cie czesciowo wprowadzil w blad..mianowicie jesli w tym ukladzie(mostek 30-87+sprawny bezpiecznik), bedziesz miec napiecie we wtyczce przy pompie to oznacza ze wina lezy po stronie zasilania przekaznika(85,86)
sorki za zamieszanie

hornet1975 dzieki za wskazowki ale wszystko to juz sprawdzalem i nic:/ napiecie mam na zaciskach 85 i 86 wiec prad do przekaznika dochodzi. na zacisku 30 po wlaczeniu zaplonu tez jest te 12V wiec mostkuje 30 i 87b i wlacze zaplon to powinno byc napiecie w wtyczce do pompy a wlasnie tego napiecia niema:/ i to mnie boli! jedynie to co mówisz z ta masa to moze byc to. bo niby z wtyczki wychodzi kabel do masy ale przy pedalach juz tego kabla niema tylko jest pradowy +12V wiec masa musi byc chyba gdzies podlaczona pod dywanem bo pod tylnym siedzeniem kabel od masy wchodzi pod dywan i pewnie tam gdzies jest polaczony w masa auta- musze jutro zrywac caly dywan- niema wyjscia:( Dziekuje za wyjasnienie z tymi zaciskami na jakiej zasadzie dzialaja. Jutro zaczynam z tymi kablami. Pozdrawiam

dla ulatwienia przy robocie sprawdz se czy po tych mostkach ci chociaz ten+ przychodzi ...
jesli tak a rzeczywiscie okaze sie ze nie ma masy to mozesz sobie ja zabrac z okolic kanapy(z tego co pamietam to pod nia bylo jakies przylacze)i wowczas odpalasz i...

aha wiec jesli zmostkuje te zaciski 30-87 to mam sobie zobaczyc czy jest prad w wtyczce tylko z tym ze mase sobie polaczyc na krótko w okolicach kanapy? i jesli bedzie napiecie to znaczy ze masa a jesli nie to zasilanie. jesli to bedzie masa to polacze sobie tak jak mowisz gdzies blizej w okolicach kanapy. a jak zasilanie to wymienie kabel. a zasilanie tez chyba moge sprawdzic na krótko bo kolo pedałów jest taka duza wtyczka pod dywanikiem i tam najpierw mozna by sprawdzic prad a potem dopiero dalej. Dzieki jutro mie czeka kupa roboty. Mam nadzieje ze odpale moja beemeczke! Pozdrawiam

tak wlasnie sie szuka przerwy w obwodzie...po kolei przylaczasz probowke do poszczegolnych m-c w obwodzie coraz dalej w strone odbiornika..w tym przypadku sprawdzasz na zacisku 30 jak jest to dalej na bezpieczniku,a jak tu jest to na wtyczce kolo pompy ...(przy zalozonym mostku w gniezdzie przekaznika rzecz jasna)

sprawdzalem obwód i pradu niema zaraz od skrzynki z bezpiecznikami do tej kostki co znajduje sie za pedalami pod dywanem, ale co mnie dziwi ze jak zaczne krecic silnikiem to pompka normalnie pracuje. wiec prad dochodzi wtedy jak krece rozrusznikiem, wiec wziolem odlaczylem ta wtyczke za pedalami i podlaczylem pompke bez posrednio do zasilania i pompka pochodzila dobila paliwa i koniec wiec probuje odpalic fure i odpalila ale tak sie dusil silnik ze wkoncu zgasl tak jakby nie palil na wszystkie cylindry. odkrecilem swiece i byly wszyskie zalane, wyczyscilem, zakrecilem i probuje odpalic i nic nawet nie zagadal tylko kreci. Niewiem co mojej buni jest:( chyba umarla na dobre:( Poratujcie mnie!!!

[ Dodano: 21 Grudzień 2007, 17:28 ]
chyba nic sam nie dam rady zrobic i musze go zacholowac do mechanika a nawet nie mam tej śruby do holowania i nie moge jej nigdzie dostac. ciekawe co tej beeemce jest? moze jak mechanik podlaczy go pod komputer to mu wyswietli co jest jak myslicie?

[ Dodano: 21 Grudzień 2007, 20:58 ]
koniec juz nic nie robie poskladalem autko do kupy i jutro holuje moja bunie do mechanika . mam nadziej ze cos poradzi. mam nadzieje ze olbrzymich kosztow nie bedzie! dziekuje tym ktorzy mo doradzali co zrobic. WESOŁYCH ŚWIAT!!

witam kolgo jezeli masz problem fura to sprawdz jeszcze raz pompke poniewasz ona moze chodzic ale wcale nie musi pompowac cisnienia sprawdz ja jeszcze raz pojedz gdzies do warsztatu niech ci sprawdza ile cisnienia daje pompka moze to byc to.

zerkam do ksiazki i pisze ze na warsztat mozna a nawet trzeba jechac na pomiar cisnienia tylko w przypadku diesla..w benzynie sie sprawdza inaczej,tzn.odpinasz wezyk powrotny paliwa w komorze silnika i mierzysz ilosc paliwa przepompowanego w okresie ok.30 sekund do jakiegos naczynia...ilosc ta powinna wyniesc ok 1dm/3...prad maksymalny jaki moze pobierac w tym czasie pompa 5,5A jesli te warunki sa spelnione jest ok.

zacholowalem dzis autko do mechanika, bo juz stracilem wszelkie pomysly. mam nadzieje ze niz powaznego sie nie stalo. i ze w tym roku uda mi sie jeszcze pojezdzic. Pozdrawiam! i dziekuje za wszystkie wskazówki.

Oczywiście, że nic poważnego się nie stało.....poprostu zalało silnik co w BMW także się zdarza i stosunkowo często przy niskich temperaturach na zewnątrz.
Pompa paliwa załącza się na chwilę po załączeniu zapłonu, ale za drugim i kolejnym razem przekręcenia kluczykiem załączy się ponownie dopiero po upłynięciu określonego czasu od wyłączenia zapłonu. Zawsze jednak ma działać w chwili kręcenia rozrusznikiem.

Zmień świece na nowe, gdyż zalane świece w chwilach kręcenia tworzą iskrę w izolatorze i czasem nie nadają się już do prawidłowej eksploatacji.
Jeżeli uruchamiasz silnik z wciśniętym lekko pedałem gazu, to odradzam jego trzymania przy rozruchu zimnego silnika.