BMW Sport

Mam Panowie problem.
Klapa u mnie w E38 nie otwiera się po lekkim dzwonie. Uderzył em może przy 40km/h w jakiś krawężnik którego nie powinno tam byc i ujebałem zderzak i wahacze dolne. BMW kilka dni stało, padł akumulator. Bagażnik od tego czasu nie otwiera się, nie reaguje ani na kluczyk, ani na pilota,na przycisk w środku nic. Próbowałem tego awaryjnego otwierania, i przekrecalem w lewo,prawo, naciskałem etc i nic, nawet nie ruszy,mogę sobie pokręcic tylko. Teraz powiedzcie- co z tym zrobić? W e38 do bagażnika ciężko wejść,bo jest chyba metalowa przegroda trochę jak w e32,prawda? Jest tam w ogóle jakieś cięgno czy coś? Mam u siebie dociaganie, to coś zmienia?

Daj mu napięcie z przodu . Pod maską masz "plus" , masę znajdziesz na jakimkolwiek elemencie niepolakierowanym .

No wiem, już to robiłem kilka dni temu,bo odpalaLem silnik żeby sprawdzić czy wszystko ok i dupa, zero reakcji i na przycisk na klapie, i pilota i przycisk w kabinie... Co robić dalej? W bagażniku wewnątrz jest jakaś dźwignią? Co prawda mam problem, bo mam butle gazowa,ale jakoś bym zmęczył jak coś...

Nikt nie wie?

Kolego kluczyk wsadz w zamek w klapie i przekrec w lewa strone otworzysz mechanicznie , musi sie dac otworzyc, ostatnio tak otwieralem jak zamek elektrycznie nie dzialal.

Wsadził, przekrecilem, był duży opór na początku,jak go przełamałem, to sobie kręciłem kluczykiem i nic... Zero reakcji.. Próbowałem na wszystkie sposoby i chyba zamek mam po prostu uszkodzony... Jakieś jeszcze pomysły?

Kurde ciezko cos poradzic, jak kluczykiem nie idzie to pewnie spadlo ciegno ;/ nie mam pomyslu, fotele sie nie rozkladaja, jest scianka, no chyba ze przez podlokietnik jakos, ale ciezko bedzie