BMW Sport

Cześć, mam problem z e39 kombi z 1997r. Auto jedzie bokiem - tył ucieka na prawą stronę i to dość poważnie - widać przede wszytkim jadąc innym autem za beemką.

Nowe 4 poduszki pod belką lemforder
Nowe tuleje pływające lemforder
Innych luzów nie stwierdzono choć teoretycznie mogą jakieś być.

Auto jest na pewno bezwypadkowe. To czego nie wiem to czy przypadkiem w dalszej przeszłości nie było strzelone np w krawężnik i nie ma czegoś krzywego. Wycieczka na geometrię nie wiem czy coś da bo ustawianie geometrii to kosmetyka a tutaj uciekanie tyłu jest bardzo duże.

Jakie macie sugestie? Gdzie szukać, co może być krzywe albo który luźny wahacz może dać taki efekt?
Pozdrawiam

pomiar geometrii

jak wyzej, zmierzyc odczytac przesuniecie osi,przesuniecie kół. wygiąc cos cieżko bo całe zawieszenie jest aluminiowe prędzej cos pęknie niż sie wygnie.

Wyjaśniło się. Miałem wywalony w kosmos wahacz nr 6 po lewej str
http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts ... Id=33_0524

Aż zwątpiłem w siebie że nie znalazłem tego luzu wcześniej. Dziwne że pomimo iż sworzeń miał ogromny luz to nie było słychać absolutnie nic. Po obmacaniu zawieszenia na podnośniku udało się znaleźć problem.

Wymienione (btw - robota dosłownie na 20min), kierownica od razu wrócila do punktu 0.

zawieszenie w bmw jest tak skonstruowane, że luzów w zawieszeniu trzeba szukać na podniesonych kołach inaczej to mało co wyjdzie na szarpakach, no może koncówki kierownicze i drążki idzie wymacać.

zgadza się, wahacz był wywalony tak absolutnie totalnie jak to tylko możliwe a pomimo to była cisza i na szarpakach na przeglądzie nic gość nie powiedział (a akurat zawias sprawdza dokładnie). gość który mi sprawdzał zawieszenie w ostatni wtorek zrobił to bardzo dokładnie więc teraz mam pełen obraz. generalnie reszta jest ok

grunt że sprawa namierzona, jak zobaczyłem swoje auto z zewnątrz to aż się spociłem na plecach że jest jakiś gruby wpadka