BMW Sport

Nick nie pochodzi o przezwiska z dziecinstwa czy ksywy, nie pochodzi tez od nazwiska czy imienia, uzylem spolszczonego imienia tego psa z kreskowi Hanna Barbera



A awatar jak kazdy widzi to moje 335

Poprostu chcialem zmienic nick ktory mialem na wszystkich forach m.in. na A4klubie (o zgrozo A4klubie ) a, że gamil hm..kamil bylo zajete, no to G- pierwsza litera nazwiska avatar- hm, ludzie Beemki kojrzą między innymi z mafia gangsterami i najbardziej zlymi ludzmi na swiecie. Krece beke z takich ludzi i mam do tego duzo dystansu, takze dlatego padlo na Perszinga

U mnie w sumie historia nie jest jakaś szczególna…pewnego razu stwierdziłem, że czas wymyślić jakiś jeden nick którego będę się ciągle trzymał. Na pewno musiał on zawierać moje imię więc jest Patrick, ale byłoby to pewnie ciężkie do dostania na wielu stronach, więc dorzuciłem na koniec jakąś pierwszą lepszą końcówkę, która mi przyszła do głowy

Na początku trzymałem się Patrickyo, ale z czasem na niektórych stronach nick ten był zajęty, stąd decyzja o dopisaniu "The", która rozwiązała wszelkie problemy…i tak już ThePatrickyo ze mną zostało

Jeżeli chodzi o avatar - myślę, że sprawa jest zrozumiała

Nick od nazwiska, avatar z ostatniego zlotu na Trampie, na zachętę na przyszły rok dla tych co nie byli

KU84- Kuba było zajęte, wiec B to 8 a A to 4

Avatara chyba już nie mam, ale był Sam Ace Rothstein z Kasyna

KU84 o co chodzi z "Tangiers Casino Manager"?

Ranga Roberta De Niro jak właśnie grał Ace'a w Kasynie, jakoś tak kiedyś zrobiłem i zostało.

Dobry temat

Za malolata sporo gralem w StarCraft'a jako aFF]Blade.maN[. Po StarCrafcie jak i po moim klanie aFF zostalo juz tylko wspomnienie wiec nick zrobil sie bardziej cywilizowany Za cholere nie wiem jak powstal ten nick, ale chyba chcialem grac twardziela

Avatar - zawsze jest nim obecne auto.

W młodości dużo grałem w cs'a 1.6, jeździłem na turnieje itd., no ale nick miałem jakiś taki niczym z ffa i w pewnym momencie dojrzałem do tego, że aby zaistnieć na scenie trzeba wrzucić coś poważniejszego. Jako, że w owym czasie duże wrażenie zrobił na mnie film SAW to uznałem, że pseudonim genialnego psychopaty będzie łatwy i rozpoznawalny, tak już zostało i efekt osiągnąłem, avatar to chyba oczywista sprawa w świetle tego co napisałem.

no w końcu, czekałem aż się tutaj udzielisz chociaż miałem nadzieję że napiszesz coś w stylu "lubię budować zmyślne mechanizmy"

a tam psychopaty, chłop miał cel i tyle a tak ogólnie o filmie - ludzie oceniali go "nowa część jest bardziej krwawa niż poprzednia" itd, piła to jest jedna historia podzielona na kilka partów i tylko jako całość powinna być oceniana. 3 razy zrobiłem sobie "maraton" z piłą, jak dla mnie świetny film

Tak, choć trzeba przyznać, że pierwsza część była najlepsza, najbardziej klimatyczna, a końcówka zryła mi beret.

No przecież facet chwali się na forach że lubi kreatynę, podnosi w martwym ćwierć tony i chodzi na MMA. A znasz zmyślne mechanizmy MMA? To kilka przykładów: gilotyna , trójkąt, anakonda, blacha, dzwignia na kolano ect. Jest łysy i nienawidzi obcokrajowców. Chce żeby kojarzono go z piłą. W CS-sie, gracz uczy się podkładania bomb i "likwidowania obiektów". Jego manifest znajdziesz w temacie o emigrantach. Nie słyszałem o nikim podobnym w pl, jeden był w norwgii.

a widzisz, przez tyle lat myslalem, ze przylgnelo do Ciebie bo od dzieciaka chodziles tylko i powtarzales "mam malo hajsu, mam malo hajsu, mam malo hajsu"

Niech zgadnę... mocarz?

nie, graczu

Ten temat robi się coraz ciekawszy
Poznajemy bliżej coraz to nowsze osobowości!

Bitch Please

Ok, nie wiem co do mnie masz i dlaczego, ale za czasów jak byłem graczem to na takich jak Ty mówiło się noname.

No to się dowiedziałem i mam za swoje. Mną się nie przejmuj, ratuj Polskę.

do zamknięcia